forumsportowe.us
forumsportowe.us

Odchudzanie - DIETA CKD

SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 12:38 pm
Temat postu: DIETA CKD
Dieta CKD - prawdziwy spalacz tłuszczu.

Jak działa dieta?

Węglowodany powodują wydzielanie insuliny (hormon "magazynier" ) przez trzustkę. Insulina przyspiesza tempo przenikania glukozy z krwi do niektórych komórek (przede wszystkim do komórek mięśni szkieletowych), zwiększenie zapasu glikogenu w wątrobie i mięśniach oraz wzmożenie spalania glukozy. Co najważniejsze, przy nadwyżce kalorii bardzo sprzyja odkładaniu tłuszczu. Więc ktoś może zapytać "Jak można tracić tłuszcz kiedy organizm jest trybie magazynowania?". W gruncie rzeczy jest to trudne i idealne wydaje się obniżenie spożywania wegolowodanów.

Organizm zdaje sobie sprawę, że nie ma już węglowodanów które mógłby zamienić w energię, więc musi znaleźć inne źródło - tłuszcz. I o to nam właśnie chodzi! Ten proces zachodzi w stanie ketozy. Stan ten wystepuje wtedy gdy w wątrobie nie ma glikogenu i zaczyna się produkcja ketonów (związki toksyczne powstałe w wyniku spalania tłuszczy). Można sprawdzić ten stan używając pasków do mierzenia zawartości ketonów w moczu - do nabycia w aptece bez recepty, koszt ok. 20 zł.

Wymogi diety - od poniedziałku do piątku.


Sentencja "pracuj inteligentie, nie ciężej" zdobywa większego znaczenia niż podczas jakiejkolwiek innej diety, którą do tej pory stosowałeś. Trzeba w pełni zrozumieć co musisz zrobić aby zoptymalizować drogę do załozonego celu. Nie można oczekiwać, że po prostu ucinamy wszystkie wegle w diecie, trenujemy ciężko i gubimy tłuszcz. Jednakże jedną z warjacji takiego założenia jest właśnie dieta CKD która stosowana zgodnie z jej przykazaniami doporowadzi Cię do upragnionego celu.

Na początku musimy rozplanować dietę, zapisz twoją suchą masę ciała, nie ogólną! Jeżeli np. ważysz 100kg i masz 20% tłuszczu zapisz 80kg, mnożymy to przez dwa i mamy dzienną ilość białka w gramach które musisz spożywać. Resztę twoich kalorii stanowić będą tłuszcze. Tu własnie jest ten "paradoks", musisz jesć tłuszcz żeby splać tłuszcz, nie ma innego wyjścia Samopoczucie na takiej diecie jest wspaniałe, choć pierwsze dni (nawet do 5-7 dni) moga być trudne. Obnizony poziom cukru we krwi, ogólne osłabienie i złe samopoczucie mogą dać ci się w znaki, choć nie muszą, wszystko zależy od organizmu. U mnie tylko pierwszy dzień jest cięzki, potem już z górki. Będzie cię nękać mniejsze uczucie głodu - jeżeli w ogóle, wyeliminowanie insuliny i obniżenie poziomu glukozy we krwii spowoduje, że hormony spalające tłuszcz będą robić co do nich należy.

Więc ile tego tluszczu?

Zaleca się zaczynanie z deficytem wynoszącym ok. 500 kalorii. Jeżeli nie wiesz ile wynosi Twoje zapotrzebowanie, przeważnie jest to waga ciała razy 30 wyrazone w kaloriach. Skoro ważysz 100 kg twoje zapotrzebowanie wynosi 3000 kalorii, odejmując od tego 500 kalorii i 640 kalorii które dostarczasz z białka, pozostaje 1860 kalorii na tłuszcze. Oczywiście każdy organizm jest inny, jeżeli nie będziesz mógł wejść w ketozę znaczy, że białka jest troszkę zbyt dużo, a tłuszczy za mało, trzeba wsłuchać sie w swój organizm. Pamiętaj, że nie można przesadzać z białkiem ponieważ może zostać ono przekształcone na glukozę i wyjście z ketozy gotowe. Ogólna ilość przyjmowanych węglowodanów nie powinna przekraczać 20 gram dziennie, co jest dosyć trudne do utrzymania. Dokładnie liczcie z kalkulatorem w ręku.

