forumsportowe.us
forumsportowe.us

Testy i promocja - MAsa na Oxie i innym koksie - PAwson robi formę %)

Pawson - Śro Sty 14, 2009 9:49 am
Temat postu: MAsa na Oxie i innym koksie - PAwson robi formę %)
Siemano

wczoraj rozpocząłem 6-cio tygodniowy cykl mający dać mi kilka kilogramów wysokiej jakości masy. W ostatnich miesiącach różnei bywało z dietą, treningiem i suplementacją, zatem spadki formy były nieuniknione. Dlatego teraz biorę się za siebie konkretnie i bez litości. Liczę, że do obecnych 97kg dodam co najmniej z 5kg jakościowego mięsa bez zbędnego fatu i wody. W tym celu pomocne mi będą:

1. Thermolife Oxanabolon 100kaps (Dziękówa dla chłopaków z Pittbulla:)
2. Generic Labz Cissus Drol
3. jeden taki dodatek na literki T i P ;) (sami się domyślcie ;P)
4. Thermolife T Bol (Dziękówa dla chłopaków z Pittbulla:)
5. Clomid na wszelki wypadek (gdyby sam T Bol nie dawał rady)
6. E Bol (który chcę dorzucić na pct do T Bola)
6. Scivation Xtend (bcaa + glutamina w pysznym cytrynowym proszku)
7. Power X Sport Gainer 30%
8. ON 100% Whey Protein


Stuff będzie brany w następującej rozpisce:

1-6 T-P 100mg e2d

1-6 Oxanabolon 2 kaps ed (rano i wieczorem po kapsie)

1-6 Cissus Drol 4 kaps przed snem (w roli inhibitora aromatazy i protektora stawów)


Xtend przed, po treningu + kiedylkolwiek będę potrzebował bcaa
Gainer 100g po treningu + kiedykolwiek będą potrzebne dodatkowe kalorie.

PCT:
T Bol 6 kaps ed
ewentualnie Clomid
ewentualnie E Bol (najprawdopodobniej)
jakiś stak kreatynowy (jeszcze decyzja nie zapadła)
NO buzer (pewnie 1-NO lub Supercharged Xtreme z Labrady)

i chyba tyle. Ponadto w PCT pomagać będzie 6 dniowy pobyt w Holandii, na który wybieram się zaraz po zakończeniu cyklu ;)

Dietka standardowa, bez udziwnień. Będę jeść ok. 2.5-3 gietów białka na kg mc, ok. 5-6g węgli i ok. 1g tłuszczu.

przykładowe posiłki:
1. jajecznica z pięciu całych jaj, 100g owsianki
2. 70g kaszy jęczmiennej, 250-300g piersi z indora, łyks oliwy
3. jak 2
4. jak 2 (przedtreningowy)
5. po treningu 100g gainera
6. 70g kaszy, 250-300g kuraka
7. ON 100% Whey + oliwa


Wiadomo, czasami jakiś posiłek wypadnie albo zostanie zastąpiony gainerem, coś się zmieni w źródłach białka i węgli (jadam także chudy twaróg i tuńczyka), do posiłków jakieś warzywo czasem dodam czy owoc, jem też mogdały, morele suszone i rodzinki. w weekendy pozwalam sobie na jakieś ekstrawagancje typu picka czy własnej produkcji zapieksy %) Jednym zdaniem - dieta solidna, ale bez wariactwa i skrajności.

Mile widziany jakoś komentarz jeżeli chodzi o ilość węgli - wydaje mi się, że jest w porządku - masę jakąś tam łapię nawet na sucho i co najważniejsze bez łapania zbędnego tłuszczu (choć wielkich tendencji do tego nie mam). Chciałbym nabrać z 5-7 kg czystej masy i mam nadzieję, że na tych węglach które podałem będzie to możliwe. Nie lubię w jednej porcji jadać 100g kaszy, bo kurewsko mi to rozpycha bebech i czuję się niekomfortowo.

Do tego oczywiście suplementuję omegę 3, Q10, muszę też dokupić jakieś witaminki itp.

Trening to oczywiście split z priorytetem na klatkę (2 treningi w tygodniu) Rozpiska:

poniedziałek

klatka
płaska ławka 8 serii
płaska wąsko 4 serie
dipsy 4 serie

triko
prostowanie na wyciągu 3 serie
francuz sztangielka 3 serie

wtorek

nogi
przysiad ze sztangą 6 serii
suwnica 4 serie
prostowanie na maszynie 3 serie
uginanie na maszynie 3 serie

plecy
wiosłowanie półsztangą 4 serie
wiosłowanie sztangą 4 serie
wyciąg górny do klatki wąsko + maszyna 3 serie łączone

środa

biceps
uginanie ze sztangą 3 serie
młotki ze sztangielkami 3 serie
sztanga modlitewnik 3 serie

triceps
francuz sztanga leżąc 3 serie
francuz sztangielki ławka głową w dół 3 serie
prostowanie na wyciągu z liną 3 serie

piątek

klatka
wyciskanie sztangielek w skosie 4 serie
rozpiętki w skosie 4 serie

barki
wyciskanie sztangi z klaty 4 serie
wyciskanie sztangielek/sztangi zza głowy 4 serie
wznosy bokiem 4 serie
wznosy w opadzie 4 serie

Wszystko leci w zakresie 12-6 powtórzeń z progresją ciężaru, niekiedy zmieniam ćwiczenia z treningu na trening, zasadniczo trzymam się szkieletu, ale robię urozmaicenia. Dni też niekiedy mogą się zmieniać (tak jak w tym tygodniu - w poniedziałek i wczoraj trenowałem według rozpiski, dziś nie miałem możliwości pójścia na siłkę, bo po 20 dopiero wróciłem z roboty). Ale 4 treningi w tygodniu z pewnością będą i co do tego nie ma wątpliwości.

To chyba by było na tyle, bo nie chce mi się pisać zbędnych bzdur. Zapraszam do komentowania i śledzenia relacji.

IronMan86 - Śro Sty 14, 2009 10:38 am

Od razu wchodzisz na dwie kapsy Oxy czy przez pierwy tydzien lagodnie od jednej zaczynasz :?:
Radek - Śro Sty 14, 2009 8:39 pm

Oxanabolon moze bys wzial 1/2/3/3/3/2

Tak tylko napisalem ale starczylo by ci 1 opakowanie

Pawson - Śro Sty 14, 2009 8:46 pm

oxę biorę równo od początku do końca po 2 kapsy dziennie (rano i wieczorem). Po pierwsze nie chcę cudować, po drugie mam tylko jedno opakowanie, po trzecie natomiast - to nie jest podstawa cyklu ;)
vhailor - Śro Sty 14, 2009 8:49 pm

foty wrzuć :)
Pawson - Śro Sty 14, 2009 8:51 pm

nie ma na razie nowych zdjęć poza tymi, które dałem z ankietą. pstryknę coś w tym tygodniu to wrzucę.
Russell - Śro Sty 14, 2009 9:50 pm

nie zostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia!

pocisnij, bo jest na czym! :wink:

PAKO - Czw Sty 15, 2009 10:11 am

1-6 Cissus Drol 4 kaps przed snem (w roli inhibitora aromatazy i protektora stawów)
ten srodek dales po to zeby gino nie wyskoczylo?

ripahza - Pią Sty 16, 2009 4:40 pm

uuuuu lala :) Pawson ruszył z testem :) git :) będzie co śledzić.. jak zawsze będzie grubo !

mam nadzieje ,ze towar Cie poklepie konkret i 5kg to minimum jakie zrobisz...

Pawson - Wto Sty 20, 2009 3:17 pm

elo, daję wypiskę z wczorajszego treningu:

Plan treningowy nieco zmieniłem, postawiłem bardziej na zacięcie kulturystyczne, olewając siłówkę. Nie wiem, czy to dobrze, ale tak mi się przyjemniej trenuje (co nie znaczy lżej ;)) .

Cały plan wygląda mniej więcej tak:
klatka I
1. rozpietki na lawce skosnej 15 ruchów w serii laczonej z wyciskaniem sztangi na lawce skosnej z ciezarem pozwalajacym na wykonanie 4-5 max ruchów 4 serie łączone
2. wyciskanie hantli na lawce poziomej 4serie 10-6 ruchów
3. pompki na poręczach 4 serie max

biceps
1. seria laczona analogicznie jak 1 dniu
podciaganie podchwytem max ilosc powt
uginanie ze sztanga stojac 4-5 powt
2. uginanie ze sztangielkami mlotek 3 serie po 10-6 powt
3. uginanie ze sztangą/sztangielką na modlitewniku 3 ser po 10 powt

dzien 2

plecy + tył barków
4 serie unoszenia hantli w opadzie na tyl barkow
1. martwy ciąg 4 serie 10-6 ruchów
2. 4 serie laczone: przenoszenie hantelki za glowe lezac na lawce 15 powt
wioslowanie półsztangą 4-5 powt ciezar max
3. wyciag pionowy 4serie po 10-6 powt
4. wyciag poziomy 4 serie po 10-6 powt


dzien 3 barki + triceps

barki
1. 4 serie łączone unoszenie hantli bokiem stojac 15 powt sredni ciezar
wyciskanie sztangi siedzac sprzed glowy 4-5 powt
2. wyciskanie hantli siedzac 4 serie po 12powt
3. unoszenie sztangi do brody stojac 4 serie po 12powt
4. szrugsy ze sztanga 4serie po 10powt

triceps
1. seria laczona: prostowanie z linkami na wyciagu 15powt +
wyciskanie francuskie sztangi leżąc 4-5 powt
2. wyciskanie w wąskim chwycie 3 serie po 10powt
3. wyciskanie sztangielki zza glowy 2 serie po 12powt

dzien 4

nogi+klatka II

klatka
krzyżowanie linek w bramie 3 serie po 12 powt.
wyciskanie na ławce skośnej - suwnica 3 serie 10, 8 i 6 powt.
wyciskanie sztangielek na skosie w dół 3 serie 10-6 powt.

nogi
1. 4 serie łączone: prostowanie na maszynie 15powt sredni ciezar
przysiady 4-5 powt ciezar max
2. suwnica 4serie 12powt
3. uginanie na maszynie 4 serie 12 powt
4. łydki

a wczorajszy trening w sposób następujący:


Klatka
1. seria łączona rozpiętki w skosie+wyciskanie sztangi w skosie
13.5kg*15 + 80kg*5, 13.5kg*15 + 85kg*5, 13.5kg*15 + 90kg*4, 13.5kg*15 + 90kg*4

2. wyciskanie sztangielek na płaskiej "kobyłce" 31kg*10, *10, *10, *10

3. pompki na poręczach 4 serie po 8

Bicepsy

1. seria łączona: uginanie ramion z linkami w bramie+uginanie ze sztangą stojąc
20kg*15 + 50kg*5, 20kg*15 + 52.5kg*5, 20kg*15 + 55kg*5

