[666]

i sluszne zdanie.
Fakt jak ktos ma monet to jako tam dodatek, ale dla 90% populacji swiatowe i 99% polskiej to niepotrzebne jest wogole. Przereklamowane a ludzie daja sie tak nabierac na to.

Co do reklamy dzis na silowni widzialem kolejnego zaslepionego .... raczej oglupionego , kotry kupowal porcej ! , Vitargo i to w dodatku tego badziewia Treka , smieszne to bylo strasznie , a zarazem przykry widok ze sa jednak ludzie ktorzy na takie debilizmy daja sie nabierac

[VSOP]

Water whey to fenomenalna proteina. Jor te mity ze bialko, twarog czy slodzik trzymaja tony wody dawno zostaly obalone przez zawodnikow ktorzy zrobili formy i wycieli sie do kosci, wiec mnie twoja opinia nie dziwi

jakie suple stosowales przez okres przygotowawczy?

[JOR5]

szczerze to nabiał... zatrzymuje u mnie wode... mialem z tym straszny problem i tegoroczne przygotowania pozwolily mi sie nauczyc wielu nowych rzeczy i udowodnić, że sam potrafie się lepiej przygotować niż z pomocą kogoś... posłuchałem durnia i spieprzyl mi formę i to katastrofalnie jednak byly to zawody o pietruszkę i właściwie dzieki temu metoda prób i błędów, obserwacji, prowadzenia dziennika i słuchania TYLKO siebie i sygnałów własnego organizmu doszedłem do celu i udało mi się to opanować... dzięki temu mialem formę, której nie muszę sie wstydzić... oczywiscie szczyt był na MP, choć wcześniej tez bylo nienajgorzej... a na miejscu wielu... na prawde wielu czołowych zawodników wstydziłbym się wyjść tak wyglądając... w cięzkiej to juz dramat i na ich miejscu udał bym, że sie rozchorowałem czy coś i nie wyszedł... choc i tak potem albo wygrywali lub byli bardzo wysoko ... wiadomo jak jest...

brałem:
- water whey do dwoch tygodni przed zawodami choć mógłbym pić do ostatniego tygodnia,
- bcaa pxs
- glukozamina pxs (cały rok)
- super nova caps WEIDER
- gainer pxs do ostatniego tygodnia

reszta to zarcie i konsekwencja w działaniu podczas masowki i potem wycinki

[VSOP]

Z nabiałem różnie. U mnie tez trzyma wode, ale sa zawodnicy co robia mega formy na nim.
Dieta chyba wysoko wegle nisko tluszcz sie u ciebie sprawdza? Pamietam jak kiedyś o tym pisales na forum. Te mp bez rewelacji... wgl to nie to co kiedys
Masza, Adamski, DASZKIEWICZ, Radek, Kolodziej, Malecki, Kazmierczak i pare jeszcze by sie znalazlo.
podoba mi sie twoje podejście odnośnie testowania na sobie wszystkiego bo nawet najwiekszy guru nie utworzy za ciebie idealnej dla ciebie diety, treningu czy nie podpasuje supli i saa.
powodzenia w dalszych startach.

[JOR5]

fakt zawody teraz to juz nie to samo co kiedys... do tego forma juz nie jest glownym wyznacznikiem koncowego wyniku wiec trzeba podejsc do tego z zimna głowa aby potem sie nie zalamac jak pracowalo sie ciezko wiele miesiecy, a potem przegrywasz z kims kto ewidetnie ma slabsza forme... ja podchodze do tego jako do mozliwości sprawdzenia siebie samego, nauki, rozwoju i poznania fajnych ludzi... to tylko dodatek bo chce rozwijac sie jako trener i to jest najwazniejsze...

zawody w tym roku pozwolily mi dopracowac pewne rzeczy dzieki czemu zrobienie formy zylety juz nie stanowi dla mnie wielkiego problemu... aby potwierdzic to, ze jak zyjesz w zgodzie z natura ludzkiego organizmu to da sie zrobic wszystko i sprawdzi sie to u spoorej wiekszosci ludzi pochwale sie, ze w niedziele moj zawodnik w ten weekend doslownie zniszczyl zawody w swojej kategorii najciezszej i dostal eliminacje na mistrzostwa swiata, które to odbęda się pod koniec maja w Warszawie

panikowal, panikowal i teraz nie chce sie ze mna rozstac ja podchodzę do kulturystyki naukowo co chce potwierdzic obroną doktoratu, zwiazenego z moja dyscyplina i mimo, że gość jest starszy ode mnie i bardziej doświadczony treningowo i zawodniczo to Potwierdził się fakt, że jest zasadnicza różnica między zawodnikiem, a trenerem... bo ostatnio jest w PL trend, ze jak ktos raz zrobi forme na zawody to juz jest trenerem, a nie potrafi nawet poprawnie nazwac cwiczen... a wszyscy "starsi" kulturysci nawet jak nie maja za wiele wspolnego z nauka są z automatu nazywani trenerami badz sami się tak nazywaja

mi zawody dają możliwość nauczenia się kolejnych rzeczy oraz potwierdzenia moich nowych teorii w praktyce... a wynik mam gdzies bo i tak to zwykla polityka

i kazdemu radze w ten sposob do tego podchodzic bo można się zawiesc...


