Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
gustavomr

SOGI: 8806012

MASTER


Pomógł: 26 razy
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 13249
Skąd: Poland
  Wysłany: Czw Gru 16, 2010 7:58 pm   Ekstremalne odżywianie dla ekstremalnej masy  

Ekstremalne odżywianie dla ekstremalnej masy

Kulturyści stale poszukują substancji które zwiększają anabolizm. W dalszym ciągu kreatynę, glutaminę i wiele innych suplementów jest ważnym elementem diety w dążeniu do zwiększenia masy mięśniowej.

Kulturyści, którzy decydują się na ingerencję chemiczną zawsze szukają leków anabolicznych za pomocą których powiększyliby masę. Ze wszystkich dostępnych na rynku możliwych środków powiększających zasoby Waszych mięśni stosunkowo często przeoczany jest jeden istotny fakt. Jedzenie jest najbardziej anabolicznym „suplementem” jaki możemy dostarczyć do organizmu.

Co odróżnia zawodowych kulturystów od całej reszty? Pewnie wielu z Was w tym miejscu zaczęłoby toczyć dyskusje na temat estetyki, dojrzałości mięśni czy też symetrii ale cała bolesna prawda tkwi w tym, że różnica polega na ilości mięśni. To zabawne słyszeć głosy kulturystów, którzy nigdy nie brali udziału w żadnych mistrzostwach a uważają, że posiadają super symetrię mimo tego że faktycznie nie mają wystarczającej ilości mięśni żeby mieć podstawy do stwierdzenia takiego stanu dającego im wygraną chociażby w małych lokalnych mistrzostwach. Rozmiar mięśni jest podstawowym wskaźnikiem sukcesu w kulturystyce. Istnieje regularna pewność, że z dwojga zawodników zawsze wygrywa ten który posiada większą ilości mięśni.

W ciągu kilku ostatnich lat na rynku suplementacyjnym pojawił się trend, który ma na celu zbudowanie jak największej liczby mięśni za pomocą jak najmniejszej liczby kalorii. Wielkie firmy suplementacyjne jak MET-RX czy EAS wypuściły na rynek produkty. których celem jest wybudowanie masy mięśniowej bez dodatkowej dawki tłuszczu. Obecnie przeminęła już moda na to aby poza sezonem budować jak najwięcej masy. Przemysł kulturystyczny stara się pokazać nam poprzez magazyny i czasopisma takiego sportowca który przez cały rok utrzymuje względnie stałą szczytową formę. Według producentów odżywek możliwe jest zarówno stałe umięśnienie jak i zdefiniowana sylwetka.

Prawda jest jednak taka, że zdjęcia umieszczane w tychże magazynach czy czasopismach wykonane zostały bezpośrednio przed lub po zawodach. Nierzadko zdarza się aby oglądany przez Was w kolorowej gazecie kulturysta dzień później po wykonaniu tego zdjęcia przytył 10 kilogramów. Większość miłośników kulturystyki nie ma pojęcia jak ich idole wyglądają przez pozostałe 95% roku. Nic bardziej mylnego jeśli ktoś uważa, że dany zawodnik prezentujący swoją super formę podczas mistrzostw posiada ją przez cały rok.

Chcąc utrzymać przez cały rok szczupłą sylwetkę jesteś zmuszony sabotować swój cel wybudowania największej liczby mięśni. Kulturyści którzy stale troszczą się o poziom tkanki tłuszczowej w swoim organizmie nigdy nie osiągną swojego celu. Postawmy sobie pytanie: co jest trudniejsze, wybudowanie mięśni czy tłuszczu? Oczywiście, że mięśni. Kolejne pytanie brzmi: co łatwiej stracić, mięśnie czy tłuszcz? Wszyscy ci którzy odpowiedzieli mięśnie nie mają racji. Jeśli macie wybudowaną masą mięśniową to nie sprawia to większego problemu utrzymanie jej ale poprzez odpowiednią dietę można pozbyć się zbędnego tłuszczu.

