Testy i promocja - Test Unlimited Power - Motywacja wg Niedźwiedzia...
Russell - Śro Wrz 19, 2012 2:50 pm Temat postu: Test Unlimited Power - Motywacja wg Niedźwiedzia...Motiwejszyn-modyfikejszyn,
czyli Armagedon Pitbull Biomechanikalterminator Bear ,
czyli legenda jak Niedźwiedź Lysego pogonił…
Siema!
Zgodnie z ustaleniami trzeba w końcu ruszyć 4 litery i zacząć zapierdalać, bo kuźwa już jesień a ja się zapasłem jak lysy ze slayerkiem razem wzięci. Zatem do rzeczy.
Po pierwsze primo - ogarnąć się i zacząć zapierdalać tak jak przystało
Po drugie primo – odzyskać siły
Po trzecie primo – ukształtować w końcu jakoś to cielsko
I po czwarte primo ultimo – dokopać lysemu
Jak to wg mojego autorskiego wzoru wygląda:
1.Towar
Na warsztat idzie:
Oprócz tego mam w swoim magicznochemicznym pudełku jeszcze sporo innych cuksów, ale będą one wykorzystane później…
2.Wymiary, wyniki i foty
1.Wiek
24
2.Waga
Ok. 135kg
Podam jutro bo wagę rozjebałem
3.Wymiary
Klata 127cm
Barki 138cm
Biceps 45,5/46cm
Przedramię 36cm
Nadgarstek 19,5cm
Udo 71,5cm
Łydka 46,5cm
Brzuch 120cm ( o ja pierdole ;( )
4.Staż treningowy
Na poważnie to 5 rok będzie leciał
5.Wyniki siłowe(wycisk,ciągi,siady i inne)
Wl 165-170kg
Zarzut+podrzut 125kg
Przysiad tył 170kg
MC 220kg
6.Aktualne fotki ( przod oraz tył sylwetki)
Aby dopełnić obrazu nędzy i rozpaczy
3.Trening
3-4 x w tygodniu siłka
1-2 x w tygodniu bjj, jak praca nie pozwoli wtedy zapierdalam na orbitreku lub rowerku
4.Dieta i schemat suplementacji
Dieta
Ograniczenie węglowodanów, dostarczyć odpowiedniej jakości i ilości białka i tłuszcze. Przestać wpierdalać słodycze. Jednym słowem prawidłowo się odżywiać.
Suplementacja
SV – 3x dziennie
V10 – 2x dziennie rano i przed treningiem
WB – przed treningiem
Get – j/w
A reszta wg braków
Pozdro i niech wygra lepszy..lysy - Śro Wrz 19, 2012 3:05 pm przyznaje bez bicia że najlepiej na tym zdjęciu wyglądasz u samej góry przed ogoleniem hehehehe
pokazało jak ostatnio spędzałeś czas...Martainn - Śro Wrz 19, 2012 3:27 pm Dobra forma:D Nie jestem sam. I widzę, że wszyscy zakanszają SV. To i ja zakąsze. A co Pozdrowienia do wię... tfu PowodzeniaGIGNFR78 - Śro Wrz 19, 2012 3:29 pm Powodzenia Rashes - Śro Wrz 19, 2012 4:39 pm no w chuj jest do zrzucenia, powodzenia tom - Śro Wrz 19, 2012 4:50 pm masz co zrzucac ale i efekt koncowy powinien byc mocno zauwazalny jak niczego nie spierdzielisz powodzeniaRussell - Śro Wrz 19, 2012 5:54 pm
lysy napisał/a:
przyznaje bez bicia że najlepiej na tym zdjęciu wyglądasz u samej góry przed ogoleniem hehehehe
pokazało jak ostatnio spędzałeś czas...
Odezwał się ten co zapierdalal za 6
Martainn napisał/a:
Dobra forma:D Nie jestem sam. I widzę, że wszyscy zakanszają SV. To i ja zakąsze. A co Pozdrowienia do wię... tfu Powodzenia
Szamaj, a jak masz problemy ze stawami to tym bardziej, bo bardzo pomaga
GIGNFR78 napisał/a:
Powodzenia
Rashes napisał/a:
no w chuj jest do zrzucenia, powodzenia
W chuj i jeszcze trochę, ale wyjdę na człekoniedźwiedzia
tom napisał/a:
masz co zrzucac ale i efekt koncowy powinien byc mocno zauwazalny jak niczego nie spierdzielisz powodzenia
No bo ja specjalnie tak się zapuściłem, żeby efekt był lepszy lysy - Śro Wrz 19, 2012 6:45 pm zmotywował bym Cię bardziej ale ... ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI slayerek - Śro Wrz 19, 2012 7:07 pm o prosze i niedzwiedz sie obudzil ale widze ze jeszcze nie do konca sie przebuzil z snu bo zapomnial, ze w 3 ustalilismy iz to ja wygrywam
tak czy siak powodzenia bo 3/4 zestawu supli z zdjecia widze jak moje (widze ze wiedziales kogo trzeba nasladowac )slayerek - Wto Wrz 25, 2012 8:43 am wpadles w zimowy sen czy co sie dzieje ? Russell - Wto Wrz 25, 2012 12:36 pm a nie napisałem, że startuje od tego tygodnia?
