Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Hardlike

SOGI: 3265

świerzak

Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 178
  Wysłany: Wto Sty 25, 2011 7:20 pm     

MALEC napisał/a:
Dzis juz troche lepiej ale nadal bez treningu. Chociaz zaczynam w miare normalnie jesc. Od jutra zaczynam wpychac w siebie ~8000 kalorii na dzien. Na koniec lutego zobaczymy jak to sie przelozy na wage/sylwetke. Po za tym ograniczam trening nog do samych przysiadow 2-3 w tyg. Niech te uda juz nie rosna, bo nawet ciezko kupic jakies normalne spodnie.



d
To bedziesz w rajstopach latał Xd, zamierzasz trzymac tłuszcz w ryzach ? Czy się tym tak nie przejmujesz ??
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Wto Sty 25, 2011 9:01 pm     

Teraz bede nabijal kilogramy, zwiekszal sile i nie zwracal w ogole uwagi na bf (to nigdy nie bylo dla mnie priorytetem). Jak w okolicach maja przekrocze 125 kg na wadze, i poprawie wszystkie zyciowki, to moze poswiece kilka tyg. na zabawe w kulturystyke (oczywiscie z umiarem), ale to glownie dla lepszego samopoczucia w upalne dni. W sumie to tez zalezy, czy latem bede startowal.
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Śro Sty 26, 2011 12:16 pm     

W koncu zrobilem trening. Czuje sie juz dzis prawie normalnie. Sama klata :

-wyciskanie sztangi na plaskiej 30/10, 50/10, 100/3, 120/2, 140/2, 160/1
-wyciskanie sztangi na skosie 80/8, 100/8, 120/6
-rozpietki na skosie 20/8x4

Sily o dziwo chyba nic nie ubylo.
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Śro Sty 26, 2011 6:14 pm     

Cytat:
Od jutra zaczynam wpychac w siebie ~8000 kalorii na dzien.

Dzis zjadlem ok 6500 i jestem zapchany, ciezko bedzie.
 
 
       
sunclub

SOGI: 182

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 772
  Wysłany: Śro Sty 26, 2011 7:05 pm     

jeszcze masz dzisiaj czas na 8k :grin:
_________________

 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Pią Sty 28, 2011 6:53 pm     

Wczoraj :
-martwy ciag chwytem rwaniowym 140/4, 160/3, 180/2, 200/2, 220/2
-podciaganie na drazku x/8x4
-wioslowanie na maszynie x/10x4
-sciaganie drazka wyciagu do karku x/12x4

Dzis :
-wyciskanie sztangi na plaskiej 50/10, 110/3, 130/2, 150/2, 170/2
-wyciskanie francuskie lezac 70/6x4
-prostowanie na wyciagu x/10x5

Na plaskiej jeszcze dobre 10 kg zapasu zostalo
 
 
       
sunclub

SOGI: 182

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 772
  Wysłany: Pią Sty 28, 2011 11:38 pm     

czemu ciagi tak slabo przy takim rekordzie? :-)
jakos malo seri w ciagu przy SM.
robisz jakies dociagania, zarzuty ???
_________________

 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Sob Sty 29, 2011 12:15 am     

To nie jest slabo chwytem rwaniowym, rekord jest w klasyku, ktorego narazie w ogole nie robie. Dociagan nie potrzebuje robic, grzbiet mam silny genetycznie, nie mam problemow w drugiej fazie. Najslabszy punkt w tej chwili to uchwyt, stad pracuje wlasnie nad nim robiac je w ten sposob.
 
 
       
Huno

SOGI: -664

zawodowiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 445
  Wysłany: Sob Sty 29, 2011 6:49 am     

Chwyt rwaniowy, to jest taki jak używany do rwania, czyli szeroki?
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Sob Sty 29, 2011 8:58 am     

Szeroki nachwyt :-)
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Sob Sty 29, 2011 11:12 am     

Dzis :
-przysiady 130/6, 150/4, 170/2, 190/2, 210/2
-wyciskanie zza karku siedzac 60/8, 80/6, 100/6x2
-unoszenie hantli na boki 20/10x3
-unoszenie sztangi przed siebie 40/8x3
-podciaganie sztangi do brody 60/10x4
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:07 am     

Wieczorem sprobowalem pobiegac delikatnie. Zrobilem 2 km, i juz kolano boli :???:
 
 
       
Hardlike

SOGI: 3265

świerzak

Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 178
  Wysłany: Nie Sty 30, 2011 10:21 am     

MALEC napisał/a:
To nie jest slabo chwytem rwaniowym, rekord jest w klasyku, ktorego narazie w ogole nie robie. Dociagan nie potrzebuje robic, grzbiet mam silny genetycznie, nie mam problemow w drugiej fazie. Najslabszy punkt w tej chwili to uchwyt, stad pracuje wlasnie nad nim robiac je w ten sposob.



Mam kozak patent na chwyt, tylko treba niestety pocierpiec, reflektujesz?
 
 
       
Huno

SOGI: -664

zawodowiec


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 445
  Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:45 pm     

Hardlike napisał/a:
MALEC napisał/a:
To nie jest slabo chwytem rwaniowym, rekord jest w klasyku, ktorego narazie w ogole nie robie. Dociagan nie potrzebuje robic, grzbiet mam silny genetycznie, nie mam problemow w drugiej fazie. Najslabszy punkt w tej chwili to uchwyt, stad pracuje wlasnie nad nim robiac je w ten sposob.



Mam kozak patent na chwyt, tylko treba niestety pocierpiec, reflektujesz?

Objaśnij :twisted:
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:47 pm     

Napisz ale jak masz na mysli trzymania na czas, to u mnie juz sie to nie sprawdza. Rano bylem popatrzec jak trenuja kulomioci na silowni miejskiego klubu lekoatletycznego, i dalem sie namowic na sprawdzian na plaskiej. Poszlo 180 kg z jakims zapasem jeszcze, ale zabraklo wiecej obciazenia. 190 kg moze bym wycisnal, ale 200 na pewno nie. Jeszcze :-)
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 10