Weekend - ładownie weglowodanami.

Jako że glikogen jest głównym źródłem dla naszych mięśni, nie możemy po prostu zlikwidować wszystkich jego zapasów i ćwiczyć do woli. Musimy go co jakiś czas uzupełniać. Twóje półtora dnia wolnego pozwala zrobić dwie rzeczy. Musisz wynagrodzić sobie 5 dni bez weglowodanów, czyli jeszcz prawie wszystko to na co masz ochotę, spagetti, pizze, lody wszystko co ma węgiel jest na wagę złota. Druga to taka, że wysoki poziom insuliny pozwoli wypełnić mięśnie glikogenem i będziesz miał energię na nastepny tydzień treningu.

Twóje ładowanie powiino zacząć się w piątek wieczorem i trwać przez całą sobotę do północy. Teraz musisz okreslić ile potrzeba tych węglowodanów. Niektórzy będa tymi szcześliwcami, że będą mogli jeść dosłownie co chcą i nie przejmować się wyliczeniami, ale skupmy się na przeciętnej osobie. Zaleca się ok. 10-12 gram weglowodanów na kg SUCHEJ masy. 100 gram tych wegli powinno być przyjęte po treningu w piatek zrobionym najlepiej wieczorem (tym zajmiemy się w punkie dotyczącym treningu) razem z szybko działającą serwatką w ilości 50 gram (stosunek 2:1, można trochę zmieniać ilość). Następnego dnia pochłaniamy jakieś 700 gram węgli, wraz z niezmienną ilością białka czyli 160 gram. Pytanie a co z tłuszczem? Czy nie wspominałeś czasem o pizzy?

Przez pierwsze 24-30 godzin ładowania organizm będzie wykorzystywał wszystkie weglowodany do uzupełniania glikogenu, białko do budowy, a tluszcz do energii. Jednakże ten tłuszcz wyrażony w gramach niech nie przekracza Twojej wagi ciała. Jeżeli ktoś nie chce nie musi robić ładowania co 5 dni, może robić np. nawet co 10, wszystko zależy od samego ciebie, od sampoczucia itd, niektórzy robią to raz na dwa tygodnie, ale jeżeli chcesz utrzymać jak najwięcej mięśni ładuj co 5-6 dni.

Tak więc od niedzieli do piątku cały dzień jemy tłuszcz i białko z wyjątkiem dni treningowych gdzie po treningu spożywamy tylko białko bez tłuszczu (w piątek razem z węglowodanami), które musimy przyswoić najszybciej jak możemy.

W piątek po południu zjedz przed treningiem jakieś dwa owoce. To przygotuje wątrobę i mięśnie do ładowania węglem i da ci troszkę energii na ten ostatni w tygodniu trening, który musisz wykonać. Później od piątku do soboty wieczór jedz weglowodany, i mam tu na myśli JEDZENIE a nie jedzenie!

Trening na diecie CKD.

Powstaje pytanie, jak zoptymalizować trening aby zminimalizować spadki mieśni i trzymać wyski metabolizm poczas diety? Zanim do tego przejdziemy musimy wiedzieć, że jest jedna rzecz którzą musimy zrobić, i jedna rzecz której nie możemy zrobić.

Po pierwsze objętość treningu musi być niższa niż podczas zwykłego programu. Przetrenowanie jest prawdopodobnie zabójcą numer jeden dla motywacji, zwiększa katabolizm i powoduje mniejsze spadki tłuszczu.