jestem po pierwszym treningu. Jak się ogarnę i dojde do siebie zrobie wypiskę, bo teraz to zdycham
edit: łoszkurva nie napisałem ehehehRussell - Wto Wrz 25, 2012 5:26 pm WTOREK, 25 WRZEŚNIA 2012
Dzień 1
Łomatko . W związku z tym, iż byłem łaskaw dla moich przeciwników dałem im tydzień czasu więcej, a tak na poważnie to wszystko związane z pracą poukładałem do końca tak jak trzeba -sezon na odzyski się skończył, trzeba szukać czegoś innnego. Teraz jeszcze tylko trzeba czekać na rozpoczęcie roku akademickiego . Cinżko w chuj dziś było ale jakoś dałem radę. Siła spadła no i się zważyłem 134,5 kg - bida z nyndzą
Trening(nie pisze rozgrzewek)
*barki stojąc 5x 40,50,60,70,80,90kg
*przysiad przód 5x 40,50,60,70,80,90kg
*wl 10x 40,60kg 8x 80,100kg, 6x 120kg dość lekko
*wl na skosie ujemnym 10x 60,70,80,90kg, 6x100kg
*unoszeń do boku i w przód 3 serie
*bramy 3 serie
*nadgarstki 5 serii
*orbitrek 30minut HR 150-165
Dieta
1. Białko + banan (za późno wstałem)
2. Gainer
3. Karkówka z fasolką zieloną, oliwa
4. Cyc z kury i pomidory z jogurtem naturalnym
5 Twaróg albo białko, z naciskiem na to drugie bo jeść mi się nie chce
Suple
Rano SV
Przed treningiem - porcja supla X
Po treningu gainer
Po południu SV
Noc - SV, magnez i pierdoły
SUPEL X
Smak : nie wiem dlaczego, ale smakowało mi to jak kompot śliwkowy
Rozpuszczalność: wzorowa, zero pozostałośći
Działanie: czuć beta-alanine bo mnie cała morda szczypała. Bardzo dobre skupienie na treningu i chęć do dalszej pracy, pomimo skatowanego organizmu. Troszkę w baniaku mi telepało, ale nie była to ćpalnia jak przy get f'n amped.
Ogólnie daje 5/6
Pozdro
I nutka na wieczór
lysy - Śro Wrz 26, 2012 12:16 pm zawsze jak zaglądam do tego testu to się wpatruje w tego misia u góry - jaki fajny gościu z niego...Russell - Śro Wrz 26, 2012 8:39 pm Dzień 2
Dziś off. Od 8-21 w pracy, ale diete starłem się trzymać. Kusiły ciastka, ale wygrałem bitwę i ich nie zeżarłem
Suple
Rano SV, BBN V10
Po południu SV
Noc - SV, magnez i pierdołyRussell - Czw Wrz 27, 2012 9:21 pm Dzień 3
Dzisiaj jakiś taki przymulony chodziłem. Pomimo tego, żę dużo dobrych informacji dziś otrzymałem, to jakoś tak jak cały dzień również i trening poszedł - czyli bez entuzjazmu. Tylko na koniec humor mi trochę poprawiła jedna sytuacja. Powiem szczerze, że nie wiedziałem, że na tej szerokości geograficznej występują wieloryby. Kurwa jak rozumiem, ala jak można ażtak To nie koniec. Rozjebało mnie to jak po "treningu" poprosiło łamaną angielszczyzną o profi łej gejnera. Ja pierdole
A tak wogóle to wszytko chuj
Trening
* ściąganie drążka do klatki 6 serii x 10 powt. z progresją
* ściąganie drążka do karku 4 serie x 10 powt
* wiosłowanie nachwytem 10x 50-90kg, 6x 100kg
* wyciąg do brzucha 4 serie x10powt
* unoszenia z opadu 5 serii x max
* coś tam na biceps( tu posypią się gromy bo nie lubie go ćwiczyć, a ćwicze by nie było dysproporcji)
*orbitrek 30 minut śr. HR 162 i i spalone 409 kalori
Dieta
1.jajecznica
2.białko + makaron i przecier ze świerzych pomidorów
3.mięsiste + surówka
4.gainer
5. tuńczyk i trochu śledzia
Suple
Rano SV, BBN V10
Przed treningiem SV, BBN V10, White Blood
Po treningu gainer i eas
Noc SV, glutamina i pierdoły
Russell - Pią Wrz 28, 2012 7:30 pm Dzień 4
Dziś off. chociaż miałem iśc robić aero.. Właśnie miałem. Mięso chyba nie było przedniej jakości i ciągle mi się na spawy zbiera. Od 13 nic nie żarłem przygłodze się trochę i jutro zaatakuje pakiernie.