2. młotki ze sztangielkami 21kg*10, 23kg*8, 25kg*8

3. uginanie ze sztangielką na modlitewniku 13.5kg*10, 15kg*10, 17kg*8

Trening dość szybki, przerwy zwykle nie dłuższe niż dwie minuty. Towiec co prawda jeszcze się nie rozkręcił, ale już powoli chyba wchodzi, bo czuję zwiększoną pompę podczas treningu. Dietka w 99% procentach utrzymana, dziś tylko miałem problem, bo od 9 do 1430 siedziałem na widzeniu w puszce i nie miałem jak zjeść %-)

Niedługo jem kolejny posiłek, zgniję chwilę przed tewejką i śmigam na trening.Dziś placy + tylny akton barków.

bezimienny - Wto Sty 20, 2009 4:11 pm

Pawson podaj jeszcze w jakie dni ćwiczysz poszczególne grupy mięśniowe...
koksik844 - Wto Sty 20, 2009 5:11 pm

a ja bym prosil o zalaczenie fotek sprzed cyklu - zgodnie z uzgodnieniami (warunkami testu) :wink:
siusiak - Wto Sty 20, 2009 6:14 pm

małe udoskonalenie może pomóc. jako posiłek przedtreningowy walnąć gainera 100gram czas do treningu to kwestia indywidualna ale waha się w granicach od 1 do 1/5h. A nie ma lepszego posiłku przed jak porcja gainera i oczywiście "po". Osobiście wychodzę z założenia gainer tylko przed i po i w nagłych wypadkach jako substytut podstawowej diety. Jak mi nic nie zalega w bebechach to lepiej przed treningowe suple działają i w ogóle lepsze treningi.
kleju45 - Wto Sty 20, 2009 9:31 pm

ja ogolnie na ok 45 min przed treningiem wrzucam w blender platki owsiane 40g + 1 jabłko + 25g izolatu białka, nie siedzi na zoladku a zdecydowanie lepiej sie cwiczy
Pawson - Śro Sty 21, 2009 11:35 pm

Bezimienny rozkład jest taki: poniedziałek klata+biko, wtorek tył barków+plecy, środa barki+triko, piątek klatka+nogi.

Koksik84 - Ty nie mędrkuj za bardzo chłopaku. Nie Ty jesteś od ustalania "warunków testu", a tym bardziej od pouczania mnie.

Co do posiłków przedtreningowych i gainera - osobiście nie mam żadnego problemu z "zaleganiem" posiłku w bebechach, zdarza mi się trenować już 30 minut po jedzeniu i nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu. Może to niespotykane, ale tak jest. 100g gainera piję po treningu, zaraz po tym jak wypiję 2 porcje (26g) xtenda. Potem 30-60 minuit i normalny posiłek. A supli przedtrenignowych obecnie nie stosuję, więc nie mam problemów z ich przyswajaniem ;)

przy okazji wrzucam wypiski z wczorajszego i dzisiejszego treningu

Wtorek
plecy + tył barków

1. wznosy sztangielek w opadzie 11kg*12, 13kg*12, 15kg*10, 17kg*8

2. martwy ciąg rozgrzewka i dalej 80kg*10, 100kg*10, 110kg*8, 120kg*8 (rozkręcam się powoli, dawno martwego nie robiłem).

3. 4 serie laczone: ściąganie linki górnego wyciągu na prostych ramionach + wiosłowanie półsztangą 15kg*15 + 50kg*5, 15kg*15 + 60kg*5, 15kg*15 + 70kg*5, 15kg*15 + 70kg*5

3. wyciag pionowy do klatki szeroko 45kg*10, 55kg*10, 65kg*8, 75kg*8

4. wyciag poziomy do brzucha siedząc wąsko 45kg*10, 55kg*8, 60kg*8, 65kg*8


środa
barki + triceps


barki
1. 4 serie łączone wznosy sztangielek bokiem stojac i wyciskanie sztangi siedzac sprzed glowy: 8kg*15+60kg*5, 8kg*15+70kg*5, 8kg*15+75kg*4, 8kg*15+80kg*4

2. wyciskanie sztangielek siedzac 25kg*10, 26kg*10, 31kg*8, 31kg*7

3. high pulls szeroki chwyt 50kg*8, *8, *8, *8

4. szrugsy z "babami" 32kg*15, *15, *15, *15

triceps
1. seria laczona: prostowanie z linkami na wyciagu +
wyciskanie francuskie sztangi leżąc 20kg*15 + 40kg*5, 20kg*15 + 45kg*5, 20kg*15 + 50kg*4

2. wyciskanie w wąskim chwycie 60kg*10, 80kg*8, 90kg*6

3. wyciskanie sztangielki zza glowy 13kg*8, *8, *8

Treningi bardzo przyjemne, pompa coraz większa, daję spokojnie radę z seriami łączonymi (choć nie są to lajtowe zestawienia, ale staram się dawać w miarę przyzwoity ciężar). Towiec powoli się wkręca, już co po niektórzy na siłowni patrzą na mnie podejrzliwie i pytają co tak forma do przodu poszła. Czyli mówiąc krótko jest dobrze :) sajdów nie odczuwam (i oby tak dalej).

koksik844 - Czw Sty 22, 2009 7:15 am

Pawson napisał/a:


[b]Koksik84
- Ty nie mędrkuj za bardzo chłopaku. Nie Ty jesteś od ustalania "warunków testu", a tym bardziej od pouczania mnie.


Akurat warunki testu ustalil nrw - powinienes je znac ...
Pisal wyraznie by dac w 1 poscie te same dane co w ankiecie!
Wiec nie pouczam tylko ci przypominam - od pouczania sa "mody" , a do zdjec widze ze nie jestes chetny wiec daj te z ankiety.

wracajac to testu -obserwuje i sadze ze zdobedziesz lekko te 5 kg miecha
pozdro i powodzenia

tomczer17 - Czw Sty 22, 2009 8:29 am

ja bym na twoim miejscu xtenda zostawil na odblok porzadne dawki. a na cyklu głownie gainera i białko. no chyba ze nie problem siana wydac na kolejnego xtenda po cyklu.
Pawson - Czw Sty 22, 2009 1:01 pm

Tomczers Xtenda piję praktycznie tylko po treningu 4 miarki i czasami rano lub przed snem, ale to sporadyczne. Także na pewno przez cykl nie zjem całego opakowania. Niemniej jednak dokupię drugie, bo wiem że przy pct się przyda.
Pawson - Wto Sty 27, 2009 12:41 pm

siemanko
dziś idę nadrobić wczorajszy trening klatki i bicepsów, bo wczoraj wróciłem z robo po 20 na tyle zje banany, że nie miałem siły trenować. Postaram się też pstryknąć jakieś fotki, coby pokazać, że już puchnę, przynajmniej tak mi się zdaje. Widzę to w lustrze, a poza tym bardzo łatwo poznać po ciuchach - robią się jakieś takie bardziej ciasne hehe. I nie wiem czy morda puchnąć nie zaczęła, ale to może być autowkrętka %-)

weekend upłynął pod znakiem regeneracji, dieta na jakieś 85%, bo w końcu czasem trzeba od tego odpoczywać. I nawet alkohol spożywałem tylko w piątek %-)

W sobotę pełen detoks, w niedzielę dodatkowa aktywność fizyczna w postaci paintballu - bardzo polubiłem ten sport i jak tylko pogoda pozwala to śmigam na różne miejscówki postrzelać :)

bezimienny - Wto Sty 27, 2009 3:35 pm

Pawson jak czujesz klate po treningu poniedziałkowym ?
Ja jade podobnym tylko że zamiast pompek dałem brame z takim pochyleniem tułowia by mocniej pracowały górne rejony klaty...
Zakwasy czuje przez parę dni...b.dobry trening

ripahza - Wto Sty 27, 2009 4:53 pm

też lubie painballa zajebiscie mozna sie wyrzyc i pobiegac :) tylko siniaki ostre potem sa ,ale trzeba dobrze dzialac i sie skradac zeby nie miec zadnych trafien
Pawson - Wto Sty 27, 2009 6:34 pm

siemka, wypiska z dzisiejszego treningu:

Klatka
1. seria łączona rozpiętki w skosie+wyciskanie sztangi w skosie
13.5kg*15 + 80kg*5, 13.5kg*15 + 85kg*5, 13.5kg*15 + 90kg*5, 13.5kg*15 + 100kg*4

2. wyciskanie sztangielek na płaskiej "kobyłce" 31kg*10, 36kg*10, *8, *8

3. pompki na poręczach 4 serie po 10

Bicepsy


1. seria łączona: uginanie ramion z linkami w bramie+uginanie ze sztangą stojąc
20kg*15 + 50kg*5, 20kg*15 + 55kg*5, 20kg*15 + 60kg*4

2. młotki ze sztangielkami 21kg*10, 23.5kg*8, 26kg*8

3. uginanie ze sztangielką na modlitewniku 16kg*8, 16kg*8, 16kg*8

kurva już się zaczyna problem z wykonaniem treningu z powodu pompy do tego wszyscy robią wielkie oczy jak mnie widzą i pytają na czym jestem hehe. Energia po prostu niespożyta, mogę trenować z przerwami 2minuty nawet te superserie, ale przy trzecim ćwiczeniu na klatkę pompa jest na klacie, barkach i całych ramionach wprost nie do wytrzymania.

Siła powoli w górę, szkoda, że u mnie na siłce brakuje sztangielek powyżej 36 kg, bo już dziś na wyciskanie poszło by więcej niż 36.

Bezimienny - no trening fajny :) tylko że ja zakwasy miałem jakieś takie słabe ;)

Riphaza - ja tam się nie przejmuję siniakami, grunt to dobra zabawa. A campować byle nie dostać strzała to nie w moim stylu, ja preferuję szturmy :D


aha, waga ok. 100kg dziś wskazała, czyli 3kg na plus :)

Russell - Wto Sty 27, 2009 8:16 pm

to co to za fitnessclub %-) ze sztangielki do 36 kg są :twisted:

na mojej do 59 albo więcej są

świetnie Tobie idzie oby tak dalej!

tomczer17 - Wto Sty 27, 2009 8:27 pm

3kg juz. to ładnie idziesz.mysle ze spokojnie 7kg na cyklu pojdzie. troche prop wody naciagnie to fakt alenie bedzie tragedi
kleju45 - Wto Sty 27, 2009 8:28 pm

zaczyna sie rozkrecac, hmm zobaczymy jak skonczysz moze sam wyprobuje :lol:
koksik844 - Wto Sty 27, 2009 8:52 pm

jestem cieakwe koncowego efektu -skoro po tak krotkim czsie kumple juz cos podejrzewaja :wink:
Pawson - Wto Sty 27, 2009 11:28 pm

wrzuciłbym dwie fotki z dziś, ale kurva nie wyznaję się na tych imageshackach itp %-)
tomczer17 - Czw Sty 29, 2009 12:07 pm

pawson jak ci podchodzi to białeczko z optimum nutrition i gainer z PXS?
Pawson - Pią Sty 30, 2009 9:02 am

białko z ON zawsze było dla mnie numerem jeden i tak jest do tej pory. Mam smak bananowy (znudziły mi się czekolady i wanilie, które zawsze piłem) - jest naprawdę zajebisty, zero chemii jak to zwykle bywa przy smakach owocowych.

