|
forumsportowe.us forumsportowe.us |
 |
Testy i promocja - TEST Fastin kontra Get FN AMP. Wspomaganie Xpand, Gainer
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 7:50 am Temat postu: TEST Fastin kontra Get FN AMP. Wspomaganie Xpand, Gainer
  
Wymiary początkowe:
Klatka-138
Talia-133
Udo-63
Szyja-46
Biceps-43
Łydka-41
Waga-126,9
Wzrost-180cm
Cel: Redukcja o 20kg
Plan działania:
Poniedziałek
5:55 Kawa 10ml + łyżka brązowego cukru
6:00 rower treningowy 4x2,5min (co 2 minuty max speed przez 30 sekund)
7:00 biały ser, chuda szynka lub inna
7:15 1 x Get FN AMP
12:00 tatar z wołowiny + biały ser + seler naciowy
12:15 1 x Fastin
15:00 biały ser, warzywko lub owoc
18:30 20g Xpand Dymatize
19:00 Trening Barki
21:00 60g Gainer HArd 20%
22:00 Biały ser lub owoc
Wtorek
5:55 Kawa 10ml + łyżka brązowego cukru
6:00 rower treningowy 4x2,5min (co 2 minuty max speed przez 30 sekund)
7:00 biały ser, chuda szynka,
7:15 1 x Get FN AMP
12:00 wędzony tuńczyk lub inna mało tłusta ryba np. dorsz, mandarynki
12:15 1 x Fastin
15:00 biały ser, warzywko lub owoc
16:00 20g Xpand Dymatize
16:15 Trening Klatka
18:00 60g Gainer HArd 20%
20:00 Biały ser lub owoc
Środa
5:55 Kawa 10ml + łyżka brązowego cukru
6:00 rower treningowy 4x2,5min (co 2 minuty max speed przez 30 sekund)
7:00 biały ser, chuda wędlina na ciepło
7:15 1 x Get FN AMP
12:00 seler naciowy, biały ser z razowym, pomarańcza
12:15 1 x Fastin
15:00 biały ser, warzywko lub owoc
17:00 30g Gainer Hard 20%
20:00 Biały ser lub owoc
Czwartek
5:55 Kawa 10ml + łyżka brązowego cukru
6:00 rower treningowy 4x2,5min (co 2 minuty max speed przez 30 sekund)
7:00 biały ser, chuda wędlina na ciepło
7:15 1 x Get FN AMP
12:00 tatar z wołowiny
12:15 1 x Fastin
15:00 biały ser, warzywko lub owoc
16:00 20g Xpand Dymatize
16:30 Trening Biceps, Triceps
18:00 60g Gainer HArd 20%
20:00 Biały ser lub owoc
Piątek
5:55 Kawa 10ml + łyżka brązowego cukru
6:00 rower treningowy 4x2,5min (co 2 minuty max speed przez 30 sekund)
7:00 biały ser, chuda szynka lub inna
7:15 1 x Get FN AMP
12:00 biały ser, pomidory
12:15 1 x Fastin
15:00 biały ser, warzywko lub owoc
18:30 20g Xpand Dymatize
19:00 Trening Barki, Nogi
21:00 60g Gainer HArd 20%
22:00 Biały ser lub owoc
Sobota i Niedziela
Regeneracja bez ćwiczeń
Po śniadaniu 1 x Get FN AMP
Warzywa, owoce, ser biały
Po obiedzie 1 x Fastin
Warzywa, owoce
Na kolację wołowina gotowana lub ryba lub mielone gotowane
Na ssanie owoce
Codziennie multiwitamina + magnez Pluszz musujące
Trzymajcie kciuki Efekty raportuje raz na tydzień
xavery123 - Śro Gru 09, 2009 8:28 am
daj foty i wrzuć wymiary...
...będzie porównanie
vlk - Śro Gru 09, 2009 9:26 am
no
chociaz wzrost...
a jak z dieta? napisales malo, ale juz widze ze jest zle
kto wali na kolacje gainera??
130 kg to b. duzo, ale powinno ruszyc. szczegolnie z pomoca dobrych supli
popraw diete bo jest z dupy, a bedzie latwiej
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 9:47 am Temat postu: Jaka dieta zatem?
vlk napisał/a: | no
chociaz wzrost...
a jak z dieta? napisales malo, ale juz widze ze jest zle
kto wali na kolacje gainera??
130 kg to b. duzo, ale powinno ruszyc. szczegolnie z pomoca dobrych supli
popraw diete bo jest z dupy, a bedzie latwiej |
Spoko spoko u dietetyka nie byłem. Może kolega zaproponuje coś rozważniejszego dla mnie.
