forumsportowe.us
forumsportowe.us

Kulturystyka - Arnold Classic 2010 - Kai Greene time.

triple_ex - Nie Mar 07, 2010 10:19 am
Temat postu: Arnold Classic 2010 - Kai Greene time.
http://webcast.bodybuildi...n_routines.html

mozna obejrzec replay z finałów AC 2010, Kai zwyciezca. :)

JOR5 - Nie Mar 07, 2010 1:09 pm

pieknie moj faworyt:D:D:D


KURV

widzieliscie Warrena :o

triple_ex - Nie Mar 07, 2010 1:58 pm

widzialem :D ale Warren ma troche lipe z powodu tego uzylenia klatki bo to niestety jest na minus ;/

Piotrkowicz troche z forma nie trafil, nogi ok ale gora zalana jeszcze

JOR5 - Nie Mar 07, 2010 2:19 pm

Piotrkowicz juz oszpecił talie... za duzo masy w stosunku do Ud ramion klatki itp... zle to wyglada... symetria uciekla kompletnie skosne brzucha wygladaja jakby sie "wylewaly" za slipy

niestety nie wróze mu sukcesów... niestety nie w tym stanie... szkoda bo zawsze np. w porównaniu do Slodkiewicza jego talia byla to pozazdroszczenia przy tak duzej masie... i sylwetka prezentowala sie jak monument... rzucal cien klepsydry...

spojrzcie... ma szersza talie od Toneya Freemana, ktory jest duuuuzo wyzszy od niego...

jak dla mnie wyglada baardzo źle...

triple_ex - Nie Mar 07, 2010 2:33 pm

wlansie o tym mowie, ale znajac jego mozliwosci jeszcze zachwyci :) ale duma była ogladajac polaka w finale :D

zobacz sobie tego Ruska, ten to w ogole, zalany mocno, szpetnie wygladal az

666 - Nie Mar 07, 2010 4:15 pm

ja bym powiedzial tak, sedzia kalosz !! , uklady , uklady i jeszcze raz uklady. To chyba widac odrazu. Kai nie zasluzyl sobie na wygrana wogle.
kwp19 - Nie Mar 07, 2010 6:55 pm

666 napisał/a:
ja bym powiedzial tak, sedzia kalosz !! , uklady , uklady i jeszcze raz uklady. To chyba widac odrazu. Kai nie zasluzyl sobie na wygrana wogle.


kwestia oceny :sad: ja tam stawialem na phila albo brancha dzika :-P


ale np.Radek Słodkiewicz uwaza,ze ''wg mnie Kai wygrał sprawiedliwie! phil był rewelacyjny ale tyłem niczym się nie wyróżniał , tym bardziej Branch. wg mnie Kai był najbardziej kompletnym zawodnikiem a o to chyba chodzi, mimo że osobiście najbardziej kibicowałem Branchowi''

on chyba jest najbardziej kompetentnym do oceny tych zawodow ;)

ps.swoja droga mieso łosia sluzy branchowi :razz:

666 - Nie Mar 07, 2010 7:23 pm

ty a co ma tu kompetentnosc Radka w ocenie ?
lysy - Nie Mar 07, 2010 8:53 pm

666 ma całkowitą racje!układy,układziki.i w PL i na Świecie!!oni jadąc na zawody wiedzą które będą mieli miejsce hehe.
gustavomr - Nie Mar 07, 2010 10:03 pm

Jesli chodzi o roberta trzeba go dopingowac i kibicowac jest to jedyny polak starujacy w tak prestirzowych zawodach czas pokarze co osiagnie. :)

http://webcast.bodybuildi...n_routines.html

JOR5 - Nie Mar 07, 2010 10:20 pm

Phil Heath jak dla mnie masakra jezeli chodzi o proporcje... ogromne ramiona, waska talia... co pieknego... jednak rzeczywiscie jakos na plecach wygladal dosc słabo, ale wydawalo mi sie, ze to wina oswietlenia i smarowania, a na zywo jest wyciety do granic...

Kai to był moj faworyt z tego wzgledu, ze z tak wielka masa potrafi w swietny sposob to zaprezentowac... rusza sie jak fitnessowiec :-D a przeciez to wielka kupa miesa... podoba mi sie poza bicepsy przodem bo wyglada doslownie, jak ktos to juz napisal kiedys, kobra, ktora szykuje sie do ataku... powiem Wam, ze ogladajac te zawody to mialem wrazenie jakby byl wiekszy jednak duzo osob bylo lepiej wycietych, ale myslalem, ze jego czarna skora tworzy nieco mylne zludzenie... do tego dał ciala przy prezentacji jak zrobil przewrot w tył... ledwo sie podniosł i ustawil w odpowiednim miejscu przy scianie... i po obejrzeniu filmu gdybym nie wiedzial wczesniej, ze Kai wygrał to bylbym baaardzo zaskoczony...