Po drugie trzeba rozwiać mity o mniejszych ciężarach i dużej ilości powtórzeń na rzeźbę. Wyciskasz 120kg i musisz nadal wyciskać 120 kg aby utrzymać ten sam mięsień!

Jeżeli już mamy ustalone dwie naczelne zasady treningu możemy przejść do konkretnego programu. W poniedziałki i wtorki będziemy robić słabsze grupy mieśniowe, w środy i czwartki odpoczynek lub trening aerobowy, w czwartek wieczorem mocne grupy jak mięśnie nóg, a w piątki przeplataniec poniedziałku i wtorku.

Podsumowanie.

Dieta ta jest jedną z najlepszych na spalanie tłuszczu. Ma sens, działa i nie jest trudna w stosowaniu - choć niektórym może się taka wydawać. Wystarczy być tylko zmotywowanym i skoncentrować się na celu.

Możesz rozkoszować się polędwicą smażoną na maśle z roztopionym żółtym serem i majonezem, smażonym łososiem w śmietanie czy jajecznicą na boczku. Jest to pyszne tłuste jedzenie które pozwoli ci....schudnać

Żródło:
http://www.twojadieta.inf...KD&module=diety

kleju45 - Śro Lut 11, 2009 12:53 pm

musze sprobowac :))
SpAiro_ - Śro Lut 11, 2009 1:23 pm

Ja przymierzam się na czerwiec, do tego Winko + Clen, powinno popalić ładnie, a mięsko oszczędzić :wink:
elem - Pon Lut 14, 2011 4:42 pm

Czy warzywa, sałtki, itp wyliczac do liczby wegli per dzien?
SpAiro_ - Pon Lut 14, 2011 5:28 pm

Tak, na dietach low carb wliczamy je obowiązkowo.
napek - Pon Lut 14, 2011 10:33 pm

CKD znam na wylot, siedziałem na tym prawie rok, potem bujałem się trochę TKD w sumie z półtora roku na tłuszczach, jeśli mnie pamięć nie myli. Na saa to może być zajebisty pomysł, bez takiego obstawienia, to 6 tyg. max, bo szkoda mięśni.
BigCityLover - Śro Lut 16, 2011 7:56 am

Spróbuje chyba od nastepnego tygodnia bo coś słabo mi idzie redukcja. Myślicie że 10 tyg na takiej diecie to nie za długo?jestem na bombie, obecnie stosuje dietę carbcycling ale czuje że postępy się wypalają.

EDIT: Rozumiem że przy takiej diecie, bcaa, gluta i wszytskie antykataboliki na maksa.

EDIT2: Czy skoro jesteście obeznani w tej diecie mógłbym was prosić o podanie kilku przykładowych posiłków:śniadań, posiłków do pracy/szkoły itp itd myślę że cały temat sporo by na tym zyskał.

napek - Śro Lut 16, 2011 9:31 am

glutamina hamuje wejście w ketozę. bcaa też bez szaleństw, ale w normalnych dawkach można, pytanie tylko, czy bcaa jest sens stosować na bombie, bo gdzieś czytałem całe elaboraty, że nie warto (ale za to nie dam się pociąć).

mięso+cola zero z oliwą to chyba najprostszy z możliwych :)

możesz się przerzucić na tłustsze mięsa - na wołowinę albo wieprzowinę, tłuszcz zwierzęcy=większy power, ale pamiętaj też o roślinnych i omega3.

z warzyw: b r o k u ł y! przy tych założeniach diety szpinak i przede wszystkim brokuły są zbawienne i doskonałe.

wszelkie możliwe sałatki warzywno-mięsne w majonezie też bardzo lubiłem, ale uważaj, bo producenci wałują etykiety i podają mniejszą zawartość cukru niż prawdziwa.

sprawdzaj wszystkie etykiety - zdziwiłbyś się do czego można dosypać cukier lub mąkę. tyczy się to tak zarówno przypraw.

ogólnie kabanos+ser żółty bardzo fajna rzecz na miasto. pleśniowe jeszcze wygodniejsze, ale niektórzy piszą, że to słabe źródło białka.

uwielbiałem jajecznicę na serze żółtym, bekonie i w curry.

ryby. sałatki z łososiem, tuńczykiem, co tam sobie wymyślisz.

ogólnie pilnuj błonnika i warzyw, bo będzie ciężko.