Gainer z PxS jak to gainer, co tu chwalić czy ganić hehe. Truskawka - akurat najmniej lubię ten smak, ale jakoś wchodzi.

Pawson - Sob Sty 31, 2009 12:48 pm

wczoraj odfajkowałem trening klaty, ten lżejszy. Wypiska:

krzyżowanie linek brama rozgrzewka 10kg*12, zasadnicze 12.5kg*12, 15kg*10, 15kg*10

wyciskanie na płaskiej 80kg*10, 90kg*8, 100kg*6+2 z pomocą, 110kg*3+2 z pomocą

wyciskanie skos na suwnicy 30kg*10, 40kg*8, 50kg*8

zrobiłem specjalnie płaską, żeby zobaczyć jak idzie siła i stwierdzam, że znacznie. nie pamiętam kiedy ostatnio tak leciutko machnąłem 6 ruchów setką, 110 weszło 3 razy bez większych problemów.

Dziś lecę zrobić plecy i tricepsy.

tomczer17 - Sob Sty 31, 2009 6:47 pm

dawaj dawaj z ta siła ostro. bo porównujac do wyglądu to siła słabo wypada. prop z oxanabolonem powinien tu sporo dac z siła. ale troche szkoda ze tylko 6tyg tego propa. nale masz wyjazd wiec lipa
Pawson - Sob Sty 31, 2009 8:28 pm

spoko, 6 tygodni na pierwszy cyklon nie jest źle. Siły na pewno trochę dojdzie, bo z tym u mnie zawsze słabo było, a jednak test to test :)

właśnie wróciłem z treningu plecki+tricepsy, znowu odczuwam pierdolnięcie siły hehe.

plecy
1. martwy ciąg 80kg*10, 100kg*8, 120kg*8, 130kg*8 - będzie jeszcze więcej :D

2. tył barków - wznosy w opadzie 13kg*10, 15kg*10, 16kg*8, 17kg*8

3. 4 serie łączone : ściąganie linki wyciągu górnego szeroki chwyt proste ręce + wiosłowanie półsztangą w opadzie 15kg*15 + 55kg*5, 17.5kg*15 + 65kg*5, 20kg*15 + 75kg*5, 20kg*15 + 80kg*4

4. górny wyciąg do klaty szeroko 60kg*10, 60kg*8, 70kg*8, 80kg*8

5. dolny wyciąg do brzucha wąsko 50kg*10, 60kg*10, 70kg*8, 70kg*8

triceps
1. seria laczona: prostowanie z linkami na wyciagu +
wyciskanie francuskie sztangi leżąc 20kg*15 + 45kg*5, 20kg*15 + 50kg*5, 20kg*15 + 55kg*4

2. wyciskanie w wąskim chwycie 80kg*8, 90kg*8, 100kg*5+2 z pomocą

3. prostowanie ze sztangielkami ławka skośna w dół 13kg*10, 15kg*8, 17kg*8

byłem w szoku na wąskim wyciskanie - setka pękła spokojnie na 5 razy :)

nrw - Nie Lut 01, 2009 10:20 am

Ładnie idzie 8)


ps.przyslij zdjecia na email zamontuje je na forum.

Pawson - Nie Lut 01, 2009 5:53 pm

Waga wczoraj 102kg, czyli 5 kg od początku cyklu już poszło.

Dziś pełen relaks - paintball rano i zluzowana dieta ;)



ripahza - Pon Lut 02, 2009 11:22 pm

no na tych fotach widać ,że masa sporo na plus ! ładnie !
tomczer17 - Wto Lut 03, 2009 9:08 am

coraz pełniejsze kształty/ pawson mierzyles łapke teraz ile jest? i ile bylo przed cyklem tak wogóle?
PAKO - Wto Lut 03, 2009 9:39 am

Dobrej jakosci miesiwo!
Pawson - Wto Lut 03, 2009 11:48 am

panowie właśnie nie mierzyłem, ale przed cyklem nie było więcej niż 42, dołek formy był ;)

teraz zmierzę jak tylko dorwę centymetr, bo akurat w domu nie mam. i dam nowe zdjęcia z wczoraj.

Tymczasem daję wypiskę z wczorajszego treningu, siła znowu na plusie i o to chodzi :D

Po treningu klata+bicepsy

Klatka
1. seria łączona rozpiętki w skosie+wyciskanie sztangi w skosie
13.5kg*15 + 80kg*5, 13.5kg*15 + 90kg*5, 13.5kg*15 + 100kg*5, 13.5kg*15 + 105kg*2 + 2 z pomocą

2. wyciskanie sztangielek na płaskiej "kobyłce" 31kg*10, 36kg*10, *8, *8

3. pompki na poręczach 4 serie po 10

Bicepsy

1. seria łączona: uginanie ramion z linkami w bramie+uginanie ze sztangą stojąc
20kg*15 + 50kg*5, 20kg*15 + 55kg*5, 20kg*15 + 55kg*5

2. młotki ze sztangielkami 23.5kg*10, 25kg*8, 26kg*8

3. uginanie ze sztangielką na modlitewniku 15kg*8, 17kg*8, 17kg*8

Znowu wzrost siły, do tego waga skoczyła do 103kg

ze zwałowych rzeczy odnotowałem ból łokci - stąd mniejsze ciężary na uginaniu ze sztangą.

nrw - Wto Lut 03, 2009 12:26 pm

Ładnie,ładnie 8)
Russell - Wto Lut 03, 2009 12:55 pm

jak na sezonowca to jakoś Tobie idzie :twisted:
:lol: :lol:

konkretnie ! :!: :wink:

Pawson - Wto Lut 03, 2009 1:03 pm

jak na sezonowca to coś tam widać chyba, że ćwiczę %-)


Russell - Wto Lut 03, 2009 3:21 pm

%-)
:mrgreen:

kleju45 - Wto Lut 03, 2009 6:27 pm

coraz ciekawiej, pogratuluje po cyklu
Pawson - Śro Lut 04, 2009 6:46 pm

wczoraj robiłem bareczki bez superserii na początek i bez tricepsa, żeby dać odpocząć bolącym łokciom. Wyglądało to w sposób następujący:

wyciskanie zza karku 60kg*10, 70kg*8, 75kg*8, 80kg*6, 85kg*4+1
wyciskanie z klatki 60kg*10, 70kg*8, 80kg*6, 85kg*6+2
wznosy bokiem 11kg*10, 13kg*8, 15kg*8, 16kg*8
szrugsy ze sztangielkami 36kg*15, *15, *15, *15

Dziś daję odpocząć stawom, jutro uderzam plecy+tył barków+tricepsy. Mam nadzieję, że ból stawów już z grubsza minie ;)

tomczer17 - Śro Lut 04, 2009 6:50 pm

wyciskz przodu z zza karku to podobne cwiczenie. lepije dac hantlami zamiast któregos z tamtych
Pawson - Śro Lut 04, 2009 6:51 pm

Tomczers w teorii tak, ale na mnie te ćwiczenia w połączeniu fajnie działają, więc tak robię jak robię. Zresztą jeśli chodzi o barki to ostatnio rosną jak pojebane, więc pozwalam sobie na różne ekstrawagancje ;)
Russell - Śro Lut 04, 2009 6:53 pm

fakt, barki ześ ostatnio ostro dojebał :)
Pawson - Śro Lut 04, 2009 6:54 pm

wolałbym trochę bardziej klatę, ale co zrobić %-)
Russell - Śro Lut 04, 2009 6:56 pm

z klatą to od kiedy pamietam toczysz ostra walke
Pawson - Śro Lut 04, 2009 6:58 pm

ano niestety, chujowa genetyka. Ale pocieszam się tym, że kiedyś walczyłem z barkami. Najwyżej na kolejnym cyklu urośnie klata %)
tomczer17 - Śro Lut 04, 2009 7:00 pm

na moje oko to z klata wcale nie jest tak zle jak patrze na te foty
koksik844 - Śro Lut 04, 2009 7:01 pm

dobre foty i ladne efekty !
Pawson - Sob Lut 07, 2009 9:23 am

elo elo

wczoraj zrobiłem klatę i nogi. Wypiska:

klatka
krzyżowanie linek w bramie 15kg*10, 17.5kg*10, 20kg*10
wyciskanie na płaskiej ławce 80kg*10, 90kg*8, 100kg*8, 110kg*4+2
wyciskanie sztangielek na skosie głową w dół 31kg*10, 36kg*10, 43kg*7, 43kg*7

nogi
przysiad 60kg*10, 80kg*10, 90kg*10, 100kg*8, 110kg*8
wypychanie na suwnicy 100kg*10, 125kg*10, 150kg*8, 150kg*8
prostowanie na maszynie 35kg*12, 40kg*10, 45kg*8

do tego brzuch 6 serii.

Nogi robię właściwie rekreacyjnie, bo nie chcę żeby mi jakoś mocno urosły. Siła wciąż zwyżkuje - na płaskiej 100kg już na serię wchodzi spokojnie, 110kg samemu na 4 razy. Oby tak dalej, może wyduszę pod koniec cyklu ze 125kg na klatę %-) Wziąłem już też największe sztangielki jakie mam na klamotach - 43kg. poszły wyjątkowo lekko na 7 razy, co mnie bardzo cieszy.

Dziś idę nadrobić plecy+triceps.

Ból łokci chyba już minął :)

SpAiro_ - Wto Lut 10, 2009 2:29 pm

Na moje oko to klata prezentuje się lepiej jak na tych fotach po m-drolu :wink:
tomczer17 - Wto Lut 10, 2009 2:42 pm

no ba. pawson rzezbe mial dobra wiec propek ładnie to wszystko popompowal. zreszta kg mowia same za siebie ktory cykl lepszy byl
SpAiro_ - Wto Lut 10, 2009 2:57 pm

Dobra, nie piszmy tak, bo jeszcze sobie odpuści koncówke :P

Nie nie ma co porównywać samego PH, z PH + SAA, wiadomo, że to drugiej mocniej kopnie :-)

Pawson - Śro Lut 11, 2009 9:04 am

Przerwa trochę w pisaniu była, bo ta pogoda już mnie dobija. Wczoraj czułem się nie dość, że przeziębioony, to jeszcze okrutnie nakurviał mnie prawy łokieć, mimo nietrenowania. W poniedziałek zrobiłem klatkę, ale ból nie pozwolił przejechać jeszcze bicepsów. Siła jest, tylko prawy łokieć boli i niestety muszę się trochę pooszczędzać, bo w końcu jeszcze 2 tygodnie na bombie i nie chciałbym przedwcześnie przymusowo zakończyć cyklu.