Wzrost 180cm. Jeśli chodzi o założenia diety to nie mam zamiaru jeść ziemniaków makaronów, ewentualnie kaszę i ryż. 0 słodyczy, 0 napojów gazowanych, 0 alkoholu. Co dalej?
Jeśli chodzi o fotki zamieszczę dwie przed i po ale po zakończeniu kuracji coby nie zapeszać. Reszte wymiarów dokleję przy pierwszym raporcie.
vlk - Śro Gru 09, 2009 9:56 am
moge poprawic a nie proponowac
nie widze u Ciebie zdrowych tluszczy
roslin tyle co kot na plakal
mieso jesz?
generalnie to za malo jedzenia za duzo prochu.
nie wiem o ile obciales zapotrzebowanie na kalorie od nominalnego
napisz wszystko co zjadles wczoraj lub zjesz dzisiaj i wtedy bedzie latwiej sie pastwic? tylko nie pisz mi: sniadanieobiadkolacja
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 10:08 am
No to tak, jak wspomniałem zasadniczą kurację rozpoczynam w poniedziałek, jednakże:
Wczoraj zjadłem rano 2 kromki chleba z chudą kiełbasą na ciepło + herbata z łyżką brązowego cukru, o 13 zjadłem gotowane skrzydła z indyka, mięsa tam było z pół kilo do tego groszek z kukurydzą bez chleba, potem koło 15:30 wypiłem białko, połknąłem ostatnie 3 sztuki thyrothermu i na trening.
Dzisiaj zjadłem chudą kiełbę z białym serem i kromką chleba razowego po czym 1xGet FN, koło 12 zjem krupnik bez pyrów na kaszy i z mięsem indyka, po czym połknę 1xFastin, koło 16 wypiję białko i na tyle żarcia dzisiaj
kalorie zapotrzebowanie wyliczyłem na 3600 obcinka do 3300
vlk - Śro Gru 09, 2009 10:28 am
chleb - out
chyba ze masz 100 proc razowca, ale i tak jedz malo albo w ogole
kielbasa - out. wynacz, ale to jest syf
cukier - out. naprawde chcesz sie odchudzic
groszek i kukurydza to nie sa najlepsze roslinki. zamiast nich lepiej jedz brokuly, ogorki, salate ito
----
zobacz co inni jedza na sniadania
w wiekszosci przypadkow sa tam jajka
przez reszte posilkow chude mieso drob/ ryby niektorzy wolowina
a na wieczor mozesz zrobic twarozek - ser bez smietany + koperek, szczypoorek, ogorek rzodkiewka
bez chleba
do tego nie zapominaj o oliwie z oliwek i oleju lnianym
zapotrzebiwanie 3600?
to jaka jest twoja waga idelana bez tluszczu.
zobacz jak ukladaja diety inni
sciagnij z netu programik do ustalania diety bedzie latwiej
i milej zabawy
duzo pracy przed Toba
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 10:46 am
wiem thx będę walczył
ps. pierwsze wrażenie po GET FN pozytywne, wkręcał się 1,5 godziny po jedzeniu, wzmożona koncentracja i skupienie, sporo energii ale bez przesady, zobaczymy jakie efekty będą po dożuceniu Fastinu
matty1 - Śro Gru 09, 2009 11:44 am
trzymam kciuki za sukces, będę obserwował test
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 12:50 pm
Dzięki matty1 nieznajomy z Raju
Fastina zapodałem o 12:15
Mile wszedł po jakiejś godzinie. Odczuwalny wzrost temperatury ciała. Trening byłby wskazany celem wytopienia co nieco słoniny, pewnie wieczorem zasiądę na zakupiony wczoraj rower funiastej marki romet Zastanawiam się czy poprawić jeszcze fastinką koło 14 ale może lepiej w konkretny dzień treningowy.
Jeśli chodzi o super euforię, zamulenie, trzęsawki tudzież tiki nerwowe to brak, apetyt znacząco pomniejszony, może wmuszę w siebie jakieś mięcho gotowane. Na ten moment nastrój porównywalny do przyjęcia trzech tabsów thyrotherma
thegame - Śro Gru 09, 2009 5:06 pm
vlk, ma dużo racji, redukcję robi się przede wszystkim w kuchni, węgle z chleba najlepiej zastąpić warzywami o niskim indeksie glikemicznym. Jajka na śniadanie to jak dla mnie podstawa, poza tym podnoszą w naturalny sposób poziom teścia w organizmie dzięki cholesterolowi w żółtkach.
Powodzenia.
Lazyboy - Śro Gru 09, 2009 6:31 pm
Będę miał na uwadze oczywiście, dzięki!