SpAiro_ - Śro Lut 16, 2011 10:19 am

1. Jajecznica + brokuły/szpinak
2. WPC + olej lniany
3: Wieprzowina + warzywa
4: Filet z kurczaka + warzywa + oliwa z oliwek
5: Ryba + warzywa ( + tłuszcze jeśli chuda ryba)


BCAA przed i po treningu, zarówno siłowym jak i aerobowym.

Aminki proste z rana przed śniadaniem.

Ja mniej więcej taki schemat obieram :wink:

donpitbull - Śro Lut 16, 2011 10:31 am

szpinak za często też nie wskazane. z tego co pamiętam zawiera dużo kwasów szczawiowych
BigCityLover - Śro Lut 16, 2011 10:32 am

Dzięki!!! od nowego tygodnia wskakuje na tą dietę. Zostało mi jakieś 10 tyg do końca redukcji. Zobaczymy co się stanie.
SpAiro_ - Śro Lut 16, 2011 11:40 am

Jak masz 10 tyg jeszcze redukcji, to możesz sobie np zrobić 5 tyg CKD i 5 tyg TKD
http://forumsportowe.us/viewtopic.php?t=618

Zawsze jakieś większe doświadczenie będziesz miał, mi bardziej podpasowało CKD, mimo, że w teori TKD wydaję mi się dużo ciekawsze :wink:

BigCityLover - Śro Lut 16, 2011 12:29 pm

Za 5 tyg dam znać jak efekty hehe
napek - Śro Lut 16, 2011 1:36 pm

Przejrzyj podręcznik:

http://hotfile.com/dl/105...c_Diet.pdf.html

Sporo info co do tego, co blokuje wejście w ketozę

elem - Śro Lut 16, 2011 1:52 pm

napek, dzieki napek, pomgłeś:)
SpAiro_ - Śro Lut 16, 2011 4:17 pm

Fajnie, tylko szkoda, że nie po naszemu :twisted:
elem - Czw Lut 17, 2011 10:06 pm

google tlumacz, napek , moze wskażesz najciekasze fragementy, na ktorych warto sie skupic, bo piszesz ze obiegany w temacie jestes.
napek - Czw Lut 17, 2011 10:57 pm

Aj, już nie pamiętam dokładnie, co tam najlepszego było. Fajny był rozdział dt. supli, a katabolizmu; trening raczej olać. Podejrzewam, że wstęp naukowy też Wam niepotrzebny, bo to możecie sobie w polskich książkach znaleźć, nie? Przejrzyjcie sobie spis treści, jak znajdziecie jakiś dział, który Was szczególnie interesuje, to przetłumaczę.

Polecam też tą stronę:
http://tsampa.org/training/blog/archives/2006/10/
zajebista, ckd w pigułce, obala wiele mitów, którymi ludzie się kierują przy tej diecie i b. praktyczna.

ripahza - Pią Lut 18, 2011 7:11 pm

szkoda ,ze nie po polskiemu ;P
elem - Pią Lut 18, 2011 10:35 pm

Panowie coś robie nie tak, wszytko po bożemu (chyba?), 30g wegli, tluszcz, bialko, sylwetka sie poprawia, dobrze to wygląda, a dzisiaj z ciekawosci sprawdzałem na liskach-testerach na obecność ciał ketonowych i zero.

Pije coca-cole lite, czasem czosnek, a takto, piers z kurczaka, oliwa i tak w wkólko... nie wiem o co kaman....