Suple
Rano SV, BBN V10
Po południu SV
Noc - SV?olek7881 - Sob Wrz 29, 2012 9:38 am indora wpierdzielaj jest mega chudylysy - Nie Wrz 30, 2012 10:54 am indor najlepszy na noc bo się jeść po nim nie chce.
ale drogi i u mnie piersi np nie ma.są udka,skrzydełka itd
piersi jedynie zafoliowane
szczerze mówiąc to już wolał bym wołowinę.a TY Niedźwiedziu?
mnie już trochę zmólenie minęło od tej dietki...Russell - Pon Paź 01, 2012 9:35 pm Dzień 5 i 6
Był off z dwóch powodów. Pierwszy dlatego, że jeszcze nie najlepiej się czułem, a drugi praca. Tak jak wstałem w sobotę o 7.30 rano tak poszedłem spać o 23 w niedziele. Jednak cały czas dieta trzymana przez ten czas. Narobiłem sałatki z ryżem i kurczakiem i to wcinałem. Jedno jest pewne przez najblizszy czas już jej nie zrobie
Dieta
1. Białko + musli
2. ryż i kura
3. ryż i kura
4. ryż i kura
5. białko
Suple
Rano SV, BBN V10
Po południu SV
Noc - SV i pierdoły
Dzień 7
Wstałem o 8 i w domu zlądowałem przed 19. Dobry trening, czuje że jutro będe umierał. Powoli się wkręcam i myślę, że tak za 2 tygodnie zaczne już właściwe treningi
Trening
barki stojąc 5x 50-60-70-80-90-100kg lekko
przysiad tył 5x 40-60-80-100-120kg
wl 5x 60-80-100-120
skos wąsko 4 serie 10x 80kg b.dynamicznie
pompki na poręczach 3 serie x 10powt
rozpiętki na maszynie 3 serie
brzuch 4 serie x 20powt
nadgarstki 4 serie x max
marsz na bieżni 30 minut
Dieta
1. Białko + musli
2. cyc i ryż
3. Białko
4. cyc i ryż
5. twaróg
Suple
Rano SV, BBN V10
Przed treningiem SV, BBN V10, 2x White Blood z CL
Po treningu gainer i muscle armor
Noc - SV, glutamina i pierdoły
jak jest $$ to wołowina leci, nie ukrywam, że bardzo ją lubie ale z cenami to przesadzają. A cyc z indyka jak jest to tez nie pogardze.
Brało mnie przeziębienie ale jebłem jemu z hardkorowej dawki glutaminy i poszedł wpizdu
I nuta na wieczór. Kozak daje kopa
Russell - Wto Paź 02, 2012 9:43 pm Dzień 8 DOBRY POMYSŁ, ZŁY POMYSŁ
Jak zwykle. Złym pomysłem była wczoraj bieżnia - mianowicie mogłem zamiast tego na rowerze pośmigać, bo myślałem, że te kostke co sobie rozjebałem kilka miesięcy temu to sobie odgryzę. Dobry pomysł - zapierdalać na orbitreku. Przynajmniej stawy nie są tak obciążone i można spokojnie zapierdalać.
Poza tym po dzisiejszej rozmowie z Lysym wiem, że to juz nie przelewki. Od przyszłego tygodnia odpalam cięższy arsenał, a jak zacznie robić się groźnie to najcięższy
Trening
48 minut na orbitreku śr, HR 153 spalone kalorie z pozdrowieniami dla. a mianowicie spalonych 666 kcal
Dieta
1. Białko + musli
2. 2 jogurty bakoma men (cóż praca)
3. twaróg plus razowy
4. makaron razowy, cyc z kury i warzywa(papryka itp)
5. twaróg
Suple
Rano SV, BBN V10
Przed treningiem SV, BBN V10 i 2x White blood
Noc - SV, glutamina i pierdoły
Nutka na dziś
vhailor - Śro Paź 03, 2012 10:08 am co będzie leciało ? lysy - Śro Paź 03, 2012 11:32 am co tylko możliwe i na co kasa pozwala hehehehehehe
zobaczy misio jaki można progres zrobić mając gen Mr.O. - tutaj o mnie mowa
ja na wczorajszym treningu tricepsa znowu kur... coś nadwyrężyłem i nakur... mnie strasznie.Russell - Czw Paź 04, 2012 5:01 pm Dzień 9
Suple
Rano SV, BBN V10
Po południu SV
Noc - SV gluta i pierdoły
narazie spalacz Burneiki a potem....
lysy Ty sie pilnuj Ty sabotażysto lysy - Czw Paź 04, 2012 6:07 pm Misiowi się prezent nie spodobał że mnie od sabotażystów przezywa ?
toż to supel o potwierdzonym działaniu.
300% mięśni więcej i nie pamiętam ile x mniej smalcu
do zrobienia formy jak znalazł Russell - Czw Paź 04, 2012 9:53 pm Dzień 10 NACZELNY CHEMICZNY ALI FORUMSPORTOWE.US OGŁASZA
Nic mnie tak nie jebło do tej pory jak LIPO RUSH. Masakra. Ogólnie to dziś miałem tylko 1,5 h na trening w którym to czasie musiałem zrobić plecy i orbitrek. I wiecie co? Udało się takiego tempa chyba jeszcze nie miałem. Skupienie. W bani porządek i tylko jedna myśl - zapierdalaj kolejną serie. Nawet w miare się teraz czuje, jutro dam znać jak ze zaśnięciem.