Co do wrażeń po Fastinie.. na świętego Huberta dobrze że przeczekałem i nie drapnołem kolejnej tabsy, odpowiednio się wkręciła o godzinie 16! Jak korzystacie z tego supla i myślicie że może nic nie daje początkowo to 'hold your horses' przed kolejną.Lepiej zaczekać. Być może to kwestia połączenia z FN lub ogólnie powolnego uwalniania poszczególnych wiązań, jak na razie bardzo pozytywnie i wydajnie, jak dotąd nie muląco, pozwolę sobie skontrastować z Venomem który doprowadzał do pewnych, że się tak wyrażę schizolów, natomiast dzisiejsze połączenie FN i Fast wyjątkowo wyważone, ani za mało ani za dużo. Trzeba wspomnieć, że przed zapodaniem każdego wszamałem drobny posiłek z mięsiwa. Zobaczy się jak będzie z adaptacją po kilkunastu dniach. No i oczywiście mieszanka przebiła Thyro.
666 - Śro Gru 09, 2009 9:42 pm
VLK ma racje tylko ja przy redukcji nie zgodze sie z olejami. Zero takiego scierwa. Nie ma laczaenia tluszczy z weglami. Pozniej jak schudniesz jak najbardziej. Wiem ze to zdrowe oliwa z oliwek ale ja uwazam ze przy redukcji absolutnie nie. Pamieta ze na rowerku jezdzisz 2min wolno 30s sprint na maxa. Na poczatek takich interwalow 3-4 , konczysz 2min relaksu. Jak Ci mowilem. Mozesz przed rowerkiem trzasanac sobie jedna kawke z kosta brazowego cukru, tylko pozniej juz absolutnie bez niego. Takich jazd max 5razy na tydzien na poczatek. Efekty beda niesomowite. Sam zobaczysz.
vlk - Śro Gru 09, 2009 10:02 pm
co do tluszczy
ja na redukcji obcinam glownie ww
na mnie to najgorzej dziala i najbardziej zalewa
ale kazdy jest inny
666 - Śro Gru 09, 2009 10:16 pm
Chlopak zawsze moze sprobowac ktora opcja bedzie lepsza. Ja sie tregicznie czuje bez wegli. Sam musi diete sprawdzic na sobie.
triple_ex - Śro Gru 09, 2009 10:20 pm
jesli chodzi o mnie, to powinienes z weglami schodzic stopniowo - na takiej zasadzie ze jak juz widzisz ze nic sie nie rusza, to znowu obcinasz troche wegli i znowu zbijasz fat i tak do uzyskania efektu, w przeciwnym razie mieso będzie ci lecialo szybciej niz ten caly tluszcz ktorego sie chcesz pozbyc.. no i nie wiem czy tu koledzy mowili, ale raczej powinienes zaopatrzec sie w duuuuuuuuuuzo bcaa jak i amin calodziennych.. chociaz ja nie uzywam aktualnie. Jajka na sniadanie jak najbardziej, no i tak jak chlopaki mowia.. sporo tego prochu masz w diecie.
20kg.. cel napewno nie do osiagniecia w przeciagu 8 tygodni - dluzsza zabawa raczej , ale mysle ze jak cos poleci to i tak bedziesz mocno zadowolony, w kazdym razie trzymam kciuki
You want something? Go and get it
vlk - Śro Gru 09, 2009 10:42 pm
20kg to nie jest az tak duzo
sam kiedys bylem kolesiem ktory lapal zadyszke przy wiazaniu butow
mialem wiecej balastu i poszlo przez wiosne:)
moim zdaniem podstawa jest ulozenie diety... czekamy wszyscy
666 - Śro Gru 09, 2009 10:45 pm
Dieta i areoby . Pomagacz juz ma. Musi cos spasc.
triple_ex - Śro Gru 09, 2009 10:53 pm
spadnie napewno tylko ja tu mowie ze swoich doswiadczen, jak kazdy z nas zreszta, a jego zadaniem jest to sobie skompilowac i ulozyc tak by bylo najlepiej
ja tez swojego czasu ze 105 w pasie na 78 zszedlem w niecale 3msc samymi aero i obcinaniem wegli
Lazyboy - Czw Gru 10, 2009 7:09 am
Krótko mówiąc okaże się w praniu. Dzięki za wszelkie porady. Zawsze mile widziane. Redukcję słoniny już obserwuję. Zapomniałem wspomnieć, że ćwiczę na Raju w miarę regularnie od lutego. Problemem były krótkie przerwy podczas których miałem skłonności do futrowania. W porównaniu z moim wcześniejszym 'stanem' na pewno kondycja się poprawiła, wbiegam na 5 piętro i nie ma zadyszki, przy sznurowadłach też luzik Warto powiedzieć, że w rodzinie nie mam żadnych tłuściochów także uwarunkowania genetyczne nię będą ciążyć. Myślę, że przemiana materii i metabolizm także w normie. Dodatkowo przyspieszą je suple. Co tu dużo gadać, trzeba działać.