Szczerze mówiąc nie ma się co złościć na osoby które w ciągu całego roku podporządkowują się programowi utrzymania stałej formy. To nic wesołego kiedy poza sezonem chodząc po ulicach wyglądasz jak nadmuchany ludek pełen tłuszczu i wody. Jeśli ktoś z Was miał okazję widzieć Lee Priesta poza sezonem to wie o czym mowa. Jest on po prostu nierozpoznawalny jeżeli zna się go tylko ze zdjęć, z magazynów i reklam. Faktycznie w tym czasie Lee obrasta tłuszczem. Nie sądzę, że będzie obrażony jeśli powiem, że wygląda jak kupa. W momencie kiedy jak co roku Lee traci cały zbędny tłuszcz, znów zyskuje swoją super formę. Pytając go o jego tajemnicę do sukcesu zawsze odpowie, że to zasługa odżywiania.

W związku z tym można zapytać skąd biorą się te wszystkie tajemnice i historie na temat żywienia sportowców? Jest na to bardzo łatwe wytłumaczenie - pieniądze. Zarabia się je przy pomocy różnych reklam i kontraktów. Powiedzmy, że staje się coraz lepszym kulturystą na krajowym poziomie. Dostarczam ponad 7000 kcal dziennie. W tym celu jem bardzo dużo tłustych potraw. W McDonalds zawsze zamawiam jak najwięcej lodów. Dlaczego? Ponieważ to niemożliwe dostarczyć tyle kalorii jedząc tylko żywność o niskiej zawartości tłuszczu. Nie da się tego zrobić. Jednak czy przemysł suplementacyjny chce żeby jego klienci to wiedzieli? Oczywiście, że nie. Spójrzcie na to, że wszyscy kulturyści na poziomie krajowym i zawodowcy biorą sterydy. Nigdy jednak nie usłyszycie tego od firm suplementacyjnych. Kulturyście płaci się za to żeby reklamował różnorakie produkty. Kłamią. Opowiadają, że ich sukces jest zasługą takich czy innych substancji. Starają się przekonać Cię, że potrafią oni za pomocą kreatyny czy innych substancji nabrać kilogram więcej masy mięśniowej tuż przed mistrzostwami. Mniejsza z tym . Nie chcę mówić, że suplementy nic nie dają bo oczywiście ich branie ma jakiś sens. Chce tu powiedzieć, że zawodowi kulturyści są wykorzystywani ponieważ istnieje duża część populacji która chciałaby naśladować ich wygląd. Jeśli wmówi im się, że taki wygląd uzyska się poprzez częste jedzenie i suplementację to oczywiście nikogo to nie zaboli, prawda?

Widziałem wiele genetycznych „cudownych dzieciaków” w drodze do sukcesu. Widziałem jak w tej drodze tonęli. W 90% wszystkich przypadków chodziło o odżywanie się a dokładniej o to, że nie brali oni wystarczającej liczby kalorii. Nie potrafię już zliczyć jak często kulturyści którzy są „uwięzieni”, na pewnym poziomi nie potrafią przemieszczać się dalej do przodu, przychodzili do mnie i pytali o radę. Kiedy tylko zmodyfikowałem ich odżywianie, blokady powstałe w czasie ich błędnej diety znikały a oni mogli znów rosnąć tak jak wcześniej. Nie będziecie w stanie osiągnąć ogromnej masy mięśniowej dostarczając do organizmu tylko 3500 kalorii na dobę! Nie obchodzi mnie to co inni myślą o mojej strategii. Wszyscy kulturyści na poziomie krajowym i zawodowym jedzą praktycznie cały dzień. Poza sezonem ich jedynym zmartwieniem jest to żeby zjadane przez nich posiłki zawierały dużo białka. Każdy może trenować intensywnie w odpowiednich okolicznościach i posiadając odpowiednie zasoby wiedzy. Równoznacznie z tym każdy też może bez problemu stosować sterydy. Jednak istnieje bardzo niewiele osób w kulturystyce, które są w stanie konsekwentnie, dzień w dzień jeść 6-8 posiłków i dostarczać optymalną ilość kalorii do budowy ekstremalnie wielkich mięśni.

