Fakty ze świata nauki - Picie alkoholu po treningu hamuje wzrost mięśni
gustavomr - Pon Sty 03, 2011 3:37 pm Temat postu: Picie alkoholu po treningu hamuje wzrost mięśniPicie alkoholu po treningu hamuje wzrost mięśni
Jeśli ktoś po treningu siłowym regularnie wieczorem wychodzi z swoimi przyjaciółmi na miasto to dobrze wie o co chodzi, ale miło jest swoje doświadczenie nieć poparte badaniami naukowymi. Picie alkoholu po ciężkim treningu opóźnia regenerację mięśni, a co za tym zmniejszają się bodźce wzrostu mięśnia.
Naukowcy z Massem University w Nowej Zelandii badali wpływ alkoholu na regenerację po treningu. „ Wielu sportowców, szczególnie tych zaangażowanych w sporty zespołowe, regularnie spożywa umiarkowane lub duże ilości alkoholu (etanolu) w godzinach po treningowych lub po zawodach jako sposób świętowania zwycięstwa, spotkań towarzyskich lub zobowiązań wobec sponsorów”.
Jest możliwość wybadania wpływu alkoholu na ciężki trening poprzez wykonywanie negatywnych powtórzeń przez badanych: np. badani sami opuszczają sztangę a ruch do góry wykonuje druga osoba. Zawodnik przy taki treningu może trenować większymi ciężarami, których sam normalnie by nie ruszył.
Badani początkowo robili trzy serie po sto powtórzeń na maszynie do prostowania nóg. Naukowcy wybrali do badania zdrowych młodych mężczyzn (średni wiek 23 lata), którzy trenowali siłowo i regularnie pili alkohol – kazano im wykonać jak najwięcej powtórzeń z jak największą wagą w czasie ruchu w dół urządzenia. Po treningu podzielono grupę, jedna dostała do picia sok pomarańczowy, a druga sok pomarańczowy z wódką (1gr na kg masy ciała)
Rysunek pokazuje regenerację obydwu grup po treningu.
W trzech odstępach czasowych po treningu zmierzono maksymalną siłę każdego uczestnika. W grupie pijącej sok pomarańczowy spadek siły wynosił 12%, 28% i 19%, a w grupie pijącej wódkę z sokiem 34%, 40% i 34%.
Spożycie alkoholu nie miało wpływu na stężenie enzymu kinazy kreatynowej we krwi, która jest wskaźnikiem uszkodzenia mięśnia. Badani spożywający alkohol nie mieli większego bólu mięśni.
Naukowcy uważają, że alkohol wpływa na nerwy, które pobudzają mięśnie do wzrostu po treningu. Podejrzewają, że alkohol hamuje produkcję tzw. cytokin, które są używane przez system immunologiczny do przywrócenia formy uszkodzonej tkanki mięśniowej po ciężkim wysiłku fizycznym. Naukowcu zajmujący się molekułami mają inne podejście do sprawy. Uważają, że alkohol negatywny wpływ na doczepianie się energetycznych grup cząsteczek fosforu do anabolicznych cząsteczek sygnałowych w komórkach mięśniowych.
„Nasze obserwacje sugerują, że sportowcy powinni być zachęcani do unikania spożycia alkoholu po treningu, jeśli mają potrzebę optymalnej regeneracji” podsumowują naukowcy.Huno - Pon Sty 03, 2011 4:11 pm Dobrze wiedzieć napek - Pon Sty 03, 2011 4:21 pm No, i odwodnienie, wypłukanie z organizmu minerałów, witamin i cała reszta zabawy.
Ja się cieszę, że jakoś wyjazd noworoczny przetrwałem, jednak siły do picia i po piciu nie te same, co za dzieciaka 666 - Wto Sty 04, 2011 12:18 am raczej nic nowego nie odkryli mały666 - Wto Sty 04, 2011 1:01 am oki.. a moze mi jeszcze jakis naukowiec wyjasni dlaczego jak sie fest najebe w sobote to mimo ze zdycham pol niedzieli, to w poniedzialek mam mega powera na treningu?? .. jestem jakis inny czy tez tak macie? bo ja prawie za kazdym razem, 666moze potwierdzic jonaka - Wto Sty 04, 2011 9:25 am ja tak jak maly666, za mlodu po dobrym piciu w sobotnie wieczory w poniedzialek robilem rekordy bo przewaznie klata leciala:) tez niewiem o co chodzi ale tak bylo, teraz pewnie tez ale juz dawno tego nietestowalem SpAiro_ - Wto Sty 04, 2011 11:26 am
gustavomr - Wto Sty 04, 2011 11:32 am
SpAiro_ napisał/a:
chcesz byc knurem czy alkoholikiem mały666 - Wto Sty 04, 2011 6:09 pm nie alkoholikiem, tylko SMAKOSZEM!! wujeszkin - Wto Sty 04, 2011 8:15 pm
mały666 napisał/a:
oki.. a moze mi jeszcze jakis naukowiec wyjasni dlaczego jak sie fest najebe w sobote to mimo ze zdycham pol niedzieli, to w poniedzialek mam mega powera na treningu?? .. jestem jakis inny czy tez tak macie? bo ja prawie za kazdym razem, 666moze potwierdzic
ja mam tak samo w poniedziałek po "łyk-endzie" w większości robię dobre treningi i powiedźcie mi od czego to zależy 666 - Czw Sty 06, 2011 5:56 pm my tam ze "Swiniekakiem" pili naturanla wodeczke tzn zrobiona z zielonek... SpAiro_ - Pią Sty 07, 2011 5:30 pm 666, W ogóle nie zdarza się Tobie wypić okazjonalnie nawet tego jednego kieliszka czy kufla piwa do towarzystwa ?666 - Sob Sty 08, 2011 6:50 pm piwo to najwiekszy syf jaki chyba zostal wydany... dziekuje ale estrogenu nie bede spozywac.
Jak wyzej napisalem ze pilismy z Robertem to pilismy. Zdaza sie raz na jakis czas , ale bardzo sporadycznie.