Cytat: | 20kg.. cel napewno nie do osiagniecia w przeciagu 8 tygodni |
12 tygodni
tomczer17 - Czw Gru 10, 2009 12:55 pm
xpand pump masz? czy stary ten.
intwerwaly na rowerku srednio wchodza. najlepiej biegac. ale przy tej wadze biegac to tez nie wesolo dla stawów. basen dobrze by bylo wrzucic z 2razy w tyg
co do tluszczy i ww to napewno tutak opcje beda rozne w przypadku trójboistów a reszty. nie wyobrazam sobie trojboisty zeby na niskich ww jechal.
Lazyboy - Czw Gru 10, 2009 2:31 pm
Xpand pump, do biegów podchodziłem chyba ze 20 razy i zawsze kończyło się fiaskiem a to zła pogoda a to jakiś wściekły kundel.. Kupiłem rowerek to na nim będę kręcił, zobaczymy efekty. Ja nie trenuje do trójboju tylko wypalam słoninę
tomczer17 - Czw Gru 10, 2009 4:03 pm
jak czujesz xpanda? zastanawia mnie jak robi 1miarka kogos o tej wadze.
Lazyboy - Pią Gru 11, 2009 11:37 am
15 minut przed treningiem przyjąłem te 20g, po około godzinie (biceps, triceps) czuć pompkę i wrażenie jakbym mięśnie z kamienia miał i jakby ręce się same na boki podnosiły dłonie jakby zwiększyły objętość. W przysżłym tygodniu przetestuje może 2x20g chociaż xpand raczej traktuje jako miły dodatek bowiem mam jedynie opakowanie 280g, nie wykluczam dokupienia większego
666 - Pią Gru 11, 2009 12:53 pm
Lazyboy , uwazaj razem z tymi spalaczami. Nie poroponuje powyzej 20g w zadnym razie
tomczer17 - Pią Gru 11, 2009 1:03 pm
mam nadzieje ze ten xpand dziala jednakowo w duzej puszcze i małej
666 - Pią Gru 11, 2009 1:07 pm
Jednakowo napewno . Oba pochodza z targow wiec sa dobrze nasypane. Pozniej jak mowie z Dymathizem jest jak jest. Puki 1sza partia warto wziac bo nie wiem czy nastepna da rade.
tomczer17 - Pią Gru 11, 2009 1:14 pm
tez tak mysle dlatego wzialem choc i tak dopiero w marcu zapodam. ale lepiej miec w szafce poki dobre
Lazyboy - Pią Gru 11, 2009 1:29 pm
Ok 666 zastosuje sie
W celu łatwiejszej orientacji zainteresowanych nowo odwiedzających, nie poprawiam rozkładu diety w kolejnych postach, a modyfikuje pierwszy. Efekty natomiast będę opisywał w kolejnych postach.
Lazyboy - Pon Gru 14, 2009 7:20 am Temat postu: Dzień pierwszy No to poszły konie po betonie.
Boku prawdy zaczeło się już w zeszła środę, zaraz po otrzymaniu supli, jednakże docelowo rowerek wystartował w sobotę. W niedzielę też trochę pojeździłem bo mnie coś roznosiło. Pobudka o 5:40. Według zaleceń dziabnąłem kawkę z trzcinowym i dobrze bo bym chyba z tego rowerka spadł nieprzytomny, ukręciłem co trzeba i pod prysznic, spokojnie śniadanie trochę ochłonąć i do roboty. Muszę przyznać, że po tych porannych ćwiczeniach czuję się jak młody Bóg
Waga właściwa przy starcie to 126,9kg.
Dieta ulega modyfikacjom.
Zaopatrzyłem się w kilo wołowiny, owoce, seler naciowy, serki granulowane etc. Nie ma to jak tatar własnej roboty. Wszystko podzieliłem po około 150g i zamroziłem.
