Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
SpAiro_

SOGI: -8664

MASTER
OF HARDCORE


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 2891
Skąd: Obecnie IRL
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 3:48 pm     

Rozgotowany ryż + 40 gr WPC, wszystko zmiksowane w blenderze, nikt mi nie wmówi, że jakiś gainer jest od tego lepszy :wink:
 
 
       
siusiak

SOGI: 370

zawodowiec

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 370
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 3:49 pm     

Czy masa czy redukcja to i tak węgle / białko potrzebne są po treningu a znajdź tak szybko wchłaniany produkt bez wody, bez gryzienia, bez obciążania organizmu gotowy do spożycia i strawienia tak by jak najszybciej hamował katabolizm ?

dziwny masz punkt widzenia.

ja tam suple post workowe bardzo sobie chwale. Widzę same plusy.
Ostatnio zmieniony przez siusiak Czw Sty 21, 2010 3:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
       
SpAiro_

SOGI: -8664

MASTER
OF HARDCORE


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 2891
Skąd: Obecnie IRL
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 3:51 pm     

No masz wyżej :-P
 
 
       
siusiak

SOGI: 370

zawodowiec

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 370
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 3:58 pm     

kubakuba a rozgotowany ryż to co jest jak nie proste węgle, które wystrzelają insulinę ? :) to tak jak gainer a chyba po treningu trzeba szybko uzupełnic te węgle i sa potrzebne i proste szybkie i średnie + białko w gainerze masz to a w bulku masz mniej prostych a więcej średnich / malto.

Spairo odpowiedz też masz powyżej. Ja tam z szybkości wchłaniania/trawienia, jakości, wygody, wolę wypic szejka niz pierdolic sie w rozgotowany ryż, blendery itp.
 
 
       
bezimienny 

SOGI: 1394

MASTER


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 2101
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 4:03 pm     

Dobry jakościowo gainer to podstawa po treningu
 
 
       
SpAiro_

SOGI: -8664

MASTER
OF HARDCORE


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 2891
Skąd: Obecnie IRL
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 4:17 pm     

Wiadomo, że wygodniej trzasnąć gainera, ale ja wole oszczędzać swój portfel i spożywać jak najmniej przetworzonych węgli, a maltodekstryny w gainerach to dla mnie ścierwo i nie ważne jakiej firmy by nie był, malto to malto.
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 7:29 pm     

spairo a co to za oszczednosc? bo nie bardoz to widze oszczednosc. 40gr WPC to tez kosztuje. bo pozadne bialko dobrej jakosci kosztuje ze 150-180zł za 2,3kg. ryz tez tam swoje kosztuje ale to juz raczej gorsze. ja se kupuje w promocji hard gainera i mam 40 treningów z głowy i porcja ww i bialka dostarczona. w dodatku szybko i nie trzeba sie dodatkowo martwic o dogotowywanie ryzu, mielenie tego itp. a cenowo wychodzi to wcale nie tak taniej. no chyba ze mowisz o WPC ostrowi to nie mamy o czm gadac. poza tym powiem ci ze ze jak zaczalem brac hard gainera np. i potem sie skonczyl to zrobilem sobie przerwe o gainerów bo narazie nie mialem siana a szkoda mi bylo kupowac jakies tanie gówno wiec odspanalem torche od prochu. i robilem tak ze zamiast gainera po treningu szamalem posilek pozadny czy ryz kurak standard, dawki tez dosyc spore tego. ryz zazwyczaj lecial 50gr bialego i 50r parablicznego. i ci powiem ze regeneracje czulem o wiele lepsza jak pilem gainera. nawet teraz jak zaczynalem cykl to pierwsze 2tyg lecialem na resztkach mutant massa i odkad przeskoczylem na pxs to inna bajka. w planie mialem leciec klate 2x w tyg i myslalem ze meta oma mi dadza dosc regeneracji ale kurde bylo cienko, zakwasy byl pozadny jescze na kolejnym treningu klaty. teraz lece 2x klate i czuje ze sie nadązam regenerowac. jescze jak dorzucam 3tab bcaa pxs w piatek to w poniedzialek jest juz w pelni zregerenowana klateczka.

tez sie zgodze ze lepiej spozywac mniej przetworzonych ww, ale okres po treninhu nam pozwala na to ze mozemy wladowac w siebie te gainery. ja wogole nie stosuje gaineru w innym czasi niz tylko po treningu i kazdemu endo tez to radze. teraz lece dawki ww w granicach 3-3,5g na kg i masa idzie calkiem calkiem
 
 
       
tom

SOGI: 8289

zawodowiec

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Wrz 2008
Posty: 420
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 7:42 pm     

zazdroszcze, ja ww mam 6,5g na kg i masa nie idzie :-(
 
 
       
SpAiro_

SOGI: -8664

MASTER
OF HARDCORE


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 2891
Skąd: Obecnie IRL
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 7:52 pm     

tomczer17, Wychodzi dużo taniej, musiałbyś sobie przeliczyć. A regeneracje masz taką dobrą po maltodekstrynie z tego gainera ? Ja bym tu raczej mówił o białku serwatkowym tam zawartym, ja znów zamawiam WP z PxS i będę miksował z ryżem i jakoś do głowy sobie nie wbije nigdy, że mógłbym lepiej na tym wyjść kupując gainera z tej firmy.

