forumsportowe.us
forumsportowe.us

Diety - DOBRE WW - żródla

tomczer17 - Wto Wrz 21, 2010 10:13 am
Temat postu: DOBRE WW - żródla
panowie pisac jakie zródla dobrych ww o niskim IG mozna u nas dostac. chodzi mi konkretnie i rodzaj i firmy odrazu, kto ma sprawdzone. bo niektore makarony np sa oszukane. kazde zrodlo potrzebne. bo juz ryzem i owsianymi ciezko zapchac
napek - Wto Wrz 21, 2010 12:29 pm

Owsiane nie mają niskiego chyba?

Może gryczaną spróbuj? Ta od kupca nie jest droga, a w miarę ok.

Ja się dołączę z pytaniem o makarony Primo Gusto te brązowe - dobre, złe? Szamię je już jakiś czas i ciekaw jestem, czy dobrze robię.

tomczer17 - Wto Wrz 21, 2010 12:43 pm

u mnie z reguly leci ryz brazowy. makaron z semoliny durum ten biedronkowy za 1.99zł.
i owsiane. gryczana tez leci czasem
wszystko to ma IG na poziomie nieduzo ponad 50 wiec nie jest tak zle. chyba bede musial sie zaopatrzc w bataty i jesc w nietreningowe jako zrodlo ww. niby batat ma IG ok 40

napek - Wto Wrz 21, 2010 1:41 pm

Bataty :)

Jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jeżeli łączy się składniki, to IG nie ma znaczenia. Dmuchasz na zimne, czy to po prostu bzdura i IG trzeba wciąż pilnować?

Podobno jest jeszcze coś takiego, co nazywa się ryż brązowy basmati i ma niższe IG od zwykłego basmati i zwykłego brązowego.

triple_ex - Wto Wrz 21, 2010 4:52 pm

ja lece od jakichs 3-4 mscy na ryzu od ' kupiec ' brazowym i jak dla mnie to dziala, nie zalewa za mocno, jest ok :) i nie czuje baniaka takiego wypchanego jak zjem wiec moge ladowac w porcji bez problemu 170g :)

owsiane ok, ale gorskie, jakies 2zl u mnie w zwyczajnym sklepie za 500g

napek - Wto Wrz 21, 2010 5:00 pm

No, błyskawiczne odpadają : ) Owsiane dobre robi kupiec, a sante czuć, że jeszcze bardziej razowe są.
tomczer17 - Wto Wrz 21, 2010 7:25 pm

górskie zawsze lece. powiem ci napek ze nie wydaje mi sie zeby IG nie mial znaczenia
pitex2 - Śro Wrz 22, 2010 2:32 pm

makaron pełnoziarnisty od Lubelli
olek7881 - Śro Wrz 22, 2010 5:47 pm

makaron orkiszowy,makaron z maki durum

orkisz najlepszy imo ze wzgledu na Thiocyanat (rodanid),potwierdzone naukowo dzialanie antynowotworowe,niby lek na wszystko,najzdrowsze co na tej planecie :-D

tomczer17 - Śro Wrz 22, 2010 9:10 pm

ja kupuje ten najtanszy bidedronkowy za ok 2zł z semoliny durum. ryz brazowy teraz tez w biedronce za ok 2zł jest. takze ujdzie. kasze gryczana rzadko jadam. jeczmienna mi smakuje a gryczana nie bardzo. ale do gulaszu to tylko kasze bo ryz mi nie pasuje wtedy
czikenus - Czw Wrz 23, 2010 7:08 am

w biedzie jest ryz brazowy?:o czemu w mojej nie ma..;/
triple_ex - Czw Wrz 23, 2010 8:22 am

u mnie w biedronie tez nie ma brazowego, jedynie syf
tomczer17 - Czw Wrz 23, 2010 8:43 am

