Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
lysy 

SOGI: 5104

MASTER

Pomógł: 15 razy
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1534
Skąd: Poland
  Wysłany: Wto Gru 13, 2011 3:39 pm     

tu musze sie zgodzic i tez nie bo tak:
jesl imasz zapotrzebowanie na plus -> przytyjesz!
wczesnije czy poznije zacznie isc - wiadomo ze te obliczenia z kalkulatora sie nie licza i w roznym etapie rozne to zero bedzie

ale majac prawdziwy plus kaloryczny -> musisz przytyc!

tak ale zrób plus kaloryczny od południa do wieczora w posiłkach :mad:
 
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Czw Gru 15, 2011 7:49 pm     

Zacząłem tę diętę dzisiaj.

Trening na czczo był w miarę, w miarę, zwłaszcza, że robiony w pośpiechu, bo do lekarza szedłem zaraz po. Przed tren zjadłem sobie pół sorbetu he he

Zmieścić w siebie żarcie też zmiesciłem, chociaż może nie było go aż tyle, ile trzeba. No nic, zobaczymy za miesiąc, jakie będą tego efekty.
 
 
       
solaros

SOGI: 1837

zawodowiec


Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 313
  Wysłany: Pią Gru 16, 2011 5:08 pm     

lysy napisał/a:

tak ale zrób plus kaloryczny od południa do wieczora w posiłkach :mad:


i o tym wlasnie napisalem -> to nie wina samego sposobu zywienia -> malo posilkow
ale tego ze malo kcal!
jadlbys 10posilkow a bylbys na minusie 500kcal
tez by polecialo!
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Pon Gru 19, 2011 3:39 pm     

Hm jestem na tym piąty dzień. Jakichś spadków nie widzę - ani mięśniowych, ani z wody. Na pewno mniejszy się czuję i jak pizdeczka. Zwłaszcza, że w nietreningowe dni robię posiłki, które są wielkości tej samej, co kiedyś przy 6 posiłkach..
Zobaczymy, daję temu wynalazkowi czas na do po świętach.
 
 
       
VSOP 

SOGI: 0

profesjonalista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 615
  Wysłany: Pią Gru 23, 2011 8:59 pm     

to napek jak mozesz opisuj jak wrazenia na tej diecie bo zaciekawilem sie tym i sprawdze to od nowego roku :)
_________________
Train like a champion today
 
 
       
solaros

SOGI: 1837

zawodowiec


Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 313
  Wysłany: Pią Gru 23, 2011 9:13 pm     

napek napisał/a:
Jakichś spadków nie widzę - ani mięśniowych, ani z wody. Na pewno mniejszy się czuję i jak pizdeczka.


psycha

:twisted:
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Sob Gru 24, 2011 10:56 am     

Wrażenia są takie, że są mieszane.
Nie mierzę bf, ja się nawet nie ważę, a weź po tygodniu w lustrze różnicę zobacz.
Trochę zmodyfikowałem trening do tego.

Co do psychiki - dopóki nie zacznę żreć czuję się jak pizda, jak zacznę to czuję się jak wypchany misio.
 
 
       
infernal20

SOGI: 53

świerzak

Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 47
  Wysłany: Sob Gru 24, 2011 2:10 pm     

ostatnio zacząłem robić raz w tyg. post 20 godzinny potem 40 gram eaa i 40 bcaa i vitargo przed treningiem masakra :P zrobiłem tak już 4 razy a tak 0 zmian w treningu i diecie a -2 cm w pasie
 
 
       
solaros

SOGI: 1837

zawodowiec


Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 313
  Wysłany: Nie Gru 25, 2011 2:39 pm     

to cos podchodzi po
eat stop eat
post 1-2x na tydziem

niestety omylnie czesc osob mysli ze jedyna dieta opierajaca sie na okresowym poscie to J/NJ
a tak nie jest

co osoba stosujaca jaka odmiane IF (okrssowy post) to inna nazwa moze byc

post 1-2x na tydzien
co kilka dni
post 20h
post 19h
post 16h

itp.
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Czw Sty 05, 2012 9:10 pm     