Trening
rwano-docisk 6x40-50-60-70-80kg, 3x90kg, 1x100kg
wyciąg do klatki 15,12,10,8,10,10
martwy dynamicznie 5serii 5x120kg
wyciąg wąsko 4 serie 10powt
Suple
Rano SV, BBN V10
Po połud. SV
Przed treningiem SV, Lipo Rush
Po treningu gainer, eas muscle armor
Noc gluta i pierdoły
Nuta na dziś
lysy - Pią Paź 05, 2012 11:53 am jak teraz bierzesz razem lipo i v 10 to na czym ostatnia docinke myślisz zrobić?
na t3?Russell - Pią Paź 05, 2012 4:15 pm w sumie to jest bardzo dobre pytanie
slucham propozycji lysy - Pią Paź 05, 2012 7:44 pm myślałem że masz to przemyślane i się podzielisz planem...Russell - Pią Paź 05, 2012 9:11 pm Niech pierwszy rzuci kamień ten co nie ma nic do ukrycia
jest na to jeszcze czas. mam kilka opcji ale zobacze jak lipo zadziałaRussell - Pią Paź 05, 2012 9:17 pm Dzień 11
Co do wczorajszego(w sumie dzisiejszego) zasypiania po Lipo Rush to nie było takiej tragedi. Czułem, ze się kręci, a jednak usnąłem
Dziś tylko aero. Ciesze się na jutrzejszy trening góry klatki i patyków Z aero co raz lepiej. Nie łapie zadyszek i miło sobie zapierdzielam.
Trening
orbitrek 60 minut śr. HR 146 spalono 886 kcal. Zrobiłem 18 kółek wokół stadionu, kto umi liczyć tyn już wie ile
Dieta
Muszę więcej jeść, trzeba to poprawić
1. jajka
2.mięso i kalafior
3.białko
4.gainer
5.tuńczyk
Suple
Rano SV, BBN V10
Przed treningiem SV Lipo Rush
Po gainer, amino
Noc SV, gluta i pierdoły
Russell - Sob Paź 06, 2012 3:55 pm Dzień 12
Trochę chyba przesadziłem wczoraj, bo dzisiaj praktycznie zero energii w nogach. Dzień przed przysiadami jednak musi być wolny. Poza tym jakoś tak dziś bez fajerwerków ten trening. Pogoda po chuju, ale staram się tym nie przejmować...
1. jajecznia
2.białko
3.gainer
4.gotowany cyc z kury, pomidory z jogurtem naturalnym
5. ?
Suple
Rano SV, BBN V10
Przed treningiem SV Lipo Rush
Po gainer, amino
Noc SV, gluta i pierdołygustavomr - Sob Paź 06, 2012 4:50 pm
Russell napisał/a:
Dieta
1. jajecznia
2.białko
3.gainer
4.gotowany cyc z kury, pomidory z jogurtem naturalnym
5. ?
Ostatnio na szybko robiłem piers z kurczaka gotowana do tego makaron +sos do spaghetti + przyprawy i wszytko razem zmiksowałemRussell - Pon Paź 08, 2012 7:29 pm Dzień 13 i 14
Padaczka na maksa. Praktycznie jak wstałem w sobote rano tak do tej pory( a przypominam jest poniedziałek godz. 20:27) jestem na nogach, no dobra przespałem się może łącznie ze 4 godziny
Przez niedzielie i poniedziałek dieta była tragiczna zjadłem tylko 2 normalne posiłki, a poza tym tylko 1 opakowanie haribo i 3 hot-dogi na stacjach benzynowych bo nawet czasu nie było..
Teraz siedze w pracy na noce. Jutro jak odeśpię torchę to pójde na treningi i wrócę do normalnego rytmu.lysy - Pon Paź 08, 2012 8:47 pm Twoje szanse i notowania gwałtownie spadły ...
szanse na super sylwetkę też zmarniały ...
ech,szkoda,szkoda...
dobrze że nie jestem sam w takim kieracie.też czasami tak mam.Russell - Czw Paź 11, 2012 4:44 pm Dzień 15 i 16
Wczoraj znowu zapierdal i dziś off. Mam obiecane, że to już się uspokoi. Jutro jadę robić trenin na stare śmieci
Dieta
Starałem się trzymać, ale jadłem za mało posiłków
Suple
wg rozpiski
lysy na szczęście to jest początek testu i zostało ponad 2 miesiące więc nic straconego... Wiem, wiem cieszysz się, ale nie na długo slayerek - Pią Paź 12, 2012 9:13 am "lysy na szczęście to jest początek testu i zostało ponad 2 miesiące więc nic straconego... Wiem, wiem cieszysz się, ale nie na długo "
tyle czasu to dam wam fory z mieszka jeszcze zanim zaczne osstro naku..... Russell - Pon Paź 15, 2012 9:10 pm Dzień 20
Poznaj smak bólu i wkurwienia....
Kurwa po trzykroć Ten dzień zaczął się źle i kurwa się skończył źle. Ciężary duże ciężary napewno na jakiś czas, tak jak pewne ćwiczenia muszę odstawić, a dlaczego o tym za chwile.
Niby poniedziałek. Zjebany po całym zeszłym tygodniu, łącznie z niedzielą pojechałem na uczelnie, cieszyłem się, w głowie układałem jaką fajną wypiskę dam, bo miałem robić trening na starych śmieciach i co? I chuj. jeden wielki. Usłyszałem, że nie mogę ćwiczyć bo ehh szkoda gadać. Banda hipokrytów. Wkurwiony jak nie wiem zadzwoniłem do kumpla i powiedziałem, że zimę to chyba na dworze przetrenujemy. Wróciłem do domu i biłem się z myślami : iść - nie iść - iść - nie iśc.
Poszedłem
Rozgrzeweczka, wszystko cacy i odkładając talerz jakimś cudem podbił ten co leżałe i tak oto pięknie dwa 20 kg talerze postanowiły połączyć się w jedną całość a jako spoiwo tego wszystkiego użyć mojego środkowego palca.