u mnie pojawil sie jakies 2-3tyg temu dopiero.
lg - Czw Lis 25, 2010 6:48 am
Temat postu: ryz
pisze tutaj zeby nie spamowac.. panowie jak to jest z tym bialym ryzem? niby ma zalewac, ale czy ja dobrze rozumiem ze mnie nie prawa zalac, skoro jadam regularnie posilki-6,7 dziennie, w stalych odstepach czasowych (2.5 ; 3h) i trzymam swoja wage 104 kg.. kiedy przystepuje do posilku to nie jestem jakis strasznie glodny takze.. wydaje mi sie ze w zwiazku z tym u mnie bialy ryz sie normalnie sprawdza... czy dobrze rozumuje ? JOR?:)
napek - Czw Lis 25, 2010 10:02 am

Na pewnym forum pewien użytkownik lansuje tezę, że zalewa nadmiar kcal, a nie rodzaj pożywienia i nie ma prawa Cię nic zalać - jeśli tylko jesz odpowiednią ilość kcal. Ja ostatnio eksperymentuje i daję coraz więcej owoców, rodzynek, głupotek zamiast owsianych/durum/brązowego i efekt jest taki, że chyba nie przytyłem, a na pewno nie prztykam się tak, jak panienka o każdy gram cukru.
SpAiro_ - Czw Lis 25, 2010 10:09 am

lg, Biały ryż w posiłku potreningowym ze względu na wyższe IG, a w ciągu dnia daj ryż brązowy, basmatii lub paraboliczny.
lg - Czw Lis 25, 2010 10:10 am

napek.. dokladnie o to mi chodzi.. ja rozumuje tak jak napisal ow forumowicz z tym ze jesli ktos by jadl wegle o wysokim bardzo IG to bedzie pobieral energie "na okolo", tzn najpierw mu sie gdzies tam zmagazynuje, a potem sobie z tego i tak pobierze energie. oczywiscie bedzie dlatego chodzil czasami glodniejszy, moze przymulony nieco, i zdaje sie ze w pierwszej kolejnosci organizm pobiera energie z aminokwasow miesniowych, wiec tez miesien troche ucierpi.. i to tyle wg mnie.. dlatego celowo napisalem ze ja nie odczuwam glodu w ciagu dnia jedzac co te 3h ... wiec taki efekt u mnie chyba nie zachodzi.. ale z drugiej strony nie mam idealnie czystego miesnia, choc definicja jest nienajgorsza.. jem tylko zdrowe tluszcze w zasadzie.. wiec nie kapuje tego do konca.. prosze innych takze o podzielenie sie swoimi spostrzezeniami, wiedza..
spairo.. uwazam ze w posilku przedtreningowym tez lepszy bylby bialy , pomijajac oczywiscie dyskusje zaproponowana przeze mnie wyzej.. dobrze mysle?

napek - Czw Lis 25, 2010 11:42 am

Biały i rozgotowany, żeby wszystko fajnie szybko się rozbiło. Albo jeszcze lepiej - shakiem przedtreningowym (pw, meso, co kto tam sobie wali) popić trochę miodu, ja tak robiłem na ckd przed treningiem depletacyjnym i byłem bardzo zadowolony.

Teraz, odkąd skończyło się vitargo i naczytałem się na forum, że nie warto brać kolejnego, robię tak, że przed tren daję batonik vitargo ten bez białka (muszę, bo ww na noc i śniadanie jest błk-tłszcz), a po tren gainer z pxs. Zobaczymy, jak takie rozwiązanie się będzie u mnie sprawdzać.

A co do źródeł ww, to ja się lepiej czuję na ww w ogóle niż na tłuszczach, a ig miksuję - podstawa na niskim, najczęściej jest to durum, bo można wygodnie jeść na mieście, a do tego jakieś rodzynki, daktyle, owoc.

Po tych wszystkich żonglowaniach ww, ckd, tkd, chujumuju doszedłem do wniosku, że najlepiej jeść tak, żeby się dobrze czuć. Tłuszcze obciąłem do minimum, resztę podbijam z ww - a że nie lubię chodzić z wywalonym bebechem, to daję mniejsze objętościowo ww o wysokim ig.