Jakie są Twoje cele jako kulturysta? Czy Twoim celem jest przez cały rok wyglądać estetycznie i chudo? A może chcesz wybudować tyle masy mięśniowej na ile pozwala na to Twój genetyczny potencjał. Możliwe jest, żeby cały rok wyglądać ładnie zdefiniowanym i mieć ładny six pack kiedy już się wybudowało pewien stopień masy mięśniowej. Nie jest to jednak możliwe gdy próbuje się zdobyć mięśnie na samym początku. Jeśli nie sprzyjają Wam warunki to nie będziecie mieli możliwości jednocześnie wybudować masy mięśniowej i stracić tkanki tłuszczowej. Warunki na coś takiego nie zdarzają się często więc potrzeba wiele sterydów i nie ma sensu żeby opisywać ten temat dalej w tym tekście. Budowa masy mięśniowej zachodzi gdy dostarczamy więcej kalorii aniżeli jest zapotrzebowanie na nie. Organizm spala tłuszcz kiedy ma niedobór kalorii. To prawie nie możliwe żeby budować mięśnie bez podwyższania zapasów tłuszczu w organizmie.

Sporo dużych profesjonalnych kulturystów poza sezonem nie można uznać za grubych. Oni mieszczą się w zakresie standardów narzuconych przez kulturystykę. Pisze ten tekst w środę, 17 listopada 1999 roku. W ostatnią sobotę miałem szczęście zobaczyć Ronnie Coleman w Sacramento, Kalifornia. On prawie we wszystkich mistrzostwach startuje z wagą 117 kilogramów i wzroście 178 cm. Kiedy zobaczyłem go pierwszy raz na żywo ważył 138 kilogramów i pomimo tego wyglądał jeszcze w miarę na zdefiniowanego. Działo się to na kilka tygodni przed jednym z wielkich europejskich mistrzostw. W czasie imprezy w Sacramento widziałem jak Ronnie nieprzerwanie coś jadł. Były to przeważnie takie rzeczy jak frytki, hamburgery i inne tego typu potrawy. W ciągu kilku miesięcy przy stosowaniu takiej strategii żywieniowej Ronnie przytył do 145 kilogramów i nadal kontynuował budowanie mięśni. Nie zapomnijcie, że pomiędzy obecną wagą a tą którą prezentuje Coleman podczas show jest 27 kilogramów różnicy. Taki system który on obrał jest mu potrzebny do tego, żeby rosnąć.

Dorian jest odpowiedzialny za rozpoczęcie nowej ery freakiness w kulturystyce. Miałem szczęście bo trafiłem kilka razy na Doriana kiedy był poza sezonem. Było to jeszcze w czasach kiedy Yates odnosił sukcesy podczas różnych mistrzostw. Przez naszego wspólnego znajomego miałem okazje zjeść obiad razem z Dorianem. Było to krótko po tym jak zrezygnował z dalszej rywalizacji w kulturystyce zawodowej. Rozmawialiśmy na przeróżne tematy. Wśród nich był poruszony aspekt odżywania się w okresie między sezonami. Tak się składa, że był to najciekawszy fragment rozmowy. Czy może ktoś z Was pamięta Night of Champions w 1995 roku kiedy Dorian prezentował się na gościnnym występie z wagą ponad 136 kilogramów? Wiele osób wtedy stwierdziło, że jest on za gruby, poza formą i nie uda mu się nigdy do Mr. Olympia stracić chociażby połowy niepotrzebnej tkanki tłuszczowej. Jednak przeliczyli się ci którzy nie wierzyli w Doriana. Nie dość, że stracił na czas zbędne kilogramy to ustanowił nowe standardy na Mr. Olympia. Według jego filozofii wygląd poza sezonem jest bez znaczenia. Liczy się tylko to jak wygląda kiedy wychodzi na scenę. W okresie poza sezonem jego odżywianie obraca się wokół dwóch ważnych czynników. Pierwszy to liczba dostarczanych kalorii a drugi to liczba dostarczanego białka. Poza tymi
dwoma czynnikami nic innego nie ma znaczenia dla Doriana.