Dzisiaj trening koło 19. Idąc za ciosem pozwolę sobie sobie rozpisać swoje poszczególne ćwiczenia celem ewentualnej modyfikacji do osiągnięcia jak najlepszych rezultatów. Zamieszczę także maksymalne ciężary, którym udało mi się sprostać.
vlk - Pon Gru 14, 2009 7:30 am
no to jedziemy z koksem i sadlem
zycze wytrwalosci
Lazyboy - Pon Gru 14, 2009 7:36 am
nie dziękuję
Przy okazji muszę wspomnieć kilka słów o xpandzie. Rany pompa na maxa i siła poszła, koncentracja na wykonywanych ruchach i tak dla przykładu posżło 5 powtórek 60kg na barki, o wiele bardziej pewnie 10x50kg
W każdym razie polecam serdecznie Xpanda i w istocie 20g to wystarczająco zupełnie na 1,5 godziny treningu. Co prawda pod koniec przy brzuszkach już miałem trochę dosyć, ale dzięki koledze treningowemu zmusiłem się.
Raaaaj!
tomczer17 - Pon Gru 14, 2009 7:44 am
no 3,5 g argininy 2,5 beta alaniny na porcje musi klepac
666 - Pon Gru 14, 2009 10:52 am
No fajny poaczatek. Relacja tez sie przyda, takie cos pomaga w wytrwalosci. Trzymaj tak dalej.
Lazyboy - Wto Gru 15, 2009 8:08 am Temat postu: Trening 1 Poniedziałek Barki Oto wypis z treningu poniedziałkowego na BARKI
Szeroko, przyciąganie do karku, siedząc tyłem
10x30
10x30
10x45
10x60
10x60
Wąsko, przyciąganie do klatki, siedząc przodem
10x45
10x45
10x60
10x60
Ławeczka wygięta w łuk, leżąc na brzuchu, przyciąganie sztangi nachwytem do klatki ruchem skośnym, po serii odkładanie na stołek
10x20
10x40
10x50
10x60
10x60
HES, przyciąganie do siebie 'sterów' siedząc przodem na maszynie z podporą opartą na klatce
4 serie 10x50
Kaptury
4 serie sztangą 10x60
Przyciąganie sztangi do pleców siędząc tyłem do niej na ławce prostej
10x20
10x30
10x40
10x40
10x50
Brzuszki na ławce skośnej
4 serie po 10 razy
Lazyboy - Śro Gru 16, 2009 10:04 am Temat postu: Trening 2 Wtorek Klatka Klatka
Wyciskanie sztangi na ławce prostej
10x20
10x40
10x40
10x60
10x70
8x80
8x90
2x100 zależy od dnia, raz idzie raz nie magiczna bariera
10x70
10x60
10x60
10x60
Wyciskanie hantli na ławce skośnej
10x15
10x17
10x20
10x25
10x25
10x20
Super seria x 4, trzy ćwiczenia jedno po drugim
Rozpiętki na ławce skośnej
10x10
Butterfly
10x50, 10x60, 10x70, 10x80
Przyciąganie linek z dwóch stron w pozycji stojącej lekko pochylonej do przodu
10x20 z każdej strony
Przedramię, siedząc na ławce sztangą
10x20
10x30
10x40
10x40
10x30
Brzuch
4 serie po 10
donpitbull - Śro Gru 16, 2009 10:22 am
8x90 i tylko 2x100 to chyba rzeczywiście psychika blokuję
Lazyboy - Śro Gru 16, 2009 11:47 am
no dokładnie, co ciekawe, 100 poszło 3 razy po przerwie 2 tygodniowej od treningu, regeneracja czy co, w każdym razie na razie skupiam sie na innych priorytetach, mniejsze ciężary więcej powtóżeń, pocić pocić pocić
shrek - Śro Gru 16, 2009 1:53 pm
tyle serii robisz?
jak dla mnie
PanParowka - Śro Gru 16, 2009 1:57 pm
Obstawiam, że 90 kg jest kluczem. Pewnie za dużo energii traci na ostatnich powtórzeniach, gdyby się oszczędzał to obstawiam, że miałby siły nawet na 100kg x5. No ale nie o siłę chodzi w tym tescie tylko o spalenie niechcianego tłuszczu... Więc do dzieła byku.
666 - Czw Gru 17, 2009 12:56 am
ze tak spytam , na huj Ci takie trening na klatke bez ladu i skladu po cholere tyle serii po huj ten maraton Spalacz ok , ale areobami rano , wieczorem masz sie probowac jakos budowac a nie pirdolic wszystko.
Lazyboy - Czw Gru 17, 2009 7:15 am
po to go kurwa rozpisałem żebyście ewentualnie jakieś modyfikacje poradzili nie..
shrek - Czw Gru 17, 2009 8:11 am
ł.prosta sztanga 4-5s. 6-10pow.