I jest fajnie.

lg - Czw Lis 25, 2010 12:07 pm

na noc ile walicie tluszczow z bialkiem?
kenioosd - Czw Lis 25, 2010 3:38 pm

Lekkie spostowanie apropo ryzu biały jest rafinowany jak cukier przez co ma wysokie ig i ma wplyw na gwaltowny wzrost glukozy we krwi. Bez zbednego tlumaczenia. Zalewa, zalewa , zalewa. I jezeli myslisz ze sie odlozy w postaci tluszczu i potem go zuzyjesz w postaci energii to zastanow sie czy organizm ma prawo sie dobrze po tym czuc. Najpierw w to potem w tamto.... Ciagle skoki.... A poza tym jest pozbawiony mikro i makro elementow i witamin. pozdro
olek7881 - Czw Lis 25, 2010 8:25 pm

kenioosd napisał/a:
Lekkie spostowanie apropo ryzu biały jest rafinowany jak cukier przez co ma wysokie ig i ma wplyw na gwaltowny wzrost glukozy we krwi. Bez zbednego tlumaczenia. Zalewa, zalewa , zalewa. I jezeli myslisz ze sie odlozy w postaci tluszczu i potem go zuzyjesz w postaci energii to zastanow sie czy organizm ma prawo sie dobrze po tym czuc. Najpierw w to potem w tamto.... Ciagle skoki.... A poza tym jest pozbawiony mikro i makro elementow i witamin. pozdro


zalewa bialy ryz?a nie czasem nadmiar kcal?ja uwazam,ze kcal nie rodzaj wegli,ja wpierdalam ryz ,pije pepsi i mam krate caly rok i co? :wink:

donpitbull - Czw Lis 25, 2010 8:32 pm

główną rolę odgrywa tu przemiana materii
JOR5 - Czw Lis 25, 2010 8:51 pm

jest to kwestia sporna...

ja opierałem sie na ryzu brazowym i podczas masy łapałem duzo wody i tluszczu oczywscie jak to na masie mimo aerobow rowniez przybywalo w jakism stopniu, ale to dlatego, ze kiedys bylem gruby i mam duza tendencje do tycia...

teraz kiedy trenuje pod okiem zawodowca... kazał mi jesc tylko bialy ryz... do tego dolewam do tego po 35-40g oliwy z pestek winogron... przeciez na sama mysl prawie tam zemdlałem podczas konsultacji... i juz mialem wizje jak bede startował w sumo...

efekt jest taki, ze przez dwa miesiace przytylem 14 kg... co ocyzwiscide nie jest czysta masa bo u mnie jest to niemozliwe, a zreszta nie ma takich cudów aby czlowiek na masie sie nie zlał... jezeli nie podjada smieci to spora czesc to zwykla woda, ktora zejdzei w pierwsze 2 tygi redukcji i nie ma co płakać...

rownica jest taka, ze lepiej sie czuje na bialym bo nie lezy tak ciezko na zoladku jak braz... do tego lepiej smakuje...

czy masa bylaby czystsza gdybym jadl ryz brazowy?? nie wiem... przez miesiac masowania jadlem ryz brazowy, a przez polowe ryz bialy...

podczas redukcji do zawodow z tego co teraz wnioskuje po kolejnych konsultacjach rowniez bede jadl ryz biały... moze sie myle, ale wg. tego co sie nauczyłem to jest nonsens totalny...

poki co zdobywam nowe doswiadczenia... co ma byc to bedzie...