a co do diety to na redukcji wysoka podaz wegli, a minimalna tluszczów... na masie nieco wiecej tluszczu, a wegle na poziomie srednim jak na mnie... sprawa indywidualna i manewruje skladnikami odzywczymi obserwujac się w lustrze

[VSOP]

TO JEST JAKAS KPINA. Gosc zajmie jakies miejsce w polowie stawki w wypizdowie dolnym i po zawodach od razu fan page i podpis na forum - konsultacje online, dieta, trening, suplementacja. A na fb imię nazwisko - trener personalny.
zal

Najwazniejsze ze wiesz co na ciebie dziala i to jest znacznie cenniejsze niz rady najlepszych kulturystów, z ktorych niekiedy moze moze wyjsc wiecej szkody niz pożytku

Jor moze jakis test na forum zrobisz?
Ciekawie byloby poobserwowac tak ogarnietej osoby.

[gustavomr]

j.w tez bym był ciekawy takiego testu
JOR5 moze sie następnym razem skusisz

[JOR5]

zastanawiam sie nad zalozeniem dziennika treningowego z przygotowan do zawodow... bo zamierzam przejsc do ekstremalnej wiec czeka mnie sporo pracy...

pokaze Wam jak chce to robic i mysle, ze wielu z Was cos z tego wyciagnie i nauczy sie czegos ciekawego

[gustavomr]

dawaj JOR5 ,zawsze jest warto sie czegos nauczyć

[NoName]

Chętnie się podszkolę

[VSOP]

Jor czekamy

[tgnn]

Z pewnością będę śledził...

[Alchemy]

[JOR5]

ogólnie szkoda mi wielu zawodników bo rzesza została skrzywdzona wynikiem... przykro na to patrzec jak ktos kto ma wieksze "plecy" wyglada zle wygrywa z ludzmi "znikad" wygladajacymi 3 poziomy lepiej...

a Waga ciężka jak dla mnie oprocz paru rodzynków była po prostu ZALANA... ja teraz juz mam zryty beret na tym punkcie, ale jak można zdobyć jakikolwiek medal bez separacji nog... do tego złoty????

może po prostu mam za duże wymagania... ale ja podchodze do tego, tak jak pisalem wczesniej, typowo na luzie wiec mi to powiewa... ja tam nie musze sie wstydzic swojej formy z tego roku, a za rok/dwa pokaze się cięższy i orzechem na dupie

minimalna czyli jakies 0,5g na kg masy ciała... głównie z oliwy z oliwek

powiem taka ciekawostke, że zaczynając redukcje jadlem 120g płatkowi i 300g ryzu, a pod koniec zarłem 800g ryżu bo tak mi sie metabolizm nakrecił, że waga uciekała z dnia na dzien i 8 tygodni przed MP byłem juz w super formie... oczywiście forma przy takiej ilości ryżu była MEGA zamglona od tony wody podskornej... jednak jak spusciłem z siebie ta wode to ludzie mnie nie poznali

udało mi się dzięki startom w tym roku opracować dość odmienny sposób przeprowadzenia odwodnienia/ladowania w ostatnim tygodniu, który pozwala mi zwalić z siebie cała wodę i dociąc sylwetkę do granic jednocześnie w pełni ja doładowując i wstrzelić się idealnie z formą na wyjście

muszę się pochwalić, że dzięki temu mam juz sporo osiągnięć z moimi zawodnikami, a w zeszły weekend udało się nawet zdobyć Mistrzostwo Wysp Brytyjskich NAC w najcięższej kategorii i za 2 tygodnie jedziemy na Mistrzostwa Świata do Warszawy... dopracujemy formę i pokażemy na co Nas stać... nieważne jest miejsce chce pokazać formę godną rangi zawodów. Mam parę trików w zanadrzu

[666]

niestety jest takie beznadziejne sedziowanie.
Nie wczytywalem sie w wypowiedzi powyzej.
Z tego ja wiem to zawodnik od wiekszego sponsora wygrywa zaowdy. Czyli ktos komu daje zeby jego bylo na wierzchu. To jest hujowe.