ł.skosna sztangielki 4s 8-12pow.
rozpietki 4s 12-15 pow.
ja bym widzial to tak
Lazyboy - Czw Gru 17, 2009 8:46 am
mhm a dobór ciężaru, na maxa ile mogę wcisnąć, stałe czy raczej gradacja?
matty1 - Czw Gru 17, 2009 9:00 am
czyli modyfikacja treningu następująca:
1. wycisk płaska - 3 serie rozgrzewkowe, 4 serie piramida: 12 powtórzeń, 10 powtórzeń, 8 powtózeń, 6 powtórzeń jak sie dobrze czujemy to jesxcze jedna na 3 ruchy dużym ciężarem
2. wyciskanie hantelek - 4 serie po 10 ruchów
3. rozpiętki - 4 serię 10 ruchów
ostatnio zwiększyliśmy objętość treningu, ponieważ przez długi czas robiliśmy na siłe, mało ilosć powtórzeń i serii, teraz mniejszy ciężar większa ilosć ruchów
proszę o sugestię doświadczonych kolegów, szczególnie 666
Lazyboy - Czw Gru 17, 2009 11:28 am
Kontynuując czy cztery treningi w tygodniu każdy na inną warstwę mięśni to ok, czy jakoś inaczej rozplanowywać, minimalizować ilość celem zapewnienia dłuższego czasu regeneracji?
czy kolejność ćwiczenia poszczególnych partii powinna być zachowana czy to bez znaczenia, np. da się zauważyć na pewnej popularnej rajskiej siłowni, że w poniedziałek wszyscy ćwiczą klatunię
shrek - Czw Gru 17, 2009 12:30 pm
dokladnie ''matty1'',tylko rozpietki zrobilbym 12-15powtorzen chyba ze ma byc tylko masowo(ale raczej masa juz jest )
matty1 - Czw Gru 17, 2009 1:40 pm
ok to zwiększymy liczbę rozpiętek
slayerek - Śro Gru 23, 2009 12:11 am
powodzenia , jest co palic przy takiej wadze i tali ale ebdzie dobrze , brzuchy robisz na kazdym treningu ?
Lazyboy - Śro Gru 30, 2009 12:26 am Temat postu: a orchestra grała dalej.. staram się póki co była mała przerwa związana z załapaniem grypska, w każdym razie wyszedłem i wracam do cyklu, niestety delikatnie przerwanego, liczy się wytrwałość w każdym razie w postanowieniu które mam zamiar podtrzymać.
Dziś na siłce przekroczyłem moją magiczną barierę udało się wycisnąć 105kg, kolejne serie rozsądnie, jak kolega 666 wspomniał już budować się a nie wszystko pierd..
rowerek kontynuuje, waga na razie trzyma się, oscyluje różnicowo co pół, jeden kilogram, cały czas dopracowuje dietę, chyba faktycznie nie ma co drastycznie odkładać węgli, nie wiem czy to ta pogoda czy co ale po zmianie przyzwyczajeń jedzeniowych jakby się słabszy zrobiłem, postaowiłem trzymać się z dala od bomb kalorycznych i gazowańców jednakże muszę pamiętać, że jak ćwiczę 4 razy w tygodniu to zjeść dobrze trzeba i niekoniecznie nawpitalać się pustych kalorii, jak temperatura ostatnio spadła poniżej -10 stopni i przy okazji ostatni posiłek jakoś wyszedł o 13 to się okazało że na siłce po pół godzinie po prostu opadłem z sił i nanic tu gainer, ważny był ciepły posiłek bogaty w minerały
Ps. Fastin i FN przy jednej tabletce występuje oczywiście adaptacja organizmu już po tygodniu, praktycznie mało odczuwalne pobudzenie ale to norma, dawek nie zwiększam bo to nie o to chodzi a o to by zachować reakcję przyspieszenia metabolizmu i cały czas działającej termogenezy
666 - Śro Gru 30, 2009 12:14 pm
Nie no niezle , o 13 ostani posilek? to ja do treningu jeszcze 2 podjadam Musisz jesc czesciej i w miare "malo" tj. nie opychac sie.
Trudno tez ze jak nie trennowales zeby ci tak wga odrazu zjechala w dol cierpliwosci. U Ciebie to ja widze dluga droge spalania. Sam ma tlusty brzuch ale mi az tak bardzo nie zalezy , no ale duzo mnie od Ciebie , i ja mam spalania na rok minium gdybym chcial jakos wygladac to zobacz Ty ... tylko nie lam sie i walcz.
tomczer17 - Pią Sty 01, 2010 1:08 pm
powiem ci ze HIIT na rowerku jest mniej efektowny niz bieganie np. wiec moze lepiej robic aero na rowerku 50-60min
666 - Pią Sty 01, 2010 3:44 pm
Interwaly na rowerku deklasuja zwykla jazde oklo 50 60 min. Na to to strata czasu.
nrw - Pią Sty 01, 2010 3:56 pm
666 napisał/a: | Interwaly na rowerku deklasuja zwykla jazde oklo 50 60 min. Na to to strata czasu. |
Dokladnie
vlk - Pią Sty 01, 2010 7:20 pm
ale z jego nadwaga interwaly moga byc zlym rozwiazaniem. lepie aeroby zostawic na pozniej
nrw - Pią Sty 01, 2010 8:20 pm
Lekkie interwaly nikt nie kaze od razu na calego jechac.