Rola medycyny w diecie

Zanim przejdę do dalszych rozważań, chciałbym najpierw aby było to jasne, że strategie odżywiania poruszone w tym artykule nie są zaprojektowane z myślą o zdrowiu sportowca. Ponadto większe korzyści przyniosą one tylko tym zawodnikom którzy biorą większe ilości sterydów. Proszę pamiętajcie, że wszystko co tu zostało i zostanie napisane tyczy sie zaawansowanych zawodników, którzy dokładnie wiedzą jak stosować sterydy. Strategie odżywiania dla początkujących i dla zaawansowanych są odmienne. Jeżeli macie jakieś pytania na ten temat to skontaktujcie się ze mną przez maila którego znajdziecie na mojej stronie internetowej. Staram się odpisywać na jak największą liczbę maili. Jestem również dostępny do konsultacji i szkoleń w systemie on - line.

Oczywiście musi się coś dziać, że osoby które dostarczające do organizmu tyle kalorii nie przybierają od razu na wadze w tylkach i na brzuchu. Środki które konsumują dają nie tylko anaboliczne efekty ale niektóre z nich mają wpływ na tkankę tłuszczową. Które z dostępnych sterydów pozwolą Wam w tym samym czasie być jednocześnie umięśnionym i zdefiniowanym? Mam nadzieje, że dla każdego jest jasne iż hormon wzrostu daje natychmiastowy efekt w postaci spalanego tłuszczu. To jeden z ważniejszych efektów udowodniony naukowo. Jego wpływy na beztłuszczową masę ciała, przynajmniej według wszystkich badań które czytałem jest co najmniej imponujący. Wszystkie badania wskazują na to że hormon wzrostu potrafi spalić nawet do 15% tkanki tłuszczowej!

Testosteron też odgrywa ważną rolę w spalaniu zbędnej tkanki tłuszczowej. Według mojej wiedzy nigdy nie przeprowadzono badań nad wpływem dużych dawek testosteronu na skład ciała młodych, zdrowych mężczyzn. Wszystkie badania nad testosteronem i hormonami wzrostu przeprowadzane są zazwyczaj na starszych osobach albo na ciężko chorych. Nigdy jednak nie przeprowadzono takiego eksperymentu na młodych mężczyznach.

Planowanie posiłków, częstotliwość i logika układania diety

Oczywiście wszyscy powinniśmy jeść co najmniej od 4 do 6 razy dziennie. Swoim podopiecznym staram się ustalać od 6 do 8 posiłków na dobę. Dlaczego aż tyle? No cóż, załóżmy, że spożycie kalorii w danym dniu musi wynosić 7500 kalorii. Jeśli by konsumować w trzech posiłkach taką ilość kalorii to każdy z nich musiałby się zawierać 2500 kalorii. Realistycznie do tego podchodząc to Wasze organizmy nigdy nie będą w stanie przetrawić tak wielu kalorii dostarczonych jednorazowo w trzech posiłkach. Dużo wartości odżywczych w ten sposób zostanie straconych. Dzięki rozdzieleniu tych posiłków na siedem razy jesteś w stanie skutecznie przetrawić żywności i wyciągnąć maksymalne korzyści płynące z jedzenia dostarczanego o danej porze dnia. Dodatkowo po każdym posiłku Twój metabolizm będzie działał szybciej.

Częstsze jedzenie mniejszych porcji ma kolejną zaletę jeśli chodzi o zły cholesterol i tłuszcz ciała. Nie chcę Wam tutaj opowiadać, że 7500 kalorii rozdzielonych na 3 posiłki jest niezdrowe czy też rozkładanie tylu kalorii na 7 dań jest zdrowe. Samo jedzenie tylu kalorii dziennie samo w sobie jest niezdrowe bez względu na częstotliwość posiłków. Jeżeli przeraża Cię to zastanów się jeszcze raz nad swoim celem który założyłeś zostając kulturystą. Mówimy tu o tym co należy zrobić aby na wyższych szczeblach tego sportu móc osiągać sukcesy.