Chyba muszę sie jeszcze raz dokładnie "podoktoryzować" w temacie
SpAiro_, ty pisałeś o tych listach do testowania, test trzeba wykonywać rano? Bo robie w ciagu dnia....

SpAiro_ - Pią Lut 18, 2011 10:37 pm

Nie to nie ja pisałem o listkach, w ogóle to co to za listki ? skąd je bierzecie ?
elem - Pią Lut 18, 2011 10:40 pm

Hmmmm , no w pierwszym poście jest , w opisie


Organizm zdaje sobie sprawę, że nie ma już węglowodanów które mógłby zamienić w energię, więc musi znaleźć inne źródło - tłuszcz. I o to nam właśnie chodzi! Ten proces zachodzi w stanie ketozy. Stan ten wystepuje wtedy gdy w wątrobie nie ma glikogenu i zaczyna się produkcja ketonów (związki toksyczne powstałe w wyniku spalania tłuszczy). Można sprawdzić ten stan używając pasków do mierzenia zawartości ketonów w moczu - do nabycia w aptece bez recepty, koszt ok. 20 zł.

napek - Pią Lut 18, 2011 11:03 pm

Słaba opcja bez ketostixów robić ckd, bo jedni potrzebują na wbitkę w ketozę 10, inni 14, a słyszałem o przypadkach 21 dni. Inaczej nie da rady sprawdzić, bo takie rzeczy, jak zapach z ust i charakterystyczny smród moczu nauczysz się dostrzegać, gdy będziesz się w kontrolowany sposób wbijał i wybijał z ketozy.
elem - Sob Lut 19, 2011 2:58 am

napek, no własnie wychodzi na to że paski to kant dupy, o niczym nie świadczą, co Ty o tym myślisz? Twoje paski wykazywały coś? Jak czesto robiłeś ładowania?

niebieskie forum

Mit Przy diecie ketogennej przydatne są paski pomiarowe Ketostix.
Fakt Zmiany w ilości ciał ketonowyh w moczu są zależne od wielu czynników i tego typu pomiary o niczym nie świadczą. Duże spożycie wody powoduje mniejszą koncentracje ciał ketonowych w moczu. Ciała ketonowe w moczu świadczą o nadprodukcji(ketonemia może występować, gdy nie ma ketonurii). Zmiany w pojawianiu sie ilości ciał ketonowych w ciągu dnia powoduja, że pomiar jest niedokładny. Posiłek tłuszczowy powoduje wiekszą koncentracje szczególnie jeśli zawiera kwasy tłuszczowe MCT. Niektóre badania potwierdają, że występowanie ciał ketonowych w moczu ma wpływ na mniejszą redukcję tkanki tłuszczowej(wysoki poziom ciał ketonowych podnosi nieznacznie insulinę co w pewien sposób blokuje utylizacje wolnych kwasów tłuszczowych).


Dzisiaj to juz mega zbilem spozycie bialka, zobacze zrobie pomiar jutro rano.

BigCityLover - Sob Lut 19, 2011 1:19 pm

Moim zdaniem żadne paski nie powiedzą Ci tyle co własna obserwacja i winioski wynikające ze znajomości swojego organizmu.
napek - Sob Lut 19, 2011 2:15 pm

To na pewno, ale na początku trudno mówić o jakiejkolwiek znajomości, bo chłopaki glutę chcieli walić na ckd :P

Oczywiście, że ketostixy nie są idealne, ale jeśli mierzysz z rana, kiedy nie jesteś opity wodą, na czczo itd. to łątwiej o dokładny pomiar. Mi nigdy nie pokazały super wbicia w ketozę, lekką zawsze pokazywało, ale mi też bardzo ciężko było się wbić w dobrą ketozę.

Jutro Wam tą stronę przetłumaczę, jak chcecie, ale całego Mcdonalda już nie, musicie wybrać, jeżeli chcecie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group