JOR5 - Pią Sty 01, 2010 8:23 pm
jezeli facet ma nadwage to niech sie skupi na szybkim chodzie... pamietajcie, ze tutaj chodzi o tetno aby orgaznim pracowal z pelna dostepnoscia tlenu... TLUSZCZ SIE UTLENIA!!
przeciez jak bedzie biegal to tetno bedzie mial kosmiczne i organizm wejdzie w strefe beztlenowa, a wtedy glownym zrodlem energii beda: glikogen i aminokwasy...
wykonuj taka prace fizyczna aby utrzymywac tetno miedzy 140-160 (wiek 20-30lat), trzymjac sie raczej tej dolnej granicy wtedy najchetniej bedzie wykorzystywany tluszcz zapasowy jako zrodlo energii... tutaj na prawde nie potrzeba sie za bardzo zmeczyc... tu potrzeba troche filozofii...
mowie Wam, ze redukcja wcale nie musi byc tak bolesna... w porownaniu z budowaniem miesnia to doslownie bajka...
pzdr!
666 - Pią Sty 01, 2010 9:25 pm
Jor ja tam twierdz odwrotnie masa szybciej idzie , a cholreny tluszcz nie
vlk - Pią Sty 01, 2010 10:23 pm
666 a miales kiedys ponad 30 kg nadwagi i zadyszke przy wiazaniu butow? jako eks megapaczek zapewniam, ze redukcjones to pikus;)
ale kazdemu organizm dziala inaczej
nrw - Pią Sty 01, 2010 10:42 pm
Ale jak ktos wazy 130 kg i ma 15 % tluszczu to wtedy trudno zrzucic
666 - Pią Sty 01, 2010 11:31 pm
nie no teraz mam wiecej sadelka ... kurwa mac... swieta byly , teraz tez jem niom i to ciasta ... mam plan tez troszke sie podredukowac , ale nie ukrywam ze bardziej zalezy mi na sile na plaskiej ... zrobie test publiczny niebawem... taka mam determinacje , moze wkoncu to mi pomoze w przytrzymaniu diety.
bezimienny - Pią Sty 01, 2010 11:40 pm
ja się tak już redukuje od paru lat i nie wychodzi jakoś jak trace kg to czuję się jak patyczek
666 - Pią Sty 01, 2010 11:54 pm
ja tam sobie zalozylem male noworoczne postanowienie. Musze do tego podejsc , nie wiem co z tego wyjdzie. Tak troche , wiadomo nie na kulturystyke.
tomczer17 - Sob Sty 02, 2010 8:25 am
janie jestem w stanie zrobic pozadnie HIITA na rowerku. poporstu to cisniecie na maxa to i tak jest jakies 60% maxcw bieganiu. jak biegam i robie pozadny HIIT to zrobie 5min truchtu. zaczynam robic interwal 30sek sprint - 1,5 min truch i po 4takich zdycham ze ledwo jest mowa o 5min relaksujacego truchtu na koniec. a na rowerku moge takich zrobic z 10 i nie jest zle. wybieram HIIT tylko dlatego ze mi poprostu sie nie chce pedalowac/biegac 50-60min. chce miec za soba to po max 20-25min. teraz niestety musze na tym rowerku pedalowac bo nie mam innej opcji, choc ostatnio zakaldam rekawice i wale HIIT wolno podskakujac i regularnie uderzajac w worek, a na maxa obiema rękoma w worek i nogami jakby skakal po oponach wysoko kolana i takie cos tez na maxa wycieńcza
666 - Sob Sty 02, 2010 12:53 pm
Tomczer a nie pomyslales ze moze niech chlopak zrzucic pare kilo na rowerku ktory nie obciaza stawow kolanowych niz ma biegac i sobie je rozwalic calkowicie. On naprawde ma na sobie co do zrzucenia.
donpitbull - Sob Sty 02, 2010 4:27 pm
Ja ostatnio robię 2x w tygodniu interwały na treningu i bardzo szybko można zauważyć efekt. I kondycja nawet się poprawiła.