powiem Wam, ze poziom jest tak wysoki, ze ciezko tutaj znalezc kogoś kto miazdzylby konkurencje...

mimo to, ze Branch sprawil, ze kopara opadla mi do samej ziemi ta obrzydliwa masa i rzezba to jednak wole sylwetki bardziej proporcjonalne... Phil Heath to dla mnie mistrzostwo świata... Dexter pomalu zaczyna psuc symetrie, ale ciagle bicepsy przodem to miazga...

lubie rowniez wysokich zawodnikow... gdzie jest szeroki w barkach, wielkie ramiona ma wąziutka talie i elegancko zbudowane nogi o okrągłym ksztalcie gdzie wszystko tworzy wielka klepsydre... Toney Freeman wyglada fajnie choc w kulturystyce ekstremalnej chodzi o cos calkowicie innego...

Phil Heath jednak to moj ulubieniec od kiedy bardziej mu sie przyjrzalem po Olimpii i jego wizycie w Polsce kiedy to po raz pierwszy zwrocilem na niego wieksza uwage...

pzdr

tomczer17 - Wto Mar 09, 2010 1:42 pm

układy układziki moze i tak. ale jesli ktos zdecydowanie by sie wyróznial , górował nad reszta i nie wygrał to by bylo widac i tak az mocno nie robia, wiec watpie ze z góry wiedza kto wygra. na olympia np jay miażdył i nikt chyba w to nie watpi
Litwin81 - Wto Mar 09, 2010 1:51 pm

Mnie odrzucają coraz bardziej wydęte brzuchy
triple_ex - Wto Mar 09, 2010 2:03 pm

ale zdarzyla sie olympia kiedy Victor Martinez gorowal na Jayem i co ? i chuy, wygral lepszy kontrakt :P niestety nie ta sama kulturystyka co kiedys, ale i tak szacunek dla zawodnikow :D
tomczer17 - Wto Mar 09, 2010 5:03 pm

triple a skad wiesz jak bylo kiedys.
litwin te wydete brzuchy to fakt odrzucaja ale np toney freeman ma chudy

triple_ex - Wto Mar 09, 2010 5:16 pm

z tym kiedys to chodzilo mi o wyglad zawodnikow ;D przykladowo taki Eduardo Kawak
GIGNFR78 - Wto Mar 09, 2010 5:28 pm

Mi bardziej sie podobaja z lat 60 -70 wtedy mieli super sylwetki.
JOR5 - Wto Mar 09, 2010 5:50 pm

kiedys nie mieli takich bębnów... to jest obrzydliwe co sie teraz dzieje;/ kalectwo i brzydota...

kiedys mieli rownie duze bicepsy, klatki czesto wieksze nawet od dzisiejszych... Uda nieco mniejsze choc bywały wyjatki... dzisiaj wygladaja jak świnie z brzuchami jak z filmu "super size me"...

arnie czy serge nubret budowa atletyczna jak z greckiego posągu... to jest dla mnie kulturystyka...

Litwin81 - Wto Mar 09, 2010 6:16 pm

Z obecnych podoba mi sie Troy Alves,ze starych Fran Zane,Nubert.
kwp19 - Nie Mar 14, 2010 3:25 pm

JOR5 napisał/a:
kiedys nie mieli takich bębnów... to jest obrzydliwe co sie teraz dzieje;/ kalectwo i brzydota...

kiedys mieli rownie duze bicepsy, klatki czesto wieksze nawet od dzisiejszych... Uda nieco mniejsze choc bywały wyjatki... dzisiaj wygladaja jak świnie z brzuchami jak z filmu "super size me"...

arnie czy serge nubret budowa atletyczna jak z greckiego posągu... to jest dla mnie kulturystyka...



popieram w 100%

tomczer17 - Pon Mar 15, 2010 7:52 pm

kiedys nie walili peptydów i to jest przyczyna. zreszta kiedys kulturysta nie prowadzil takiego trybu zycia jak teraz. kiedys to bylo hooby a nie zawód. procz tego pracowali, jedli mniej, no i wazyli mniej przewaznie niz teraz waza. kiedys waga startowa powyzej 115kg i wzroscie nieduzo ponad 170cm to bylo cos niespotykanego
JOR5 - Pon Mar 15, 2010 8:56 pm

105-110 kg przy moim wzroscie 187cm przy odpowiednim rozlozeniu masy miesniowej... byloby cos na miare taktych czasow...
kleju45 - Pią Mar 26, 2010 7:12 pm

a podobno nurbert nigdy koksu nie tknął :?:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group