Powiem tak:

wszystko zalezy od celu i NAszych predyspozycji genetycznych, typu metabolicznego i wielu innych czynników... wazne jest równiez samopoczucie w koncu mamy sluchac swojego organizmu bo to on jest Naszym najlepszym doradca...

sunclub - Czw Lis 25, 2010 8:59 pm

donpitbull, ja uwazam ze genetyka, przemiane mozna podkrecic mocno ale jezeli ktos ma hujowa genetyke to nigdy nie popali wszystkiego jak planuje.
lg - Czw Lis 25, 2010 10:35 pm

ja jadlem dlugo bialy, a teraz sie przerzucam na braz i powiem za jakis czas co lepiej lezy.. oczywiscie mi.. a to pewnie wszyscy maja w dupie:)....
gustavomr - Czw Lis 25, 2010 10:38 pm

lg napisał/a:
ja jadlem dlugo bialy, a teraz sie przerzucam na braz i powiem za jakis czas co lepiej lezy.. oczywiscie mi.. a to pewnie wszyscy maja w dupie:)....


ja jestem ciekawy wiec pisz ,a nie pierdol :mrgreen:

napek - Czw Lis 25, 2010 11:17 pm

Dokładnie.

Jeszcze jest tak, że jak kogoś zalewa i ma wolny metabolizm, to właśnie powinien pierdolnąć złożone ig w częstych, małych porcjach, żeby ten metabolizm podkręcić, a nie dawać złożone węgle i wyrównywać tłuszczem - bo złapie wodę.

Zresztą nie wiem, po co się tak z tą wodą i trochę tłuszczem gryźć. Do zawodów co tydzień podchodzicie? Modelem któryś jest?

slayerek - Pią Lis 26, 2010 12:25 pm

czemu blyskawiczne nie a gorskie tak? przeciez bylskawiczne to tosamo co gorskei tylko ze w manijeszych kawalkach..
lg - Pią Lis 26, 2010 7:48 pm

na sniadanie blyskawiczne idealne, skoro maja byc niby inne niz gorskie
donpitbull - Pią Lis 26, 2010 7:51 pm

górskie lepsze od błyskawicznych
błyskawiczne są pozbawione prawie wszystkiego, wysoki ig.

lg - Pią Lis 26, 2010 8:19 pm

don pitbull to na sniadanie lepsze z wyzszym nieco ig...
donpitbull - Pią Lis 26, 2010 8:35 pm

nie koniecznie
lepiej cały dzień utrzymywać stały poziom cukru, niż robić duże zwyżki i spadki

ja jestem zwolennikiem górskich i zwykłych
więcej witamin i minerałów

bezimienny - Pią Lis 26, 2010 8:42 pm

górskie bardzo dobre na śniadanie
już od lat się z nimi nie rozstaje
jak komuś nie wchodzą to w blenderze posiekać i problem z głowy

slayerek - Sob Lis 27, 2010 2:52 pm

ja gorskie zawsze do blendera, zalewam woda i siekam potem pije ;] juz od 2 lta :twisted:
SpAiro_ - Wto Lis 30, 2010 3:21 pm

J/w. Blender nie zastąpiona rzecz w kuchni.
slayerek - Wto Lis 30, 2010 9:25 pm

blender = i wszystkie suple sie ladnie rozpuszczaja :mrgreen:
napek - Wto Lis 30, 2010 11:32 pm

Dobry supel powinien się rozpuszczać bez blendera.
slayerek - Wto Gru 07, 2010 8:00 pm

napek napisał/a:
Dobry supel powinien się rozpuszczać bez blendera.
dobry supel to dzialajacy supel , smak i rozpuszczalnosc dlamnei to pikus (nie Pan pikus ) :mrgreen:
sunclub - Wto Gru 07, 2010 11:24 pm

jak lubisz dobry smak to pogryź tabsa clomidu w gębie hehehheeh :-D
a tak na serio to pamiętam jak pare lat temu jeszcze shotgun vpxa klepal jak nalezy a smak był :587:

kenioosd - Śro Gru 08, 2010 12:03 am

a horse albo no-explode?? Tez smak z dupy a dzialaja.
SpAiro_ - Śro Gru 08, 2010 10:07 am

kenioosd napisał/a:
a horse albo no-explode?? Tez smak z dupy a dzialaja.