siusiak - Sob Sty 02, 2010 5:30 pm
interwały to jest to! przynajmniej dla mnie!od grudnia regularnie 2 razy w tyg siekam. Robię miksy raz biegam po parku ( teraz po śniegu w korkach zajebista sprawa:]), raz rowerek, orbitek, raz skakanka itp. czasem jak mam powera to w ramach interwałów worek, ale rzadko chodzi mi o to, zaskakiwac organizm oczywiscie nie robie jeden trening rower drugi skakanka zmianiam co 2 tyg. Kondycja na duży plus! Do spalania też by się nadawało ale tak 3 razy w tyg i oczywiście dieta pod spalanie, ale mnie spalanie nie dotyczy więc się nie wypowiadam, ale interwały dały by radę.
Lazyboy - Pon Sty 11, 2010 10:48 am Temat postu: Walki ciąg dalszy Codzienne Interwały kontynuuje na rowerku, waga -1,5kg, chociaż zdaję sobie sprawę, że budując jednocześnie masę mięśniową z tym zrzucaniem czystych kilosów będzie ciężko, ale wiadomo, że najważniejsza jest redukcja piekielnego tłuszczu. Kondycyjnie zadowolony, przestałem się pocić jak knur przy byle jakim wysiłku Postanowiłem zmienić organizację treningu do 3 tygodniowo pn,śr,pi celem zapewnienia jednego dnia przerwy na regenerację, zobaczę jak to się sprawdzi. Zmiany dlatego, że często po poniedziałkowym treningu miałem nie za dużo siły na wtorek, a we wtorek ważny trening bowiem klatunia, także ją pewnie będę robił w środę. Fastin i Get FN kontynuuje zakąszając xpandem i gainerem. Gainera używam wtedy gdy nie ma czasu zjeść normalnego wieczornego posiłku potreningowego. Po dniu przerwy między ćwiczeniami zauważyłem wyraźny wzrost możliwości na treningu. Ostatnio fajnie podziałała mieszanka fastin getfn razem 2 godziny przed treningiem + 1,5miarki xpanda pół godziny przed treningiem.
BigCityLover - Pon Sty 11, 2010 10:51 am
Powinieneś o jakimś bcaa pomyśleć.
Lazyboy - Pon Sty 11, 2010 11:17 am
wiem ale najpierw jeszcze tego tłuszczu zrzucę, bo po bcaa może być różnie przy mojej masie
BigCityLover - Pon Sty 11, 2010 11:32 am
po bcaa nie utyjesz wierz mi.To ma chronić twoje mięso przed spadkiem. Moim zdaniem podczas redukcji niezbędny supel.
SpAiro_ - Nie Sty 24, 2010 9:00 am
Jw
Zapodaj BCAA około treningowo.
666 - Nie Sty 24, 2010 4:20 pm
Lazyboy gainera po trenigu uzywazj zawsze jakos posilek! Nie musisz walicz po 100g , wystarczy 60. To podstawa w regenracji. Napewno po nim nie utyjesz. Posilku nie przyswoisz prawie wogle po treniigu. Pozatym gdzie odbudowa potrennigowa? Jak chcesz chudnac bez regeneracji ?
tomczer17 - Nie Lut 21, 2010 8:23 am
jak tam ta redukcja leci?
Lazyboy - Śro Lut 24, 2010 7:42 am
Test zakończono.
Wynik to 10kg redukcji.
Jeśli chodzi o zmiany w wymiarach mięśni to bez szaleństw.
Niestety w trakcie testu chorowałem no i jak wiecie były święta także nie obyło się
bez naginania diety i opuszczania treningów.
Jednakże początek dobry, forma się poprawiła znacznie, aeroby kontynuuje i oczywiście treningi.
Krótko podsumowując GETfn z Fastinem daje wybuchowe połączenie i niezłego kopa, czasami aż za dużego Xpand oczywiście także się sprawdza, w moim przypadku zwykle po wypiciu miarki 15 minut przed trenigiem, pompa trwała jakieś 1,5 godziny z tendencją malejącą do 45 minut, po zwiększeniu do 1,5 miarki dłużej. Rzecz jasna, że z tymi przerwami między treningami które się zdażały organizm miał szansę się trochę odzwyczaić od chemii co dawało ponownie mocniejsze efekty pobudzenia, szczególnie na pierwszym treningu w tygodniu po weekendzie.
Dietę staram się trzymać, choć przyznam nie jest łatwo, ale małymi krokami i przy Rajskiej pomocy musi się udać
Pozdrawiam i do następnego testu.
mariorlar542 - Śro Lut 24, 2010 9:30 am
może dasz jakies foty przed i po
|
|