Od razu spuchł, krwiak wyjebał, paznokieć cały czarny a opuszek piknie powiększył swój rozmiar tak z 3 razy. Pompa cały czas widać się utrzymuje. Jutro wrzucę fotkę jak to wygląda, ale nie jest ciekawie.
Jutro przemyślę, jak treningi rozplanować szczególnie pleców. Narazie o ciągach, podrzutach i rwaniach mogę zapomnieć..
Chuj by w to wszystko strzelił
Trening
zrobiłem barki stojąc do 120kg
klatkę płasko do 140kg
a potem tak już napierdalało, że stwierdziłem że to nie ma sensu i pojechałem do domu jakoś to ogarnąć
Dieta
Trzymana
1. Jajka i razowiec
2. Białko
3. ryba i surówka
4. gainer
5. ?
Suple
wg rozpiskislayerek - Wto Paź 16, 2012 9:01 am moze ci pazur niedzwiedzi rosnie poka Russell - Wto Paź 16, 2012 3:30 pm
slayerek - Wto Paź 16, 2012 3:39 pm oj tam nie jest tak zle sunclub - Wto Paź 16, 2012 4:15 pm nono trzeba upier*olic palec nozem i bedziesz jak nowy i tak dlugie palce to nic Ci nie bd przeszkadzac lysy - Wto Paź 16, 2012 7:01 pm nie rozpaczaj tak bo nie jest tak źle.poboli - to wiadomo...Russell - Wto Paź 16, 2012 8:19 pm Byłem na prześwietleniu - mam odłupany kawałek kości - odprysk na opuszku palca
slayerek - Śro Paź 17, 2012 9:03 am to mow niech tna (poco czekac) i dalej do zelatwa gustavomr - Śro Paź 17, 2012 9:33 am do wesela się Russell zagoiVladek - Czw Paź 18, 2012 11:41 pm Miałem dokładnie to samo tyle ze na tym najmniejszym palcu i po uderzeniu młotkiem Smiesznie to wygladalo na przeswietleniu. U mnie niestety przerwa w treningu trwala okolo miesiaca bo nie moglem wogule trzymac stabilnie sztangi.lysy - Pon Paź 29, 2012 9:29 pm co z Tobą
umarłeś od palca czy coś innego się stało?
w sen zimowy zapadłeś?Russell - Śro Paź 31, 2012 2:16 pm Dzień 36
Powrót...
Powracam.
Z palcem lepiej poniżej wstawiam fotkę. Nie napierdala już tak i mogłem zrobić trening. Siła tak nie spadła, bo na dodatnim skosie 5x120kg poszło. Jest dyskomfort jak chuj, sztangę muszę jakimś dziwnym, małpim chwytem brać i bardzo uważać. Ale jakoś to idze. 9 listopada mam kontrolę i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Poza tym miałem parę problemów, pogrzeb w rodzinie i ogólnie nie chce mi się już z tym rozdrabniać.
Wracam teraz do regularnych wypisek, także ci, którzy myśleli, że odpuściłem i podium jest ich są w dalekim polu
Trening
Barki stojąc 6x 40-80kg
Przysiad tył 6x 40-120kg
Ławka skos dodatnik od 5x 60-120kg
Dwugłowy uda 5 seri 12-8 powt
Brzuch 5 serii
Dieta
Trzymana
Suple
wg poprzednich wypisek
Następny trening w piątek
slayerek - Śro Paź 31, 2012 3:06 pm chcesz nas obrazic tym czarnym fakerem ?
jako ze rywale "śpią" a Ty zapowiadasz powrót to chbya wkoncu wybiore sie na silke lysy - Śro Paź 31, 2012 6:57 pm wreszcie Misiu wróciłeś
naprawdę tęskniliśmy tu za Tobą
to niby ja myślałem że się wycofałeś?no ja bym takiej myśli do siebie nie dopuścił.nigdy w życiu.Russell - Pon Lis 05, 2012 10:57 pm Dzień 41
Niedźwiedź się przebudził
Teraz już wszystko będzie szło pełną parą. Trening gitara, dziś bez szaleństw, ale i tak nie jest źle
Trening
barki stojąc 5x50-60-70-80-90-100kg 3x 110kg leciutko
wl 8x40kg, 8x 60kg, 8x80kg, 8x 100kg, 6x 120kg, 6x 135kg, 3x 145kg 1x 150kg 1x 160kg
brama 4 serie
unoszenia sztangielek bokiem 3 serie
unoszenia grzbietu 5 serii z 15kg talerzem
brzuszki 4 serie
miały byc przysiady, ale mnie kupa męczyła i nie ryzykowałem
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiski
Jutro trening techniczny <jupi>
Pozdro Russell - Śro Lis 07, 2012 7:25 pm Dzień 42
Na starych śmieciach..