Dziś czuję się lepiej, wieczorem pójdę zrobić plecy lub barki, jeszcze się nie zdecydowałem i do tego biko lub triko. Kibicujcie panowie, bo już nie te lata i organizm się sypie

Tak myślałem o tych łokciach i doszedłem do wniosku, że zrobiłem błąd nie inwestując we Flexa na cały cyklon, niestety nie spodziewałem się, że stawy zaczną wariować. Dziś jeszcze zaczynam czuć bóle w lędźwiach, ale mam nadzieję, że nie uniemożliwią mi treningu. Będzie trzeba jutro uderzyć na basen zrobić jakąś odnowę biologiczną hehe.

SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 9:40 am

Pawson: Nigdy nie jest za późno, kupuj tego Flexa. Chociaż przy odbloku przestanie CI dokuczać..
Pawson - Śro Lut 11, 2009 9:58 am

kupię. strasznie wkurwiony jestem, bo cykl szedł świetnie, a teraz się zaczynają chuj wie skąd jakieś bóle. W końcu ani nie biorę jakichś niebotycznych ciężarów, ani nie biję środków, które są szkodliwe dla stawów. Przed chwilą miałem kurevskie bóle w dolnym odcinku pleców i sam nie wiem jak zrobię dziś trening. Pewnie polecę najszerszy, ale wszystkie ćwiczenia na wyciągach, no może dam wiosłowanie w opadzie ale w oparciu i ławkę :/
Russell - Śro Lut 11, 2009 10:05 am

kurwa jakaś plaga z tymi kontuzjami czy co :cry:
SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 10:12 am

No fakt, nie bijesz przecież jakiegoś winka... A gdzie trenujesz ? Siłownia czy piwnica ? Mój koleś z którym trenuje w piwnicy też miał problemy z łokciami, lekarz stwierdził, że przyczyniła się do tego wilgotność powietrza jaka panuje w piwnicy, a szczególnie w takim okresie...
Pawson - Śro Lut 11, 2009 10:14 am

trenuję na siłowni. Akcje typu piwnica uważam za poroniony pomysł.
Russell - Śro Lut 11, 2009 10:15 am

moze przewialo cie albo cus?
SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 10:29 am

Dlaczego poroniony ? :lol: Dla mnie nie ma lepszej silowni, jedyny minus to ta wilgotność powietrza, narazie jej nie odczuwam, ale moge odczuć w przyszłości...
Pawson - Śro Lut 11, 2009 5:30 pm

Russel - jak przeczytałem Twojego posta to mnie olśniło i stwierdzam, że na 99% masz racje - wczoraj wieczorem bawiłem się z psem i byłem ubrany tylko w bluzę. Zdarzyło mi się schylić parę razy i wtedy były gołe plery wystawione na wiatr ;)

Spairo - dlatego wg mnie poroniony, bo zakłądam, że jest to oszczędzanie na karnetach na siłkę. Jeśli oszczędzić chcesz powiedzmy plus minus 100zeta miesięcznie to logicznym jest dla mnie, że nie wstawisz sobie porządnego sprzętu do tej piwnicy, tylko jakieś samoróbki. A ja np. nie położyłbym się ze sztangą o wadze 100kg + na samodziałowej ławeczce, sory.

Russell - Śro Lut 11, 2009 5:43 pm

no widzisz :wink:
SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 5:45 pm

Pawson: Heh, w piwnicy można mieć sprzęt lepszej klasy niż na niejednej siłowni, oszczędzając na karnetach można stworzyć sobie naprawdę solidną kuźnie [nie odrazu Rzym zbudowano] i jedyne co oszczędzimy to czas jaki tracimy na dojazdach do siłowni.
PAKO - Śro Lut 11, 2009 6:16 pm

Pawson napisał/a:
Russel - jak przeczytałem Twojego posta to mnie olśniło i stwierdzam, że na 99% masz racje - wczoraj wieczorem bawiłem się z psem i byłem ubrany tylko w bluzę. Zdarzyło mi się schylić parę razy i wtedy były gołe plery wystawione na wiatr ;)

Spairo - dlatego wg mnie poroniony, bo zakłądam, że jest to oszczędzanie na karnetach na siłkę. Jeśli oszczędzić chcesz powiedzmy plus minus 100zeta miesięcznie to logicznym jest dla mnie, że nie wstawisz sobie porządnego sprzętu do tej piwnicy, tylko jakieś samoróbki. A ja np. nie położyłbym się ze sztangą o wadze 100kg + na samodziałowej ławeczce, sory.


I tu sie nie zgodze z toba bo ja nie polozylbym sie nawet na lawce kupionej, ta co teraz mam lawke jest to lawka firmowa ma juz sporo lat, ale specjalnie ja jeszcze wzmacnialem i spawalem :) na mojej silce nikt sie nie boi siadac na jakikolwiek sprzet bo wszystko robione bylo przez specjaliste ktory sie zna na rzeczy! :)

bezimienny - Śro Lut 11, 2009 8:28 pm

Pawson napisał/a:
Spairo - dlatego wg mnie poroniony, bo zakłądam, że jest to oszczędzanie na karnetach na siłkę. Jeśli oszczędzić chcesz powiedzmy plus minus 100zeta miesięcznie to logicznym jest dla mnie, że nie wstawisz sobie porządnego sprzętu do tej piwnicy, tylko jakieś samoróbki. A ja np. nie położyłbym się ze sztangą o wadze 100kg + na samodziałowej ławeczce, sory.


Zgadzam się w części, bo faktycznie niektórzy to w piwnicy mają jedną ławkę na krzyż i to jeszcze z Real'a na którą nałożysz więcej i się złoży razem z ćwiczącym :lol:
ALe nie każda siłownia domowa tak wygląda wierzcie mi - przykład -> zobaczcie sobie siłownie PAKO - sporo sprzętu, ciężary na ławkach też ładne tam idą - więc musi to tam być solidne

Ja mam siłkę w domu i nie dlatego że nie mam floty na karnet na normalną siłownie, ale poprostu lepiej mi się ćwiczy u siebie - nie musze dojeżdżać, ćwiczę kiedy chce, puszczam sobie muzę jaką chcę, nie musze czekać ileś tam minut na dany sprzęt bo jest zajęty przez kogoś innego itp.

i mam na niej 2 ławki, jedna płaska z regulacją skosu w górę -> została wykonana przez ojca mojego kumpla który robi meble itp. Ławka b. solidna i wytrzyma więcej niż nie jedna ławka za 500-800zł - wierz mi. Druga ławka ze skosem w dół - wykonana przez mojego dziadka - złotą rączkę :D - wykonana troche z słabszych profili ale tak samo wytrzyma sporo...
Brama z wyciągiem górnym - też spełnia swoje zadanie wyśmienicie - samoróbka... (wyciąg dolny w budowie :D )
Poręcz stacjonarna - z drążkiem górnym, z tą kołyską na brzuch, z uchwytami na triceps i klate
i z uchywtami na pompki - ten sprzęt kupiony i mega solidny... rączki na tricepsy służą mi też jako stojaki pod sztangę pod przysiad - zakładam tam ponad 200kg i nic się nie dzieje, żadnych wygięć nic, nawet farba nie schodzi w tych miejscach pod wpływem ciężaru i otarć :lol:
Modlitewnik kupny - spisuje się jak należy
Ławka do brzuszków typu AB KING
Jeszcze w najbliższym czasie chce kupić krzyżak na plecy i maszyne do łydek z keltona.
do tego mam jeszcze rzecz jasna sztangi, sztangielki, sporo obciążenia itp.

I na pewno mój trening nie jest gorszy jakościowo od treningu innych na normalnych siłowniach... nawet bym powiedział że nawet czasem lepszy. I w pełni mi wystarcza ta siłownia - bo pewnie że jakbym cisnął 350kg na klate jak 666 to mógłby byc problem - ale stety/niestety nie cisne tyle ;p

Na normalną siłkę też chodzę ale b. rzadko - przeważnie chodzę w okresie letnim zwłaszcza ze względu na maszyny i w mnieszym stopniu ze względu na saune, jacuzzi itp

tomczer17 - Śro Lut 11, 2009 8:39 pm

rowniez uważam ze nie jest żle cwiczyc na swojej siłce. za 4-5 tys mozna sobie zafundowac naprawdę sporo dobrego sprzętu. i wygoda jest taka ze mozesz sobie isc o kazdej porze zaraz po tym jebnac sie na fotelu i odpoczac spijajac swiezo przygotowanego mixa gainera i WPC i np zabierac sie za przygotowanie posiłku potreningowego. a nieraz bywa tez ze droga na silke zajmuje ponad pol godz. ja tak mialem np jak przebywalem w poznaniu i nie wspominam tego milo. czasem jak mi nie podasily tramwaje to wracalem z siłki ok godziny
bezimienny - Śro Lut 11, 2009 8:45 pm

dokładnie, masz pomieszczenie i kase to możesz mieć siłownię z prawdziwego zdarzenia... - co jest dużo wygodniejsze
a jak funduszy trochę mniej to cały sprzęt można samemu wykonać i wcale nie muszą to być tandetne samoróbki - bo mogę użyć takich profili i metod spawania że wytrzyma mi więcej taka ławka niż na niektórych siłowniach inne ławki...

tomczer17 - Śro Lut 11, 2009 8:51 pm

tylko dobrze jest cwiczyc na takiej siłce wlasnej w 2 osoby . asekuracja czy chocby podanie jednego hantla z tych cieższych jest bardzo przydatne. samemu troche trudno sobie zarzucic takowe hantle np na klate, aj ka sie uda to juz troche sily sie straci na to zanim jescze zacznie sie serie. znowu wiecej jak 3osoby np to juz tłoczno z deczka. ale ja sie jakos przyzwyczailem sam cwiczyc (lepiej jestem skupiony). pomijajac nieraz te trudnosci z wiekszymi ciezarami
SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 9:11 pm

Partner treningowy to podstawa, jak przychodzi mi samemu trening przeprowadzić to już na wstępie jestem zły :evil:
A jeden z największych plusów trenowania "u siebie" To Muzyka którą sam sobie zapodaje ...Ale ja to Maniak jestem więc wiecie :twisted:

Pawson - Śro Lut 11, 2009 9:26 pm

ale się dyskusja wywiązała ;) po części może i mnie przekonaliście, choć nie do końca.