Maltodekstryny to gówno, ja nie wiem, jak to jest, że tu to tak chwalicie, wygoda rozumiem, ale jak można myśleć, że to jest lepsze od nieprzetworzonego pożywienia... W
moich kręgach, nikt z większym doświadczeniem w tym sporcie nie mówił i nie mówi o nich dobrze...
 
 
       
kubakuba

SOGI: 102

świerzak

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 102
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 8:54 pm     

Dzień 2
Dzisiaj jak to zwykle bywa w czwartki, z pracy wróciłem o godzinie 19.
Dzień zacząłem o godzinie 6:50.
Dieta:
1. 5 jajek
2. kurczak+wasa
3. 2* Anabolic Protein
4. kurczak+wasa
5. wołowina+wasa+o3(przedtre)
6. potr 2*Optimum Health
7. aktualnie jem kurczak+wasa+o3
8. 3 jajka + 30g micellar casein

Dzień zaczął się ciężko. O godzinie 11 rano wpadła nauczycielka i zostawiła mi cały talerz łakoci.

Było ciężko ale dałem radę nic nie tknąć ;D Wybrałem to co tygryski lubią najbardziej :)

po powrocie do domu z okazji dnia i babci zobaczyłem takie coś

Jednak przezwyciężyłem się drugi raz
Wyjątki:
Z racji tego że zabraklo mi brokuł znalazłem w domu biała rzodkiewkę. Dla poprawienia smaku dodałem takie coś

bardzo jest mi głupio że w drugi dzień daje plamy ale odejme te kcal w ostatnim posiłku.

Trening:(lekko klata+bary+brzuch) ostatni bądź przedostatni trening z pierwszej strony:
1. wyciskanie skos: 15*15kg, 12*20 kg, 12*20kg,10*25kg
2. ściaganie wyciągu górnego 4*20 ruchów+5 na jednej ręce (link do tego ćwiczenia od 6 minuty)
to
3. seria łaczona hantle na boki i na tył 3*15 ruchów
4. 2 łączone ćwiczenia po 25 ruchów każde (brzuszki z ugiętymi nogami w kolanach do kąta prostego+unoszenie nóg siedząc)
Suplementy:
6:50 - 1 Get + 6*c-bol
po 1 pos - 1*11test
po 4 pos 1*11 test
30 min przed 5 pos 1* fastin
30 min przed treningiem 1*Xpand,8* bcaa olimp
aktualnie 1* 11 test, 6* c-bol

Co do Xpanda, nie wiem czy jestem uczulony czy coś. Myślę że odrazu wskoczyłem na głęboką wodę. Po miarce dosłownie 3 min i zrobiłem się cały czerwony. Cały. Matula chciała mi ciśnienie mierzyć. Strasznie swędzenie. Porównać to mogę do Horse Powera z tym że Xpand 4x mocniejszy. Nie wiem jutro węzme pół miarki. Miałem ciało w czerwone plamki, chodź na treningu nie byłem do zajechana. Pompa słabo odczuwalna, ale zero zmęczenia. Jeśli objawy czerwona ciała się powtórza, poprostu odstawię Xpanda.
 
 
       
f.h.boltos 

SOGI: 2271

zawodowiec
Szpekulant

Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 318
Skąd: Cieszyn
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 9:07 pm     

Co do xpanda ja też byłem na pierwszym treningu czerwony i pod koniec mi chyba cisnienie skoczyło bo czułem pulsowanie na skroni,
na następnych treningach juz było wszystko w porządku
Ja mam tak ze od połowy treningu jestem nie do zabicia i wszyscy mi się dziwią skąd ten power(a to xpand)
 
 
       
kubakuba

SOGI: 102

świerzak

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 102
  Wysłany: Czw Sty 21, 2010 9:43 pm     

No właśnie jeśli będzie dalej tak działać to nie ma co kupować mesomorpha tylko poprostu dołożyc kilka zł i wziąć 2x xpand w promocji z mono :D
 