Pierwszy trening, po bardzło długiej przerwie na starej siłowni.. Tyle znajomych twarzy, tyle wspomnień i tyle smutku, bo nie ma już tego ogniwa, które łączyło to wszystko w całość ;(
Trening
technika
parę ćwiczeń dodatkowych, dla rozruszania
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiski
Dzień 43
OFF
Dziś dzień wolny
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiskiRussell - Sob Lis 10, 2012 7:39 am Dzień 44
Off
Dieta
A trochu se pozwoliłem
Suple
wg rozpiski
Dzień 45
Na właściwej drodze
Już jest lepiej. Siła rośnie, złapałem rytm.. Wczoraj trening bardziej dynamiczny, większa ilośc powt. Moje nogi dziś mnie przeklinają
Trening
barki siedząc zza głowy 2 serie 8x 40kg, 2 serie 8x 50lkg, 2 serie 8x 60kg lekko
przysiady 8x40-60-80-100-120kg 6x 130kg 6x 140kg
podciąganie na drążku 4x 6 powt
wyciąg 4 serie po 12 powt
rozciąganie
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiskiRussell - Wto Lis 13, 2012 11:22 am Dzień 46
Off
Dieta
ogarnięta
Suple
wg rozpiski
Dzień 47
Off
Dieta
ogarnięta
Suple
wg rozpiskiRussell - Wto Lis 13, 2012 11:24 am Dzień 48
Wspaniali ludzie nie powrócą już...
Poniedziałkowy trenig sprawił, że znowu poczułem się tak jak wtedy gdy zaczynałem ćwiczyć LA. Rozpiska Trenera, cięzki trening, coś czego bardzo mi brakowało, jednak..
Tak bardzo brakuje mi Trenera, ryczeć mi się wczoraj chciało, ale wiem, że musze teraz pokazać na co mnie stać i przepracować ten sezon jak żaden innym w moim życiu.
Półmetek testu, trochę go zjebałem ale nic straconego. Zobaczymy jak będzie wyglądała ostatnia prosta.
[b]Trening[/b]
rwanie 8x40-45-50-55-60-65kg
wl 8x60-75-90-105-120kg
półprzysiady 8x40-60-70-90-100-110-120-130-140-150kg
wyciąg do karku 5 serii 10powt.
Brzuch skęrty z 15kg na ławce skośnej
Brzuszk na skosnej z 20kg
Dieta
Chujowo bo zjadłem przez cały dzień 2 posiłki i tak pojechałem na trening. Trudno się mówi
Suple
wg rozpiski
Russell - Śro Lis 14, 2012 9:51 pm Dzień 49
Dobry trening. Czułem się w sam raz, w przciwieństwie do mojego kolegi, który podczas tego treningu zdychał tak jak ja wczoraj heh
Trening
zarzut z podrzutem 8x40-50-60-65-75kg 6x80kg
przysiad przód 8x40-50-60-70-80kg 6x 90-100kg
klatka skos 8x 40-60-70-80-90-100kg
rozpiętki
brzuch
unoszenie w opadzie 4 serie 8x20kg
Dieta
ok. tylko teraz 2 browary na zakwasy hehe
Suple
wg rozpiskiRussell - Śro Lis 14, 2012 9:51 pm Dzień 50
offlysy - Czw Lis 15, 2012 11:54 am pisz no co jesz i więcej troche bo jako konkurent chce coś podpatrzeć !!!Russell - Pon Lis 19, 2012 9:02 pm Dzień 55
Sorry, że ostatnio nie daje wypisek, ale jestem w domu zawsze poźną nocą i śpie po 3-4 godziny i poprostu nie mam na to czasu. Trenować trenuje, diete w miarę trzymam, jedynie co to czasem jakiś posiłek wypadnie. Siła wraca pięknie. Trochę smalcu poszło. Zostało jeszcze 35 dni więc coś napewno jeszcze zdziałam
Trening
zarzut ... 3x 110kg lekko
przysiad tył 5x 140kg 5x 150kg lekko
barki stojąc 3x 100kg lekko
brzuch skręty z 3 serie z 8x 25 kg
prostowanie nóg 5 serii
wyciska skos dodatni wąsko ..,. 5x 120kg
brzuch skos z 4 serie 20kg
unoszenie z opadu 5 serii 8x 25kg
Dieta
białko
cyc warzywa
cyc warzywa
cyc warzywa
twaróg
Suple
wg rozpiski
Pozdroslayerek - Pon Lis 19, 2012 9:14 pm o k... 35 jeszcze... to ide po czekolade
ps dzis pol wpadlo pozniej wrzuce fote abyscie mogli sie posmaic Russell - Pon Lis 19, 2012 9:27 pm umawialismy sie na 3 miesiace co daje 90 dni sikora - Pon Lis 19, 2012 9:32 pm też kiedyś dźwigałem takie ciężary Russell - Pon Lis 19, 2012 10:38 pm a teraz ?? sikora - Pon Lis 19, 2012 10:46 pm a teraz nie dźwigam takich
Szpiegowska fota robiona kalkulatorem, ale chyba coś tam się ruszyło lysy - Śro Lis 21, 2012 4:38 pm nono,stary niedźwiedź nie śpi...Russell - Śro Lis 21, 2012 6:47 pm Dzień 57
Siła, masa, pierdolnięcie
Bierz przykład z Niedźwiedzia
Będziesz miał wzięcie
No dziś nie powiem bardzo dobry trening. Droga do 300kg w mc trochę przetarta,bo znowu należe do klubu Ćwiary , z zapasem, ale nie szalałem dalej. Reszta też na lajcie
mc ....1x 252,5kg
wyciąg do karku 5 serii 8-10 powt
wyciąg do brzucha 6 serii 8 powt
dwugłowe uda 6 serii 8powt
unoszenie hantli 5 serii 6 powt
wspiecia na palce 6 serii 200kg x max
brzuch - program dowolny
bonus - bajceps - mix dowolny
Dieta
1 bialko
2. jajecznica
3. cyc i warzywa
4. pól kilo karkówki z grilla
5. ??