Ja nie mam problemu z dojazdem - na siłkę mam 10, w porywach do 15 minut autem, więc nie boli mnie korzystanie z komunikacji publicznej.

po drugie jak się uprę to mogę sobie swoją muzykę też puszczać na klamotach i nie ma z tym problemu ;P

po trzecie wreszcie tak się przyzwyczaiłem do "mojej" siłki i atmosfery na niej, że nie wyobrażam sobie innego miejsca do trenowania. Znajomi, śmichy chichy, bajerka zawsze jest, więc jest wesoło i zawsze coś się dzieje. Nieważne, czy chcesz coś sprzedać, kupić, wynająć, zamienić, czy zrobić komuś kuku - partnera do odpowiedniej rozmowy zawsze znajdziesz ;)

Po czwarte natomiast powiem tak: bardzo lubię trenować sztangielkami i wiem jakie pieniądze trzeba zapłacić za ich szeroki wachlarz (np. od 10 do 40-50kg co 2-5kg). A nie wyobrażam sobie śmigania tak jak niektórzy sztangielkami skręcanymi przed każdą serią z "gryfików" i "talerzyków" - dla mnie strata czasu. Oczywiście bez urazy, każdy robi to co lubi ;)

No i ostatnia kwestia - gryfów "olimpijskich" chyba żadna złota rączka Wam nie wykonała, co?

A tak z innej beczki to właśnie z treningu wróciłem, zrobiłem bareczki i bicepsy, ale bardziej na zasadzie pompy, niż siłowo. Nie chciałem nadwyrężać plecó i łokci, oszczędzając je na jutro. Także na bicepsy ciężary standartowe (20-23kg na uginania), na bareczki spokojnie i perfekcyjnie technicznie 70kg na wycisk z klaty8-10 ruchów bez zbędnego sapania.

bezimienny - Śro Lut 11, 2009 9:35 pm

wszystko zależy od punktu widzenia,
ale jest w tym sporo prawdy co mówisz Pawson, ale w tym co my także :D
Pewnie że całego sprzętu nie da się wykonać samemu, więc zawsze będzie właśnie trzeba dokupić czy te gryfy czy sztangielki...
Ja osobiście mam coś 4 pary krótkich gryfików - na które nakładam ciężar przed treningiem i wtedy nie męczę się by odkręcać przekładać itd. tylko odrazu mam gotowe do ćwiczenia...
Co do partnera to się zgadzam - sam ćwicze z kumplem - motywuje to do cięższych treningów, do wykonywania lepiej technicznie ćwiczeń, i także jak wspomnieliście niezbędna czasem asekuracja i pomoc z ciężarem.


btw wrzuć Pawson foty te co na sfd - bo przedramiona robią wrażenie i ogólna progres... widać że prop i oxa służą

tomczer17 - Śro Lut 11, 2009 9:36 pm

pawson za 4-5 tyg mozesz sobie kupic tyle sprzetu ze bedzie tam wiecje niz 2skrecane hantle. gryf olimpijski? hm a na co nam amatorkom gryf olimpijski.jesli bym cisnal 250kg to bym sie martwił zeby nie spreżnowalo itp ale kto z nas tyle cisnie (no procz 666). a co do atmosfery na siłce:
"Znajomi, śmichy chichy, bajerka zawsze jest, więc jest wesoło i zawsze coś się dzieje. Nieważne, czy chcesz coś sprzedać, kupić, wynająć, zamienić, czy zrobić komuś kuku - partnera do odpowiedniej rozmowy zawsze znajdziesz"

mnie by szczerze mówiac tylko rozporaszalo. jak ciwczylem na silce profesjonal to pamietam ze byli ludzie kumaci w temacie któzy nawijke zapodawali ale jak podchodziles do sztangi to nikt ci dupy nie truł tylko pozwalali sie skupic na serii. ale zawsze znalazly sie młode leszcze co jadaki im sie nie zamykaly i podczas serii stoja nad toba i cie pytaja o cos albo opowiadaja kawał robiac właśnei serie na bica. to mnie dobijalo

SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 9:51 pm

Heh, faktycznie się VS rozwineło :lol:
Ja jeszcze tylko jedno ZA dla Własnych mordowni: Czy to święto, czy to godzina 23, czy 6 nad ranem, dla nas zawsze drzwi otwarte :lol:

tomczer17 - Śro Lut 11, 2009 9:58 pm

he no o 6 czy 23 to bym szczerze nie chcial cwiczyc za zadne skarby.ale co do świąt to sie zgadzam absolutnie. a czasem jak sie walnie np trening bareczków na południe a popołudnie czuje sie moc to jescze mozna skiknać i trica spompowac. ale to tak mam głownie na cyklu wtedy to mogbym wcale z silki nie wychodzic. heh
Pawson - Czw Lut 12, 2009 8:46 am

Fotki z zeszłej soboty, waga 105kg








koksik844 - Czw Lut 12, 2009 9:52 am

heh bardzo dobra forma - a chciales tylko 5 kg :) a tu niespodzianka
SpAiro_ - Czw Lut 12, 2009 10:13 am

Konkret! Masa wizualnie sporo do góry, a przy tym brzuszek tylko leciutko podlało.
tomczer17 - Czw Lut 12, 2009 10:42 am

ciekawe tylko ile z tego to zasluga oxy. mysle ze na tym propku solo bys zrobil niewiele mniej. oxa spelnia tu chyba tylko role ubijacza tej masy
Pawson - Czw Lut 12, 2009 11:50 am

też jestem b. zadowolony. nie odczuwam mocno "zalania", wiem że tylko troszkę mi dupsko spuchło i uda, ale to u mnie norma, bo zwykle tam mi się zbiera niechciana masa.

Sądzę, że na propie samym byłoby tyle samo wagowo, może troszkę gorszej jakości. Od samego początku traktowałem oxę jako dodatek, a nie bazę, co zresztą jest oczywiste.

A co do prognozowanego wyniku 5kg na plus - jakiś mądruś na sfd jak zobaczył moje pierwsze prognozy i oczekiwania to wypowiedział się na ich temat w duchu ironicznego sceptycyzmu frajer jeden. Ja od początku wiedziałem, że wypowiedzi tego typu znawców można wrzucić do klopa i spuścić wodę.

SpAiro_ - Czw Lut 12, 2009 12:06 pm

Pawson: Takie naleśniki to tylko motywują :mrgreen:
Myśle, że jeszcze pare deko wskoczy 8)

mmk666 - Czw Lut 12, 2009 12:45 pm

Jakiego propa miałeś?

Szczerze to wydaje mi się ze trzeba więcej oxa załadować nawet do 4-5 tabs dziennie bo dla mnie już 3 zaczęło być mało choć muszę przyznać ze suszy dobrze czujesz się z deka odwodniony ?

Zawsze duże dłonie miałeś ale z tym przedramieniem przesadzasz:P

Pawson - Czw Lut 12, 2009 12:50 pm

miałem i wciąż mam testolic. odwodniony się nie czuję.

przedramiona też miałem zawsze duże i nigdy ich nie trenowałem.

mmk666 - Czw Lut 12, 2009 12:51 pm

Pawson napisał/a:
miałem i wciąż mam testolic. odwodniony się nie czuję.

przedramiona też miałem zawsze duże i nigdy ich nie trenowałem.


PW

bezimienny - Czw Lut 12, 2009 1:54 pm

Pawson napisał/a:

A co do prognozowanego wyniku 5kg na plus - jakiś mądruś na sfd jak zobaczył moje pierwsze prognozy i oczekiwania to wypowiedział się na ich temat w duchu ironicznego sceptycyzmu frajer jeden. Ja od początku wiedziałem, że wypowiedzi tego typu znawców można wrzucić do klopa i spuścić wodę.


Też widziałem tą wypowiedź tego czopka, nie ma co zawracać sobie głowy wypowiedziami "profesjonalistów" od siedmiu boleści. Zakładasz sobie cel i dążysz do niego bez względu na wszystko - i jak widać, bez problemu osiągniesz na tym cyklonie Pawson to co sobie zaplanowaleś.

Sylwetka kozak, spory progres w porównaniu do pierwszych fot z początku testu, przedramie wygląda na naprawdę spore... a na lewym przedramieniu widać aż takie wyseparowane pasma mięśniowe.
Widać że podejście do sprawy jest profesjonalne...

SpAiro_ - Czw Lut 12, 2009 2:13 pm

Pawson: A jak z siłą ? Z tego co pamiętam to pisałeś coś, że w WL jest słabo, a ten trening ma lekko Ci w tym pomóc, pomaga ?
Pawson - Czw Lut 12, 2009 6:29 pm

Spairo chyba tutaj pisałem już mniej więcej o sile - rośnie cały czas tak naprawdę. to nie są jakieś mega super wyniki, ale jak dla mnie stały i porządny progres. Obecnie orientacyjnie mogę podać:

WL płaska 100kg seria 8 ruchów spokojnie
WL skos w superserii po 15 ruchach rozpiętek 105 kg leci 4 razy
wyciskanie sztangielek na klatkę 8 razy 43kg

MC lekko w ostatniej serii 130kg 8 ruchów

wyciskanie na bareczki (zarówno zza głowy jak i z klatki) 80-85 kg na serię 6 ruchów

tomczer17 - Czw Lut 12, 2009 7:38 pm

dziwna ta rozbieznosc płaska skos. praktycznie taki sam ciezar na skosie co na plaskiej
Pawson - Czw Lut 12, 2009 11:14 pm

u mnie zawsze tak było, że na płąskiej wyciskanie równo ze skośną szło.

Najnowsze wyniki (dzisiejszy trening klaty):

WL płaska 90kg*8, 100kg*8, 105kg*8, 110kg*6

jak dla mnie ewenement, nie wiem skąd ta siła. Zdaję sobie sprawę, e to żadna rewelacja, ale ja nigdy nie podnosiłem takiego ciężaru na 6 ruchów.

W przyszłym tygodniu sprawdzę rekord na raz, ciekawe, czy 130 kg pójdzie.

SpAiro_ - Czw Lut 12, 2009 11:22 pm

A to, że wyciskasz tyle samo na płaskiej co na skosie, świadczy o dużej sile barków.

Ja bym do 135 podszedł :wink:

tomczer17 - Pią Lut 13, 2009 9:05 am

no 135kg mogłoby pojsc jak 110x6 poszlo. no i pamietaj ze w przyszlym tyg juz bedziesz silniejszy jescze bardziej niz teraz.
mmk666 - Pią Lut 13, 2009 7:26 pm

Pawson napisał/a:
u mnie zawsze tak było, że na płąskiej wyciskanie równo ze skośną szło.