 
       
kleju45 

SOGI: 1796

MASTER
mistrz patelni :D


Pomógł: 11 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1801
Skąd: Podkarpacie
  Wysłany: Pią Sty 22, 2010 8:24 am     

Diety wysokowęglowodanowe i niskowęglowodanowe powodują podobną utratę tłuszczu
Osoby, które się odchudzają tracą więcej tkanki tłuszczowej, stosując diety ubogie w węglowodany niskokaloryczne niż niskokaloryczny posiłek o dużej dawce węglowodanów. Przynajmniej podczas pierwszych 6 miesięcy odchudzania. W ciągu pierwszego roku wydatek kaloryczny i liczba dostarczanych kalorii są dla efektywnej utraty wagi ważniejsze niż kompozycja diety. Utrzymanie diety jest zawsze problemem w badaniach skuteczności metod odchudzania. Australijscy badacze nie zaobserwowali żadnej różnicy w spadku wagi u badanych, którzy przez rok stosowali diety niskokaloryczne, bogate w tłuszcze albo bogate w węglowodany. Obie diety przyczyniły się do zmniejszenia czynników ryzyka chorób serca, ale grupa z niską dawką węglowodanów wykazała największy spadek trójglicerydów (tłuszczów we krwi) i wzrost HDL (tzw. dobry cholesterol) i LDL (tzw. zły cholesterol). Diety niskokaloryczne pomagają zrzucić nadwagę niezależnie od kompozycji posiłków, ale lekarze powinni nadzorować poziom lipidów we krwi u osób spożywających dużo tłuszczu w diecie.
(„American Journal Clinical Nutrition” 2009; 90, s. 23–32)
_________________
"Trenuj ponad ból,
śmierć będzie twoim jedynym wybawieniem."
J. Weider
 
 
       
kleju45 

SOGI: 1796

MASTER
mistrz patelni :D


Pomógł: 11 razy
Wiek: 39
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 1801
Skąd: Podkarpacie
  Wysłany: Pią Sty 22, 2010 8:25 am     

Diety ubogie w węglowodany osłabiają pamięć


Diety ubogie w węglowodany pomagają zrzucić nadwagę. Węglowodany są głównym paliwem dla mózgu i centralnego układu nerwowego. Mózg może wykorzystywać także ketony, które są tworzone z tłuszczów podczas małej dostępności węglowodanów. Niestety, ketony bardziej zakwaszają mózg i oddziałują na jego funkcje. Badacze z Tufts University odkryli, że dieta uboga w węglowodany osłabia pamięć. Przebadano 19 kobiet w wieku od 22 do 55 lat. Badane przez trzy tygodnie stosowały dietę ubogą w węglowodany. Kobiety doświadczyły stopniowego pogorszenia pamięci przestrzennej, czasu reakcji, uwagi, sprawności umysłowej oraz pamięci krótko- i długotrwałej. Osoby stosujące diety ubogie w węglowodany wykazały pogorszenie nastroju, co może tłumaczy przyczynę trudności związanych z utrzymaniem tych diet przez dłuższy okres. Optymalne funkcjonowanie mózgu wymaga minimum 125 g węglowodanów dziennie.
(Yahoo Health, 20 maja 2009)
_________________
"Trenuj ponad ból,
śmierć będzie twoim jedynym wybawieniem."
J. Weider
 
 
       
kubakuba

SOGI: 102

świerzak

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 102
  Wysłany: Pią Sty 22, 2010 10:40 pm     

Dzień 3

Na szybko po rano muszę wstać

Dieta:
5 jajek
wolowina+o3 - przedt
2*optimum - potr
kurczak
2*anabolic protein
kurczak+o3
3 jajka + miccelar casein

Trening
Dzisiaj były plecy:
wiosłowanie hantlą- 20kg x15, 25 kgx10, 44kgx6, 44x6(filmiki dam jutro)
ściaganie drązka 4*15 ( nie piszę ciężaru bo na każdym wyciągu i tak jest inny)
tzw. 'dzien dobry' + przyciąganie do brzucha 2 serie łączone

I teraz czemu tak mało. Po pierwsze bolał mnie brzuch gdy wypiłem pól porcji XPanda. Żeby nie to, że miałem 1,5 godziny i musiałem jechać do szkoły bym przełożył trening na później. Po drugiej serii łączonej zaczęły się dziwne reakcje w moim żołądku. Chwilę po tym pobiłem chyba rekord świata w szybkim spacerze z zaciśnietymi zwieraczami. Na 30*min afterburna nie było już czasu. Dzień liczę jako zmarnowany.

Suple
6*c-bol + 1*get
1* straight
8*bcaa olimpu+1/2*XPand
6*c-bol + 1* 11 straight
1* Fastin
1*11 straight
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 9