Suple
wg rozpiski
Pozdro!lysy - Śro Lis 21, 2012 7:03 pm to do kiedy ten test?bo muszę zaplanować suple i wejść na towar poważniejszy - może zdążę z formą jeszcze Russell - Śro Lis 21, 2012 7:09 pm ja zacząłem tydzień później, więc zostało Tobie około 30 dni lysy - Śro Lis 21, 2012 9:02 pm aaaaaaaaaa,dzięki Ci misiu
to coś trzeba przyjebać.bombke jakąś olek7881 - Śro Lis 21, 2012 9:10 pm bombka bedzie uznana jako cheat meal dostaniesz karniaka lysy - Śro Lis 21, 2012 9:11 pm ale to tylko jeden bój.wojna będzie wygrana vhailor - Czw Lis 22, 2012 9:56 pm dobra dajmy sobie czas do sylwestra bo jeszcze paczka musi dojść Russell - Pią Lis 23, 2012 2:24 pm tiaaa
powoli zacząlem iśc do przodu i już się boją, ze w 30 dni forme życia zrobie eheheheh lysy - Sob Lis 24, 2012 10:55 am ja bym wolał na święta skończyć bo i tak już diety nie trzymam...
zmęczyłem się tym spalaniem smalcu.Russell - Wto Lis 27, 2012 8:11 pm Dzień 63
Dzień z dupy
Wszystko dziś z dupy wzięte kurwa. W pracy syf, z dietą syf, cały dzień chujowe samopoczucie. Poszedłem jakiś taki niemrawy, cały pospinany i robiąc klatkę nadciągnąłem ją lekko trochę napierdziela, ale co wycisnąłem to moje Kolejny raz poszła ułańska fantazja, poniosło mnie i płace za to.
Trening
wl - 3x 150kg, 2x 160kg, 1x 170kg lekko wyżej już nie szedłem ze względu na ból
sq 3x 150, 2x 160kg (dynamicznie)
barki stojąc 4 serie 6x 60kg nie chciałem przesadzać ze względu na klatę
reszte odpusciłem
5 serii 12x skłony klęcząc na brzuch
Dieta
z dupy
Suple
wg rozpiski
Joł!
chuj wie co teraz czy robić lekkie treningi czy odpuścić kilka dni górne partie?sikora - Wto Lis 27, 2012 9:38 pm bo więcej byś nie dał rady joł pozdruffki leszczu aka włochaty kolabo bjacz Russell - Czw Lis 29, 2012 7:04 pm Smutny dzien, jakiś taki dziwny...
Ja też przygnębiony
Robie sobie budyń i mam wyjebane dzis na wszystko Russell - Pon Gru 03, 2012 9:51 pm Dzień 69
Bo megachujowym weekendzie,reperowaniu barku, poprawianiu nastroju i likwidowaniu depresji zrobilem konkretniejszy trening.
barki stojac ... 1x150kg
przysiad porzod do 120kg dynamicznie
lawka skos ... 5x140kg wyzej nie szedlem bo troxhe bark jescze ciagnal
prostowanie nog chyba z 7 serii
brzuch
kombo na triceps
dynamiczne wyskoki ze sztanga 50kg + szybkie przysiady bez obciazenia
Dieta
zrec mi sie nie chce apetyt zamulony ale trzymam
Suple
wg rozpiskiRussell - Wto Gru 04, 2012 7:43 pm Dzień 70
Dziś bardziej dynamiczny trening, samopoczucie też lepsze, ale dni mi sie już pierdolą i pojechałem na nockę do pracy, a musze jutro ehehe całe szczescie, ze daleko nie mam. Zblizam się powoli do życiowej formy i mam nadzieje, ze niczego nie spierdole. Ostatnio taką siłe miałem w marcu 2 lata temu przed wypadkiem autem, a teraz jest początek grudnia, co dobrze rokuje.
wl wąsko 3x 120kg
przysiad tył + wyciskanie na barki 3 x 90kg
brzuch allachy
unoszenie grzbietu z opadu
wykroki ze sztangą
dynamiczne wyskoki ze sztangą
Dieta
trzymana ale zjadłem 2 posiłki dziś tylko
Suple
wg rozpiskiRussell - Czw Gru 06, 2012 9:58 pm Dzień 72
Jak ten czas zapierdala..ehh..
Chciałem dziś wyciagnąć kumpla na trening, nie wiem dlaczego, ale nie chciał. Już ostatnio mówił, że nie ma ochoty trenować przez przesilenie jesienno-zimowe a dziś stwierdził, że nie idzie bo mu sie nie chce( pierwszy raz sie tak zdarzylo). Po czesci tez mnie zaraził ta lekka depresja, ale...
Przegladając po poludniu kompa znalazlem zdjęcia z moich pierwszych zawodów, wspólne zdjęcia ze mną i Trenerem znowu rozdrapałem rany, które jeszcze sie nie pogoiły. Szukając dalej natrafiłem na wypiski z mojego pierwszego dziennika, który zakładałem jeszcze na sfd. ile tam jest nadziei, motywacji, wiary. Calosci dopelniły stare filmiki z treningów na których bije zyciowe rekordy, z ciezarami którymi teraz sie rozgrzewam a Trener mi gratuluje...
Wiecie co, chyba udało mi się odnaleźć to, czego tak długo szukałem.. tej iskry, tego jak określał Trener po staropolsku pier..