Najnowsze wyniki (dzisiejszy trening klaty):

WL płaska 90kg*8, 100kg*8, 105kg*8, 110kg*6

jak dla mnie ewenement, nie wiem skąd ta siła. Zdaję sobie sprawę, e to żadna rewelacja, ale ja nigdy nie podnosiłem takiego ciężaru na 6 ruchów.

W przyszłym tygodniu sprawdzę rekord na raz, ciekawe, czy 130 kg pójdzie.



Myślę ze to duża zasługa łap jeśli chodził o siłę startuj pod 140kg 6 dwudziestek juz ładnie wygląda na gryfie :D przyjdę po kibicować :D

tomczer17 - Pią Lut 13, 2009 7:57 pm

nlepiej niech nie przesadza bo tylko kontuzji sie nabawi i lipa bedzie. 135kg max bo łokcie moga sie odezwac jak przecholujesz
Pawson - Śro Lut 18, 2009 7:45 am

elo

łokcie już nie bolą, co mnie bardzo cieszy. Spokojnie zrobiłem trening, mogłem wejść na ciężar i nie było problemu.

klatka
seria łączona: rozpiętki skos+wyciskanie sztangi skos: 13.5kg*15 + 90kg*5, 13,5kg*15 + 100kg*5, 13,5kg*15 + 105kg*4+1, 13.5kg*15 + 105kg*3+2

wyciskanie sztangielek na płaskiej 36kg*10, 36kg*10, 43kg*6, 43kg*6

dipsy *10, +10kg*8, +10kg*6, +10kg*6

biceps
uginanie ze sztangielkami 23.5kg*8, 26kg*8, 26kg*8

młotki 23.5kg*8, 26kg*8, 26kg*8

uginanie na modlitewniku jednorącz wyciąg 25kg*10, 30kg*8, 30kg*8

Dziś idę pyknąć bareczki. Waga 106kg, lekka krata wciąż jest ;)

Pawson - Sob Lut 21, 2009 4:08 pm

wczoraj poszło 130kg na płaskiej, także jak na takiego leszcze jak ja jest elegancko ;)

zastanawiam się nad przedłużką cyklu o kolejnych parę tygodni i nad dodaniem winstrolu na końćówkę. Jak sądzicie? :)

tomczer17 - Sob Lut 21, 2009 4:34 pm

ja bym odpuscil juz to winko. te 2 dodatkowe tyg na propie starcza juz. poczekaj na nastepny cykl. wino to bys musial ciagnac z 6 tyg a propa przedluzac o tyle jescze to juz niebardzo a znowu same wino tez duzo nie da juz
Pawson - Sob Lut 21, 2009 4:46 pm

dobra, to zamówię dodatkowe 10 szotów propa to pociągnę jeszcze 3 tygi od dziś.

2 miechy przerwy i propa z winsem polecę %-)

SpAiro_ - Sob Lut 21, 2009 5:08 pm

Nałogowiec %-)
tomczer17 - Sob Lut 21, 2009 5:43 pm

tak to bywa jak posmakuje koksu. zazdroszcze ze dopiero teraz po to siegnales bedac juz na takim poziomie. mysle ze z 4 dobre cykle i bedzie z ciebie juz chłop 120kg i 50 na łapie
Charles Bukowski - Pią Lut 27, 2009 2:44 pm

Świetna sylwetka. Poczyniłeś naprawdę spore postępy od czasu bytności na body-factory. Pozdrawiam i oby tak dalej.
nrw - Pią Lut 27, 2009 2:51 pm

Pawson ciagle idzie do przodu.Trening,dieta plus najlepsze suple robia swoje.
Charles Bukowski - Pią Lut 27, 2009 2:56 pm

NRW - masz rację. Dodatkowo pobudza wyobraźnię u takich 30-paroletnich graczy jak ja :D Mam nadzieję, że po teście wrzuci badania bebechów... Inna sprawa, że mnie ciekawi PCT z CEL. Tylko, że solo (jako buzer teścia) i w podwójnych dawkach. Pozdro
Pawson - Wto Mar 03, 2009 9:34 pm

siemanko, witam po przerwie.

dzis wrocilem z holandii, bylo sporo dobrego relaksu;), są lekkie spadki (ale to oczywiste przy tygodniowej przerwie od rygorystycznej diety i treningu). byla takze tygodniowa przerwa w suplementacji z powodu problemow natury technicznej, ale sadze, ze to nie spowoduje zadnych ujemnych konsekwencji.

dzis poszedl szocik, od jutra ostro wracam do treningow, suplementacji i oczywiscie relacjonowania cyklu. jeszcze 3 tygodnie polece

Pawson - Nie Mar 15, 2009 6:56 pm

wrzucam dzisiejsze fotki

przód luzem


plecy luzem


bok na lekkiej spince ;)


waga się ustabilizowała na 107kg, jeszcze tydzień czasu jadę cykl. siła już tylko lekko do przodu, ostatnio na klatkę robiłem płaską 100kg*10 i 120kg*3+2 z pomocą, wyciskanie sztangielek na lekkim skosie w dół 36*12 4 serie, bareczki z przodu w superserii ze wznosami przodem 80kg*5, 90kg*3, takie tam...

myślę, że w tym tygodniu wrzucę wypiski ze wszystkich treningów żeby można było porównać.

kleju45 - Nie Mar 15, 2009 7:49 pm

pawson sylwetka robi wrazenie
pidzej - Nie Mar 15, 2009 9:20 pm

zajebiste plecy V :shock:
Repro - Pon Mar 16, 2009 3:04 pm

szerokie talia
cycki fajne :D
lapa wielka

SpAiro_ - Pon Mar 16, 2009 3:56 pm

No właśnie mi też się jakoś wydaje, że na pierwszej fotce w porównaniu do poprzednich w tej pozie talia znacznie szersza.. :roll:
tomczer17 - Pon Mar 16, 2009 4:02 pm

jakby mial wąska talie to dopiero by plecy ekstra V wygladaly. ale teraz tez jest kozacko
Pawson - Pon Mar 16, 2009 5:30 pm

kurwa mać talia tali, dzieciaki nie można mieć wszystkiego, jak podrośniecie to się przekonacie.

poza tym prawda jest taka, ze kulturystyka jest sztuką iluzji, następne foty zrobię takie, że talia będzie znacznie węższa. Myślicie, że Dexter czy inne tuzy tego sportu mają sami z siebie takie talie osy? nie ma drugiego F. Zane`a ;)

SpAiro_ - Pon Mar 16, 2009 6:30 pm

Ale co Ty się tak ekscytujesz ?

Wklejasz foty by Cie tylko chwalili czy jak ?

pidzej - Pon Mar 16, 2009 6:57 pm

Pawson dla mnie i tak jest KOZACKO. 8) Wystarczy ustawić się do zdjęcia delikatnie bokiem i od razu będzie mniej w tali i szerzej w plecach (tak mi się wydaję)??
Witoldinio - Pon Mar 16, 2009 7:10 pm

a nogi posiadasz?
Pawson - Pon Mar 16, 2009 7:38 pm

Spairo chyba ty się ekscytujesz. jak ci nie pasuje to mozesz nie pisac, uwierz mi ze klade na to lache.

witoldinio - posiadam, ale nie zwyklem ich specjalnie trenowac, gdyz lubie chodzic w normalnych spodnaich, a nie w pumpach ;) w zwiazku z tym po prostu uwazam, ze nie ma sie czym chwalic ;)

Pidzej - to jeden ze sposobów, mozna tez sprobowac lekkiego "zasysania" ;)

tomczer17 - Pon Mar 16, 2009 7:50 pm

pawson nie kumam skąd to uniesienie.nikt tu przeciez nie jedzie ci ze talia szeroka. to jest uwarunkowanie genetyczne i nic z tym specjanie zrobic nie mozna, bo nie jest to przez nadmiar tluszczu tylko poprostu taka budowa
koksik844 - Pon Mar 16, 2009 8:20 pm

Pawson napisał/a:
siemanko, witam po przerwie.

dzis wrocilem z holandii, bylo sporo dobrego relaksu;)


lepiej sie pochwal jakie tam zielsko maja - ponoc polski shit to na serio SHIT przy tamtym.. :D

pidzej - Pon Mar 16, 2009 8:38 pm

:mrgreen: HEHE...
pidzej - Pon Mar 16, 2009 9:09 pm

Jak można wstawić zdjęcie?? chciałbym się pochwalić swoimi plecami...
koksik844 - Pon Mar 16, 2009 9:14 pm

pidzej napisał/a:
Jak można wstawić zdjęcie?? chciałbym się pochwalić swoimi plecami...


http://forumsportowe.us/viewtopic.php?t=122

lub

http://forumsportowe.us/viewtopic.php?t=188

pidzej - Pon Mar 16, 2009 9:22 pm


kleju45 - Pon Mar 16, 2009 9:29 pm

to chyba nie ten dzial, jeszcze ktos pomysli ze to plecy pawsona :lol:
Pawson - Pon Mar 16, 2009 9:51 pm

koksik844 napisał/a:
Pawson napisał/a:
siemanko, witam po przerwie.

dzis wrocilem z holandii, bylo sporo dobrego relaksu;)


lepiej sie pochwal jakie tam zielsko maja - ponoc polski shit to na serio SHIT przy tamtym.. :D


to prawda. W Holandii to w ogóle inna bajka. kupujesz za 36 euro 5 gie towca (gram kosztuje 9 euro, ale płacisz za 4 i masz jednego w gratisie) i masz torbę nieco większą od pudełka papierosów, porządnie wypchaną suchutkim towarem bez zbędnych liści i łodyg. Same szczyty, sam miód. przez 3 dni w trzech chłopa nie spaliliśmy całej torby.

polecam silver haze ;)

koksik844 - Wto Mar 17, 2009 7:17 am

coz.. piękny kraj - u nas zrobić legalize i od razu byśmy pozbyli sie dziury budżetowej :D a ile miejsc pracy by powstało :wink:
nigdy tego nie zrozumie ze alkohol i fajki dozwolone a ziele nie..

tomczer17 - Wto Mar 17, 2009 8:17 am

ostatnio nawet jeden z czolowych kulturystów victor martinez na pytanie co jest dlakulturysty mnijeszym złem alkohol czy trawa odpowiedzial ze zdecydownie trawka, bo sprawiaze czlowiek jest senny i głodny i ze moze pochłonac duza ilsoc wartosciowych kalori. i ze wielu kulturystów uzywa czasem po treningu w celu odrpezenia i ze wiecej wszamac. a alkohol to puste kalorie bo czesto bywa tak ze drinki sa słodzone i zawieraja wiecej cukruniz batony.poza tym po alko mozna miec niezlgego kaca, co oznacza ze bedize nas mdlic i nie bedziemyw stanie zjesc posiłków tle ile trzeba, a co gorsza mozmyjescze wyrzucic z sibie pare ostatnich posilków. he. wiec dla pakerow trawa powinna byc legal.
SpAiro_ - Wto Mar 17, 2009 8:42 am