Kiedy stanie się niezbędne abyś spożywał tyle kalorii to Twoje życie zamieni się w ciągłe jedzenie, gotowanie, sprzątanie i potem znowu jedzenie. Większość zawodowych kulturystów nie posiada normalnej pracy. Posiłek który muszą sobie zapewnić codziennie o wyznaczonych porach nie pozwala im na podjęcie pracy. Powinny być one spożywane co 2-3 godziny z dokładnością jak w zegarku. Zapewnia to stały dopływ składników odżywczych i białka do krwi. Oczywiście to prawie niemożliwe aby spożywać 6 do 8 dań w ciągu doby więc większość kulturystów zamienia 3 lub 4 posiłki na posiłki w postaci płynnej. Ponieważ jedzenie w takiej formie jest bardziej lekkostrawne niż cała inna żywność to daje wytchnienie w codziennej drakońskiej diecie kulturysty kiedy tych posiłków ma być nawet 8.

Ile kalorii potrzeba do tego aby urosnąć?

Każdy sportowiec ma inne potrzeby kaloryczne. Zależy to od wielu czynników. Od sportowców profesjonalnych wiadomo, że potrzebują 25 -30 kalorii na każde pół kilograma wagi ciała. Trzeba też zrozumieć to, że zapotrzebowanie na kalorie jest uwarunkowane przez wagę którą chce się osiągnąć a nie tylko za pomocą aktualnej wagi. Weźmy na przykład normalnego kulturystę Kowalskiego który od kilku lat trenuje hantlami. Mierzy 182 cm a waży 117 kilogramy. Jego przyjaciele namawiają go aby wziął udział w mistrzostwach na lokalnym poziomie. Nasz bohater w związku z planowanym udziałem postanowił przybrać jeszcze na masie do 132 kilogramów. Formę chce osiągnąć przy pomocy odpowiedniej diety. Pomimo jego wielkich starań nie udaje mu się dobudować więcej masy mięśniowej. Problem prawdopodobnie tkwi w programie odżywiania który stosuje Kowalski. Ponieważ chce ważyć 132 kilogramy musiałby jeść dziennie 8000 - 9000 kalorii. Większość kulturystów nie jest w stanie tego zrobić.

Jeżeli kulturysta ma w sobie tyle siły i woli to co powinien jeść? Znam wielu zawodowych kulturystów którzy poza sezonem jedzą co chcą . Oczywiście skupiają się głównie na rzeczach bogatych w proteiny ale można jeść też wszystko inne. Możliwe jest odżywianie się w sposób, który sprzyja zarówno utracie tłuszczu i przyrostowi mięśni, ale wymaga ono stałego monitorowania sportowca i wykracza poza zakres tego artykułu.

Media wykreowały wokół kulturystyki mit w którym głoszą, że kulturysta powinien być w formie przez cały rok. W rzeczywistości takie stwierdzenie jest katastrofalne zwłaszcza jeśli Twoim celem jest wybudowanie masy mięśniowej. Całoroczne bycie zdefiniowanym jest z całą pewnością dobre dla męskich modeli czy sportowców wytrzymałościowych. Jeśli myślisz bardzo poważne o tym żeby wybudować jak najwięcej mięśni to załatw sobie duże ubrania zakrywające brzuch i rozpocznij bardzo intensywne odżywianie się do oporu. Jeśli po tym przystąpisz do diety szybko stwierdzisz, że przeszedłeś na nowy, wyższy poziom.
_________________


 
 
       
kscman

SOGI: 185

świerzak

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 160
  Wysłany: Pią Gru 17, 2010 6:22 pm     

fajny art
ale te ilości KCAL przerażające...
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 11