Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
donpitbull

SOGI: 3289

MASTER


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 1651
  Wysłany: Pią Sty 21, 2011 11:37 am     

Panowie nie bawmy się dr. House, bo nikt tu nie skończył medycyny.

Jedno jest wiadome, że SAA osłabiają układ immunologiczny.

Szkoda człowieka.
_________________
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
 
 
       
Litwin81 

SOGI: 509

MASTER


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1752
Skąd: Gdynia
  Wysłany: Pią Sty 21, 2011 12:11 pm     

Nie chciałbym być źle zrozumiany,naprawde żal mi człowieka,bo był uczynny,tylko zastanawia mnie kwestia tak nagłego zejścia.
_________________
Marszałek Piłsudski:
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.


..."Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"...
 
 
 
       
MALEC 

SOGI: 0

świerzak

Wiek: 37
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 86
  Wysłany: Pią Sty 21, 2011 2:57 pm     

Ciezko uwierzyc w to co sie stalo.. [*]
 
 
       
dukeluke 

SOGI: -951

Lokalny ćpun i debil

Pomógł: 1 raz
Wiek: 99
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 263
Skąd: Lodz
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 9:00 am   Re: Vadim Beliaev nie żyje  

JOR5 napisał/a:
Wtedy lekarz zdecydował żeby Vadim sam spróbował wyrównać poziom bo oni nie bardzo się znali.


taaa lekarze sie nie znali, caly szpital, lekarze roznych specjalizacji i sie nie znali, dali sami pacjentowi by sie uleczyl :mrgreen:
 
 
       
Litwin81 

SOGI: 509

MASTER


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1752
Skąd: Gdynia
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 9:40 am     

Różnych lekarzy widziałem,ale to zdanie może być prawdziwe,gdyż zobaczyli ze jest przypakowany,pewnie bawi się insuliną a oni nie wiedzą jakie ilości bierze,wiec kazali samemu unormować.
_________________
Marszałek Piłsudski:
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.


..."Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"...
 
 
 
       
dukeluke 

SOGI: -951

Lokalny ćpun i debil

Pomógł: 1 raz
Wiek: 99
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 263
Skąd: Lodz
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 9:47 am     

aha i pewnie dali mu kluczyk do szpitalnej apteczki i powiedzieli bierz co chcesz sam :-D
 
 
       
triple_ex 

SOGI: 765

MASTER
Natural Freak


test: PowerXsport
Pomógł: 5 razy
Wiek: 36
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1759
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 12:03 pm     

szkoda.. [`]
_________________
' Mind is everything, if you don't believe you can do something, then u cant ' - Green Kai.
 
 
       
Litwin81 

SOGI: 509

MASTER


Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1752
Skąd: Gdynia
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 1:42 pm     

Może miał swoja jak cukrzycy?
_________________
Marszałek Piłsudski:
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.


..."Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"...
 
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 3:09 pm     

duke jestes glupi jak but. a nie przyszlo ci do glowy ze lekarze dowiedziawszey sie ze koles ma duza wiedze bo nie tylko forumowy znawaca ale skonczyl podobno studia farmakologiczne m.in., poprostu stwierdzil ze on sam wie najlepiej jaka dawka jest skuteczna dla jego organizmu bo przeciez insulina to pewnie byl dla niego chleb powszedni. widzac ze nie potrafia dobrac dawki, pewnie pozwolili mu wlasnie ze wzgledu ze nieraz to robil i sam wie ile i co w siebie ladowal przez duza czesc zycia. pamietaj ze ktos taki ma juz inna tolerancje na leki cukrzycowe. zbicie cukru w tak idywidualnym przypadkiu to raczej kwestia wiedzy na temat swojego organizmu a nie tytuly i fartuch
 
 
       
JOR5 

SOGI: 1698

MASTER
Trener Osobisty

Pomógł: 35 razy
Wiek: 35
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2625
Skąd: JG
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 3:19 pm     

mial ze soba insuline, ale nikt nigdy sie nie dowie jak bylo na prawde wiec sprzeczki nie maja tutaj miejsca...
 
 
 
       
dukeluke 

SOGI: -951

Lokalny ćpun i debil

Pomógł: 1 raz
Wiek: 99
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 263
Skąd: Lodz
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 3:36 pm     

tomczers ja juz Ci mowilem gdzie twoje miejsce jest tak samo jak 666 to juz CI pisal
oczywiscie Vadim po studiach farmakologicznych byl lepszym znawca niz caly szpital i wszyscy lekarze w nim pracujacy majacy po 50 lat :mrgreen: Ciekawy tez jestem co napisze lekarz w protokole cyt: zgon pacjenta nastapil po tym jak pozwolilem mu brac co chce i ile chce - po takim czyms mozna by zaskarzyc szpital
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 5:09 pm     

przez szacunek dla tej sytuacji nie bede sie wdawal w dalsza dyskusje. bo nie czas na to. a ty widze ciagle sie na jedno powolujesz z tym miejscem i sie pod 666 podpinasz.
 
 
       
codex1

SOGI: 10

świerzak

Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 10
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 5:57 pm     

Nie chcę się tutaj bawić w dr Housa, ale myślałem nad tym długo, analizowałem, to co zrelacjonowała jego partnerka i natknąłem się na jedną, moim zdaniem bardzo istotną pod względem tej tragedii niedawną wypowiedź Bokito na wiadomo jakim forum...:

"Przyznam się, że nie wiem jaki dokładnie jest mechanizm immunosupresji w cukrzycy Przypuszczam jedynie, że wysoki poziom cukru, podobnie jak w naczyniach, zaburza prace szpiku poprzez swoje pochodne np. sorbitol. Zatem teoretycznie osoba idealnie kontrolujaca glikemie moglaby tego uniknac, jednak nie da sie idealnie kontrolowac glikemiii u cukrzyka.

Bokito odpowiada:

ogolnie zaciekawilo mi to bo mam podwyzszony poziom cukru w zwiazku z dlugotrwalym stosowaniem HGH, i podjadam sobie troche insuliny aby go unormowac.
Zauwazylem ze od czasow rozpoczecia problemu z cukrem prawie calkowicie zniknela choroba na tle immunologicznym ktora meczyla mi prawie przez cale zycie. Bede obserwowac to dalej."


Vadim trafił do szpitala z objawami infekcji (prawdopodobnie zapalenia płuc), z realacji Kasi wiemy, że miał problem ze zbiciem poziomu cukru (nawet dawki podawane przez lekarzy 2x15 jednostek na dzien nie pomagały). Można wię założyc, że miał insulinooporność i podwyższony cukier, który krążył we krwi i zaburzał homeostazę glukozy, co miało poważne przełożenie na układ immunologiczny, który nie mogąc prawidłowo pracować, niestety nie poradził sobie z chorobą.
Szkoda człowieka, strata dla całego środowiska....
 
 
       
nrw

SOGI: 2147479409

pitbullshop

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 2571
  Wysłany: Sob Sty 22, 2011 9:15 pm     

Dokladnie tak jak piszesz.Wysoki poziom cukru nie pozwalal na wlaczenie obronnych mechanizmow do zwalczenia choroby.

Szkoda czlowieka nie ma co.
_________________
Оптовий гендель якнайменші ціни в Європі
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Nie Sty 23, 2011 7:23 pm     

Przykro mi.

Facet imponował wiedzą, od jakiegoś czasu to dla niego wchodziło się na Animala. Rzeczywiście, przypomina się, że cała idea tego sportu polega na pokonywaniu natury.
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10