Qrde, a ja trawy nie trawie :twisted: Za to alkohol.. :oops:
tomczer17 - Wto Mar 17, 2009 9:10 am

he. no spiro to widac po twoim coniedzielnym piwko ze masz zamiłowanie do alko. ja natomiast alko nie trawie wogole. nie zeby jaral ciagle ale jak juz to wole przypalic lekko. ale na cyklu to ani o alko ani trawe nawet nie mysle teraz juz. za duzo juz tych błedów bylo w przeszlosci
SpAiro_ - Wto Mar 17, 2009 9:16 am

Nie no ja też, ostatnie czasy to bez szaleństw z używkami (Kiedyś od pon do czwartku siłownia, a od piątku do niedzieli Bale - Efektów ZERO), a te 300 ml piwka w niedziele, to tak dla rozluźnienia, pozbycia się kortyzolu i przeczyszczenia nerek 8)
kleju45 - Wto Mar 17, 2009 9:21 am

trawka jest super, ja tam sobie co jakis czas popalam delikatnie
alko tez lubie byle nie zaczesto :twisted:

tomczer17 - Wto Mar 17, 2009 9:52 am

spairo ja mialem to samo kiedys z tymi balami od piatku do niedzilei. a w wakajce to i caly tydzien sie zdarzylo. efektów tez zero
Pawson - Wto Mar 17, 2009 5:17 pm

ja nie rezygnuję nigdy całkowicie z baletów, bo siłownia to nie wszystko. Ale nie ma już tak, że piątek melanż-opór i to samo w sobotę. Trzydniówek to już od dawna nie praktykuję ;)

aczkolwiek tak czy inaczej w weekendy daje sobie trochę luzu z dietą, bo nie można wciąż jeść tego samego, nie jestem zawodowcem i mogę dać organizmowi odpocząć.

Piwa nie lubię, piję tylko jedno piwko na początek imprezki zwykle. Preferuję wódeczkę, gin, albo łyskacza. Dobre winko czerwone wytrawne też bardzo sobie chwalę :)

Wczoraj byłem na siłce zrobić bareczki, trening mniej więcej tak wyglądał:

wyciskanie sztangi z klatki 60kg*10. 70kg*10, 80kg*8, 80lkg*6, 90kg*4
wyciskanie sztangielek 31kg*10, *10, *10, *10
wznosy bokiem 15kg*10, 15kg*10, 17kg*8, 17kg*8
wznosy przodem 13.5kg*10, *10, *10, *10

Dziś fajrant, jadę na jakieś zakupy, jutro klatka + bicepsik, zobaczymy ile pocisnę na skośnej.

Pawson - Pią Mar 20, 2009 7:06 am

elo

daję wypiskę z ostatniego treningu klaty na bombie:

wyciskanie sztangi na skośnej ławce 80kg*10, 100kg*8, 100kg*8, 105kg*6, 110kg*5+!

wyciskanie sztangielek na skosie w dół 31kg*12, 36kg*10, 36kg*10, 36kg*10

wyciskanie sztangielek na skosnej "kobyłce" 36kg*10, *10, *10, *10

rozpiętki na skosie 21kg*8, *8, *8, *8

i bicepsy lajtowo:
uginanie ze sztangielkami stojąc 23.5kg*8, 25kg*8, 26kg*8

uginanie z liną na wyciągu 50kg*10, *10, *10

zakupiłem już suple na PCT: do T Bola dochodzi Swole v3, Tekno 3 z Thermolife`a, no i białko z ON.

Dziś startuję ze swolem, T Bola i Tekno już jem od dwóch dni odpowiednio po 6 i 8 kapsułek dziennie.

mmk666 - Sob Mar 21, 2009 7:47 pm

Myślałeś nad tym żeby robić rzymska ławkę ??
Pawson - Pon Mar 23, 2009 8:58 pm

w jakim celu?
bezimienny - Pon Mar 23, 2009 10:48 pm

Pawson zdaj relacje o tym Tekno3 bo jestem ciekaw
Pawson - Wto Mar 24, 2009 7:04 am

ok, na pewno dam znać w tym tygodniu jak się sprawuje. Być może dziś, bo wczoraj nie zdążyłem treningu zrobić.
Pawson - Czw Mar 26, 2009 12:58 pm

panowie zakończyłem bombę.

Ostatni strzał poszedł w sobotę, wczoraj (czyli 4go dnia od złotego strzału) zjadłem pierwszą tablete clomidu na noc. Na szczęście obywa się bez dziwnych snów, hehe.

Do tego od tygodnia jem:
dwie porcje T Bola dziennie (3 kapsy rano, 3 kapsy przed snem),

dwie porcje Swole v.3 Syntraxa (porcja rano, porcja po treningu/w porze treningu)

dwie porcje Tekno3 z Thermolife`u (rano 4 kapsy, przed treningiem 4 kapsy)

Samopoczucie w porządku, na jakieś chviowe akcje w kroku nie narzekam , mięsień się trzyma. Trening lekko złagodzony, no i nie szarżuję z ciężarami jak na bombie (obciążenia takie, żebym technicznie wykonał 8-6 ruchów).

Zobaczymy co z tego wszystkiego będzie, mam nadzieję, że z ok. 8-10kg zdobytych na cyklu (bo ta waga pod koniec mi się wahała między 105 a 107kg) zostanie z 60-70%.

Plan jest taki, żeby 2 miesiące lecieć teraz na kreatynkach i innych wynalazkach, a od czerwca włączyć znowu coś mocniejszego .

Co do pytania o Tekno3 - pompuje bardzo milutko, przedwczoraj na treningu klaty i wczoraj jak robiłem bareczki to aż momentami za mocno mnie nabiło hehe.

ripahza - Śro Kwi 01, 2009 2:49 pm

w czerwcu już planujesz znowu jazde na bombce ?? nie za krótka przerwa ?
BigCityLover - Czw Kwi 02, 2009 7:53 am

2-3 miesiące moim zdaniem akurat 8)
nrw - Czw Kwi 02, 2009 11:47 am

3 miesiace bedzie ok
Pawson - Pon Kwi 13, 2009 11:54 am

Witam po przerwie

znowu te debilne święta i niestety forma w lesie - jem za mało i nie to co trzeba, siłka zamknięta, kilogramy spierdalają.

Od 3 tygodni lecę FBW 15-10-5, wszystko było naprawdę fajnie, ale te kilka dni zupełnie mnie rujnują niestety. Taki mam organizm i nic na to nie umiem poradzić.

W związku z powyższym poważnie zastanawiam się nad lajtową epitynką hehe.

ripahza - Pon Kwi 13, 2009 12:21 pm

tak to własnie jest na bombce... ON jest pieknie wszystko gites.. OFF wszystko zaczyna leciec.. forma juz nie taka dobra...

i trzeba znowu bombke by isc w gore i sie nie cofac...


kto raz sie w doping zabawi... bedzie musial brac caly czas by trzymac forme.. :( szkoda ,ze to takie pojebane jest

kleju45 - Pon Kwi 13, 2009 12:52 pm

j/w ja raz zeszłej jesieni sprobowałem i juz mam ochote na wiecej :twisted:
tomczer17 - Pon Kwi 13, 2009 1:31 pm

jesli ktos raz sie z dopingiem zetknie to potem moze tez robic forme na suplach i szlo bedzie, wolniej ale cos zawsze pojdzie. ale jak ktos raz spróbuje to juz raczej psychika odgrywa tu role pierwszoplanowa, diabełek na naszym ramieniu mówi:wejdz na bombe a swiat stanie sie piekniejszy. he
Litwin81 - Pon Kwi 13, 2009 2:18 pm

No niestety,ciało człowieka jest zależne od substancji różnych,wiek też robi swoje,nie da sie wiecznie być młodym i na bombie hormonalnej :P
Pawson - Pon Kwi 13, 2009 4:05 pm

tu nawet nie chodzi o odstawkę bomby, bo w końcu przez 3 tygodnie szło na kreatynie i tekno 3 i było dobrze, nie miałem na co narzekać.

Po prostu ja mam tak pojebany organizm, że wystarczą 3-4 dni bez treningu i odpowiedniego żarcia i lecę w dół. Wiem, że nie u każdego tak się dzieje i niektórzy nie dowierzają. Ale takie są fakty w moim przypadku.

To jasne że jak od jutra wrócę do normalnego żarcia i treningu to będzie gitara.

tomczer17 - Pon Kwi 13, 2009 4:42 pm

no torche lipa z tymi spadkami , ale widze ze w druga strone tez ci szybko idzie, bo na tym cykliku prop oxa sporo zrobiles
BigCityLover - Pon Kwi 13, 2009 4:50 pm

Bo każdy jest inny, każdy ma inny gen i każdy walczy o inne cele. Tobie szybko spada, mi za to szybko brzuch wyskakuje hehe :twisted: Mi odrabianie spadków też sprawia jakąs tam przyjemność bo WYOBRAŻAM sobie że teraz na wpół naturalnie dojde do tego co na bombie lub chociaż zbliże się do tego. A co do twojego pytania to myśle że teraz epi a potem ten mix z masteronem było by całkiem całkiem. Jedno ale: jeszcze nie spotkałem się żeby ktoś zachwalał takie mixy zawsze coś było z nimi nie tak. Swoją drogą ciekawe czy to real malay czy lany gdzieś w polskiej piwnicy.
Pawson - Pon Kwi 13, 2009 5:20 pm

mix jest niby legit, z pewnego źródła.

Domyślam się, że trzeba by dorzucić do niego trochę propa, żeby wacek się spisywał jak należy.

myślałem o czynmś takim:

1-6 mix nr 1 + 50mg propa e2d
7-12 mix nr2 + 50mg propa e2d

propka bym sobie wziął flakonik jeden dodatkowo i chyba wyszłoby gotara...

artures - Czw Kwi 16, 2009 4:06 pm

Pawson jak oceniasz swole v3 ?? ma 2 puchy i za miesiac startuje z nimi:) daje rade swolev3??
tomczer17 - Czw Kwi 16, 2009 6:04 pm

pawson za dlugo na npp.

polec max 8tyg ten mix meta npp prop (+ ewentualnie tego propa,ale ja bym sie nie bawil, walilem 100 npp i 100propa undera i libido ok bylo). pamietaj ze jeszcze masz tam metke która tez swoje robi w tym kierunku.