Dałem sobie z tym spokój. To pewnie wygodny system, ale dla ludzi, którzy mają bardzo stały system pracy i zajęć. Ja cenię sobie elastyczność. Na dłuższą metę nie mogłem pozwolić sobie na treningi i tak wielkie (trochę czasu zajmuje zjedzenie tego wszystkiego) posiłki o ściśle ustalonych porach.
W normalnym systemie wiem, że mogę jeść co 2-4, a jak pokazał eksperyment z leangains nawet więcej godzin i jem wtedy, kiedy mi wygodniej - do tego szybciej, bo mniejsze porcje. A wziąć ze sobą w pudełku posiłek zawierający kilkaset kcal, to co innego niż wziąć ze sobą kilkutysięczny.

Co do leangains - tak, jak deklarują autorzy tej koncepcji, to żadna magia. Po prostu inny system żywienia. Nie miałem żadnych spadków na sile, na wadze, w energii. Nie miałem napadów głodu. Czułem się dobrze, z czasem nawet na głodzie nie miałem tego poczucia pizdowatości. No, może trochę jak misio się czułem po tych wielkich posiłkach.
Żadnej magii w tej diecie jednak nie ma i wielu się rozczaruje. Efekt kompensacji (?) tzn. dużej porcji ww po depletacji glikogenu w mięśniach znikomy, bo i trudno o pełną depletację w ciągu 16h.

Teraz pobawię się w treningi na czczo, potem większy posiłek, a potem normalnie już co ok. 4h posiłki w ciągu dnia. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
 
 
       
solaros

SOGI: 1837

zawodowiec


Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 313
  Wysłany: Czw Sty 05, 2012 11:26 pm     

a czy ktos gdzies napisal ze to jakas magia?
to kolejny sposob odzywiania sie
dla niektorych lepszy
dla innych gorszy
srednia = takie same efekty jak na zwyklej diecie

i to przedewszytskim mowia badania

wiec to co zawsze pisze - skoro roznice znikome (sila,masa,%bf) to czemu nie odzywiac sie tak?

:wink:
 
 
       
VSOP 

SOGI: 0

profesjonalista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 615
  Wysłany: Pią Sty 06, 2012 10:21 am     

a dla mnie taka opcja jest idealna :) przez kilka dni sprawdzałem czy dam rade na tym poście 16h i bez problemów wszystko jest ok tylko oczywiście zaoszczędzony czas bo nie muszę robić zjebanego śniadania przed szkołą :) 3 duże posiłki nie są żadnym problemem. generalnie to korzystam z 3 opcji http://ruskiniedzwiedz.wo...k-po-leangains/ jest dla mnie najlepsza. Teraz zaczne już normalnie przestrzegać kcal (bo narazie sprawdzałem tylko czy dam rade w tym poście wytrzymać) bo trzeba w końcu spalić zbędny balast.
_________________
Train like a champion today
 
 
       
supron 

SOGI: 19

zawodowiec

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 399
  Wysłany: Sob Sty 07, 2012 5:59 pm     

Wszystko spoko tylko wciśnij w siebie 4000 kcl czystego jedzenia na diecie niskotłuszczowej w 8h. Ja bym nie dał rady.

Osobiście nie wierze super diety. Ciężki trening czysta dieta i kardio - to działa reszta to szukanie wymówek na lenistwo.

20 min. wolnego czasu zamiast na siedzenie przed kompem i czytanie pierdoł przeznaczcie na kardio - będzie lepiej :mrgreen:
 
 
       
VSOP 

SOGI: 0

profesjonalista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 615
  Wysłany: Sob Sty 07, 2012 6:15 pm     

nie jest to zadna magiczna dieta. w tej diecie liczy sie przede wszystkim wygoda. nie problem mi zjesc moje zapotrzebowanie 3200 w 8h i czasem +/- 500 zalezy co robie. wszystko sie sprowadza do tego co solaros pisal wczesniej, ja tez przez 2 pierwsze posilki zawsze wpychalem w siebie jedzenie na sile, a teraz jem je ze smakiem i bilans kcal zgadza sie tak jak bylo 6 posilkow i teraz jak sa 3, wiec czemu nie stosowac tego w moim przypadku? :)
_________________
Train like a champion today
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10