Teraz już smaki poprawione, ale za to działanie słabsze :evil:

slayerek - Śro Gru 08, 2010 10:58 am

no-explode jakos mi sie odbija i zbytnio dzialania nie czuje.. dlatego puche owalilem dla kumpla :mrgreen: i mowi ze tez rewelacji nie ma
kenioosd - Śro Gru 08, 2010 11:29 am

Kurwa ja jem teraz no-exploda... Pompuje bardzo dobrze ale srake i ja i ziomek mamy zawsze po tym
napek - Śro Gru 08, 2010 12:04 pm

kenioosd napisał/a:
a horse albo no-explode?? Tez smak z dupy a dzialaja.



666 na forum pisał, że horse chujowy.

kenioosd - Śro Gru 08, 2010 12:22 pm

Moze teraz.. Jak ja go jadlem z poltorej roku temu dzialal jak nalezy. Beta alanina byla az zanadto wyczuwalna. Smak okropny. Teraz nie jadlem ale ponoc sie zjebal. A zreszta sa juz lepsze suple jak np meso :-D
sunclub - Śro Gru 08, 2010 1:53 pm

1mr tez dobry czachojeb, mam 2 puszeczki :-D
kiedys shock therapy universala z 4 lata temu dobrze klepalo, cisnienie tak w banie walilo ze przy 90%cm byl odlot i gwiazdeczki :twisted:

donpitbull - Śro Gru 08, 2010 2:08 pm

Horse Power jadłem dawno temu już, ale miło wspominam
dobre treningi na nim się robiło, pompa jedna z lepszych
smak jak dla mnie bardzo dobry był :mrgreen:

napek - Śro Gru 08, 2010 2:37 pm

sunclub napisał/a:
1mr tez dobry czachojeb, mam 2 puszeczki :-D
kiedys shock therapy universala z 4 lata temu dobrze klepalo, cisnienie tak w banie walilo ze przy 90%cm byl odlot i gwiazdeczki :twisted:


A co lepsze 1 mr czy meso w tej chwili?

JOR5 - Śro Gru 08, 2010 3:28 pm

horse dawał rade, ale fruit puncha raz zwrociłem do shakera... na sama mysl az mnie skreca :mad:
olek7881 - Śro Gru 08, 2010 3:52 pm

napek napisał/a:
sunclub napisał/a:
1mr tez dobry czachojeb, mam 2 puszeczki :-D
kiedys shock therapy universala z 4 lata temu dobrze klepalo, cisnienie tak w banie walilo ze przy 90%cm byl odlot i gwiazdeczki :twisted:


A co lepsze 1 mr czy meso w tej chwili?


sprobuj,wiekoszosc opini za meso raczej ;)

ps.imho stary shock teraphy nr one best ever NO,nie mozna bylo sie nacpac a treningi kosmiczne :mrgreen:

sunclub - Pon Gru 13, 2010 7:56 pm

stary shock byl dobry, jak rozgrzewalo sie do ciagu to max 3 ruchy bo wiecej powodowalo zejscia i gwiezdziste niebo w bialy dzien :mrgreen:
napek - Wto Gru 14, 2010 12:53 pm

olek7881 napisał/a:
napek napisał/a:
sunclub napisał/a:
1mr tez dobry czachojeb, mam 2 puszeczki :-D
kiedys shock therapy universala z 4 lata temu dobrze klepalo, cisnienie tak w banie walilo ze przy 90%cm byl odlot i gwiazdeczki :twisted:


A co lepsze 1 mr czy meso w tej chwili?


sprobuj,wiekoszosc opini za meso raczej ;)

ps.imho stary shock teraphy nr one best ever NO,nie mozna bylo sie nacpac a treningi kosmiczne :mrgreen:


A czy przy sp250 też coś mieszali? Bo pamiętam, że jak dawno temu brałem, to skakałem jak pijany zając przy ciężarach po tym, a dziś to takie gówno, że nawet na to nie spojrzę.

slayerek - Wto Gru 14, 2010 3:09 pm

ja sp250 zarlem jakies pol roku temu to klapa.. :mad:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group