Mam te samą chęc do walki, te sama motywacje, jak wtedy kiedy miałem jechac na swoje pierwsze zawody. Wtedy tez mialem na to 5 miesiecy, z tym drobnym szczególem, ze teraz...
Trening
rwanodocisk 1x 110kg
przysiad przod 4x 140kg
sciaganie wyciagu wasko do klatki chyba z 8 serii z progresja
dwuglowy uda 4 serie
brzuch 4 serie
dzien dobry 3 serie
a potem sauna bo chyba mnie przeziebienie probuje zlapac
Dieta
trzymana
Suple
wg rozpiskiRussell - Nie Gru 23, 2012 2:31 pm Witam po "chwilowej" nieobecności spowodowanej małymi problemami zdrowotnymi( w tym kontuzja) oraz rodzinnymi. Treningi są dla mnie bardzo ważne, ale nie najważniejsze. Końcówkę testu zjebałem, ale i tak jestem zadowolony z tego co osiągnałem.
Jutro siedzę 12h w pracy ale będzie luz to wrzuce zdjęcia i podsumowanie.
Dzieki za wyrozumiałośćRussell - Pon Gru 24, 2012 9:27 am Podsumowanie
Hoł Hoł Hoł Mery KrystMASS end Hepi Nju Jer
Jak zwykle napiszę, że nie jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, chociaż progress jest zauważalny. Dużą przeszkodą w trakcie tych miesięcy były na pewno: kontuzja palucha grzebalucha, na początku grudnia rozjebanie przyczepu klatki, przez co nie mogłem ćwiczyć tak jak chciałem oraz parę innych rzeczy o których nie chcę pisać.
Jeżeli chodzi o ocenę suplementów:
SuperVar – bardzo lajtowy środek, ale przy dłuższym używaniu pokazuje tak naprawdę na co go stać. Przez cały okres brania nie miałem żadnego problemu ze stawami(szczególnie kolanowymi, gdzie zawsze mam z nimi problemy), nic nie strzelało ani nie przeskakiwało. I głównie pod tym kątem było to brane, bo pozwoliło mi robić lepsze wyniki siłowe.
Zasłużone 10/10
BBN V10 – dobry spalacz na rozkręcenie, cena super w porównaniu do składu i ilości
10/10
BS Lipo Rush – to jest dopiero hardkor . Wszystko pięknie, skupienie, potliwość itd. Jedyne do czego mam zastrzeżenia to to, że zaraz po zjedzeniu przez dłuższy czas odbijał się takim słodkim, przypominającym truskawkę smakiem
9/10, nie wliczając smaku 11/10
Białka BBN – klasa sama w sobie
10/10
Muscle Armor EAS – dobre aminy za dobrą cenę. Smak: wygazowana coca-cola z cytryną
8/10
BCAA PxS – nic dodać nic ujać
11/10
Wyniki siłowe
przed/po . Strikte nie sprawdzałem maxów, wszystkie wyniki jakie są podane to te, jakie robiłem w ostatnich seriach na treningu
Wl
Przed: 165-170kg miało być więcej było Po: 185kg +15-20kg
Przysiad przód:
Przed 1x 120kg Po: 5x 140kg, 3x 150kg
MC
Przed: 220kg Po: 2-3x 250kg
Wymiarów nie podam, myślę że fotki dobrze oddadzą formę
Dzięki tym co przeglądali temat i się w nim udzielali. Dziękuje przede wszystkim chłopakom, za fajną inicjatywę(szcz. Lysemu) i to, że mogliśmy zdrowo rywalizować. Każdy z nas jest zwycięzcą, gdyż wziął się za siebie i osiągnął powiedzmy to co zamierzał. A teraz tylko czekam na moją koszulkę
Zdrowych i spokojnych Świąt
Szczęśliwego Nowego Roku
Spełnienia marzeń, realizacji celów oraz by każda nasza decyzja okazała się być trafną
Pozdro!slayerek - Pon Gru 24, 2012 12:45 pm pal smalec pal smalec !! dobrze jest aczkolwiek silowo to lepiej wyglada wiec trzeba bedzie zrobic part 2 Jwpsz - Pon Gru 24, 2012 12:49 pm Jest poprawa widoczna elegancko lysy - Pon Gru 24, 2012 1:57 pm nie dziel skóry Niedźwiedziu narazie jak w lesie jesteś.
sprawa koszulki narazie nie jest rozstrzygnięta...Russell - Pon Gru 24, 2012 2:01 pm pa jaki szwagier... poczuł zagrożenie i już do szabli
a co innego żeś pisał łehłeheheh
najwyzej dostaniesz rękawy a ja reszte albo na odwrót lysy - Wto Gru 25, 2012 9:19 am na moje patyczki to najlepiej bezrękawnik hehehehehehe
mamy jeszcze konkurentów... chyba Ci się o tym zapomniało
ja wymiary w święta wstawię jednak.poniosło mnie z tą wagą i okazuje się że mniej ważę...Russell - Wto Gru 25, 2012 12:52 pm właśnie
zapomniałem dodać, że przed świętami w niedziele z rana ważyłem 144 kglysy - Wto Gru 25, 2012 1:44 pm jaja sobie robisz z tą wagą chyba Niedźwiedziu Russell - Wto Gru 25, 2012 2:32 pm Nie robie