BigCityLover - Pią Kwi 17, 2009 7:15 am

A ja bym dołożył te 50mg apteczniaka jakiegoś np.farmak. Trzeba wziąć pod uwagę że Pawson walił niedawno propa w dawce 100 eod.
tomczer17 - Pią Kwi 17, 2009 8:36 am

pamietaj tez ze jeszcze meta tam jest. i to jego drugi cykl na tesciu i juz 150mg e2d. jesli beda problemy z libido i zbyt duza zamula to moze dac tego propka
Pawson - Sob Kwi 18, 2009 12:32 pm

panowie chyba jednak będę celował w oddzielne środki, wszyscy mi tak doradzają.

aktualnie wszedłem na epithin e 6 tygodni w układzie 3-4-5-5-5-5 kaps ed.

BigCityLover - Pon Kwi 20, 2009 12:29 pm

Jesz kreatyne równolegle z epi czy odstawiłeś?Napiszesz raz na jakiś czas w tym topicu jak postepy? :mrgreen:
tomczer17 - Pon Kwi 20, 2009 2:55 pm

pewnie doradzaj wszyscy osobne srodki bo mało kto wierzy w te mixy. sam nie wierze. bo za takie siano miec taki towar w takim stezeniu to by ludziska to brali hurtem, a jakos malo opini o tym jak narazie a juz troche jest na rynku
Pawson - Śro Kwi 22, 2009 9:12 am

big city - na razie idzie bardzo fajnie, czuję się w dobrej formie, siła na miejscu, wygląd mięśnia też. Moc i pompa na treningach wzorowa, więc jestem bardzo zadowolony.

Kreatynkę odstawiłem, ale bardzo chwalę tego Swole`a v3, naprawdę. Dojadam jeszcze do końca Tekkno3 i zamówiłem sobie parę bajerków (bcaa kaizena, golden finish z CL po treningu, białko z Gaspariego i Orange Triad z CL).

Pawson - Sob Kwi 25, 2009 12:44 pm




wczorajsze. 6 tygodni off, 1 tydzień epi (to się nie liczy jako bomba%-))

bezimienny - Sob Kwi 25, 2009 3:12 pm

looo niezła forma, masz gena :twisted:
super wymiarowo, wagowo, proporcje ladne, niski BF
tylko pozazdrościć...

z saa to poszedł tylko prop jesli się nie myle ?
Niektórzy mając kilkanascie cykli za soba tak dobrze nie wydlądaja jak ty Pawson...
dla mnie super

mmk666 - Sob Kwi 25, 2009 4:56 pm

Pawson napisał/a:
Obrazek
Obrazek

wczorajsze. 6 tygodni off, 1 tydzień epi (to się nie liczy jako bomba%-))



ahhh ta rajska :wink: widze ze wypatrzyłes gdzie jest lepsze światło :lol:

Pawson - Sob Kwi 25, 2009 8:03 pm

mmk666 napisał/a:
Pawson napisał/a:
Obrazek
Obrazek

wczorajsze. 6 tygodni off, 1 tydzień epi (to się nie liczy jako bomba%-))



ahhh ta rajska :wink: widze ze wypatrzyłes gdzie jest lepsze światło :lol:


ja od zawsze tam robię foty chłopaku

z saa tylko prop, to był mój pierwszy cykl.

BigCityLover - Pon Kwi 27, 2009 8:47 am

Pawson forma kozak-smiało mógłbyś być "twarzą" menshealth :twisted: :twisted: :twisted: Swoją drogą powiedz mi ile lat ćwiczysz i od jakiej wagi zaczynałeś?Masz budowę ekto, mam rację?
koksik844 - Śro Kwi 29, 2009 10:19 am

ładna forma... widze ze koks sie sprawdzil ;)
tomczer17 - Śro Kwi 29, 2009 11:02 am

pawson i jak tam efekty na epi? wkrecilo sie juz? jak z tymi sutami sie potoczylo?
Pawson - Czw Kwi 30, 2009 9:38 am

epi chyba już wkręcone, bo chodzę spompowany i non stop ktoś mnie pyta co wbijam. Czuję się bardzo fajnie, pompa ekstra, siła w górę, libido kozacko itp.

Dojadam BCAA Kaizena, Golden Finish i Orange Triad z CL.

Suty nie rosną, guzek obok prawego bez żadnych zmian. Sądzę, że to żadne gino tylko jakiś tłuszczak/włókniak, bo mam tendencje do tego rodzaju rzeczy.

BigCity - zaczynałem gdzieś w 2000r od robienia 300 pompek dziennie, waga jakieś niecałe 80kg była. Potem ziomuś kupił łąweczke w markiecie i robiliśmy codziennie klatę i biko %-) Oczywiście diety zero. Gdzieś w 2001-2002 zacząłem latać na siłkę, wciąż bez diety. O co chodzi w odżywianiu zacząłem kumać w 2003 roku i od tamtego czasu trenuję na Rajskiej w Łodzi. Dieta na poważnie i w pełni świadomie od 2005 mniej więcej. Budowa chyba ekto.

A "twarzą" men`s health to chyba na razie nie, bo po pierwsze jeszcze nie pociąłem się dostatecznie, a po drugie musiałbym występować w kominiarce, gdyż mam pysk bandziora %-)

BigCityLover - Czw Kwi 30, 2009 9:48 am

Pawson napisał/a:
epi chyba już wkręcone

waga/wymiary w górę?
wodę wywala/fat wypala?
Pawson napisał/a:
a po drugie musiałbym występować w kominiarce, gdyż mam pysk bandziora

Współczesna fotografia to sztuka iluzji. :cool:

Pawson - Czw Kwi 30, 2009 10:19 am

wymiarów nie znam, bo się nie mierzę. wiem tylko, że w pasie 89, czyli taka moja dolna granica. Myślę, że trochę wody wywala, ale nie jest to w tym momencie jakiś priorytet, więc nie obserwuję tego szczególnie.

Fatu nie wypala bo nie taki jest cel suplementacji.

vhailor - Czw Kwi 30, 2009 10:21 am

a właśnie
jakie teraz cele masz ?

nrw - Czw Kwi 30, 2009 11:47 am

Cel jest jeden dopierdolic sie hehe
BigCityLover - Czw Kwi 30, 2009 12:09 pm

"dokoksować się na szybko" :twisted:
vhailor - Czw Kwi 30, 2009 12:43 pm

hahahhahaha
Pawson - Czw Kwi 30, 2009 12:58 pm

może nie na szybko, ale po prostu dopierdolić jeszcze troszkę suchej masy. Lubię jakość, więc na wariata się nie tuczę.
tomczer17 - Czw Kwi 30, 2009 3:51 pm

pawson te foty co dawales po cyklu prop oxa byly po treningu łapy wtedy. bo albo mi sie wydaje albo na tamtych fotach i na tych co dales niedawno spora róznica w łapie. czy poprostu teraz na luzie łapka byla a wtedy z napinka
Pawson - Pią Maj 01, 2009 11:12 am

ciężko mi teraz powiedzieć, mogły być na lekkiej pompie, aczkolwiek tak naprawdę to wszystko jest kwestią konkretnego ujęcia. Zdjęcie zdjęciu nierówne.
martin_ezz - Wto Maj 12, 2009 9:54 am

sorki, że zapytam w twoim temacie. czy cyklonik na oxie i epi tak rozpisany będzie ok:
OXA 2/3/3/3/3
EPI 0/3/3/3/3/4/4 ?

dwa orale nie będzie za mocno na wątrobę? oczywiście osłonki będą (liver regenerator). PCT - Arremadext i Novedex.

cel 4-5 kg dobrej jakości mięcho. dane: wiek - 33lata, wzrost - 188cm, waga 100kg.

pzdr

tomczer17 - Wto Maj 12, 2009 10:14 am

to pierwszy twoj cykl na czyms mocniejszym?

na ta wage bym dal wieksze dawki epi, jak i tak 2opakowania epi musisz miec to lepiej juz poleciec konkretniej

1-6 oxa 2/2/3/3/3/3
3-8 epi 3/4/4/5/5/5

ja bym cos takiego polecial.
wydaje mi sie ze 5tyg to ciut za krótko na oxe.

ale jesli to twoj pierwszy cykl to mysle ze mozesz spróbowac jeden srodek solo i tez bedziesz zadowolony

martin_ezz - Wto Maj 12, 2009 10:26 am

to mój pierwszy cykl na PH. Mam 1 op. Oxanabolonu i 2 Epi. Biorę już od soboty oxe (2kaps). czyli zrobić z tego dwa cykle - pierwszy polecieć tak oxa 2/2/3/3/3/3 a drugi na epi zostawic na później?
nrw - Wto Maj 12, 2009 11:00 am

Pojedz na samej oxie 2/2/3/3/3/3

nastepny cykl 2 puchy epi

bedzie dobrze

martin_ezz - Wto Maj 12, 2009 11:06 am

ok. dzięki.
nrw - Wto Maj 12, 2009 11:08 am

dzieki
tomczer17 - Czw Maj 14, 2009 6:38 pm

pawson i jak tam efekty na epi. pochwal sie
Pawson - Pią Maj 15, 2009 9:56 am

efekty zajebiste, naprawdę. aż jestem w szoku.

moc na treningu niesłychana, libido na super poziomie, rano aż siku niekiedy zrobić nie mogę, bo pała stoi i nie chce się zmiękczyć %-)

mięsień cały czas nabity, a siła w górę.

dla przykładu:

100kg na płaskiej lekko 10 ruchów
110kg na skosie 5 ruchów
80kg na bareczki z przodu 10 ruchów

takie tam ;)

Pawson - Śro Cze 03, 2009 7:29 pm






foty z poniedziałku, po cyklu 6 tygodni epithin e. Waga 105kg.

Rashes - Śro Cze 03, 2009 7:51 pm

plecki i nogi pokaż :wink: forma elegancka :smile:
bezimienny - Śro Cze 03, 2009 9:31 pm

super forma, a będzie jeszcze lepiej jak następną bombe przywalisz...
BigCityLover - Czw Cze 04, 2009 6:55 am

dobrze to stroi :twisted:
SpAiro_ - Czw Cze 04, 2009 8:26 am

Robisz sobie czasem fotki w innych pozach ? Bo ja Ciebie kojarzę tylko w tej jednej %-)
Pawson - Czw Cze 04, 2009 11:23 am

Spairo - wiesz ja głównie trenuję, a nie zastanawiam się jakby tu zrobić sobie fotki w innych pozach. nie mam zamiaru tracić czasu na cudowanie z samowyzwalaczem itp.
SpAiro_ - Czw Cze 04, 2009 12:12 pm

Okej, ale czasem zamiast tracić czas na 4 takie same ujęcia, to stań bokiem poka tricka, podnieś łapę do góry, poka bica, stań tyłem do lustra poka motyle, bez żadnych samowyzwalaczy da rade :-)
mmk666 - Sob Cze 13, 2009 6:49 pm

PW
Cyc - Śro Sie 19, 2009 1:39 pm

kozacka forma sylwetka super mi sie bardzo podba

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group