Miałem dokładnie to samo tyle ze na tym najmniejszym palcu i po uderzeniu młotkiem Smiesznie to wygladalo na przeswietleniu. U mnie niestety przerwa w treningu trwala okolo miesiaca bo nie moglem wogule trzymac stabilnie sztangi.
Powracam.
Z palcem lepiej poniżej wstawiam fotkę. Nie napierdala już tak i mogłem zrobić trening. Siła tak nie spadła, bo na dodatnim skosie 5x120kg poszło. Jest dyskomfort jak chuj, sztangę muszę jakimś dziwnym, małpim chwytem brać i bardzo uważać. Ale jakoś to idze. 9 listopada mam kontrolę i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Poza tym miałem parę problemów, pogrzeb w rodzinie i ogólnie nie chce mi się już z tym rozdrabniać.
Wracam teraz do regularnych wypisek, także ci, którzy myśleli, że odpuściłem i podium jest ich są w dalekim polu
Trening
Barki stojąc 6x 40-80kg
Przysiad tył 6x 40-120kg
Ławka skos dodatnik od 5x 60-120kg
Dwugłowy uda 5 seri 12-8 powt
Brzuch 5 serii
Dieta
Trzymana
Suple
wg poprzednich wypisek
Następny trening w piątek
_________________ Pain is temporary, but pride lasts forever...
Pierwszy trening, po bardzło długiej przerwie na starej siłowni.. Tyle znajomych twarzy, tyle wspomnień i tyle smutku, bo nie ma już tego ogniwa, które łączyło to wszystko w całość ;(
Trening
technika
parę ćwiczeń dodatkowych, dla rozruszania
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiski
Dzień 43
OFF
Dziś dzień wolny
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiski
_________________ Pain is temporary, but pride lasts forever...
Już jest lepiej. Siła rośnie, złapałem rytm.. Wczoraj trening bardziej dynamiczny, większa ilośc powt. Moje nogi dziś mnie przeklinają
Trening
barki siedząc zza głowy 2 serie 8x 40kg, 2 serie 8x 50lkg, 2 serie 8x 60kg lekko
przysiady 8x40-60-80-100-120kg 6x 130kg 6x 140kg
podciąganie na drążku 4x 6 powt
wyciąg 4 serie po 12 powt
rozciąganie
Dieta
Trzymana
Suple
wg rozpiski
_________________ Pain is temporary, but pride lasts forever...
Poniedziałkowy trenig sprawił, że znowu poczułem się tak jak wtedy gdy zaczynałem ćwiczyć LA. Rozpiska Trenera, cięzki trening, coś czego bardzo mi brakowało, jednak..
Tak bardzo brakuje mi Trenera, ryczeć mi się wczoraj chciało, ale wiem, że musze teraz pokazać na co mnie stać i przepracować ten sezon jak żaden innym w moim życiu.
Półmetek testu, trochę go zjebałem ale nic straconego. Zobaczymy jak będzie wyglądała ostatnia prosta.
[b]Trening[/b]
rwanie 8x40-45-50-55-60-65kg
wl 8x60-75-90-105-120kg
półprzysiady 8x40-60-70-90-100-110-120-130-140-150kg
wyciąg do karku 5 serii 10powt.
Brzuch skęrty z 15kg na ławce skośnej
Brzuszk na skosnej z 20kg
Dieta
Chujowo bo zjadłem przez cały dzień 2 posiłki i tak pojechałem na trening. Trudno się mówi
Suple
wg rozpiski
_________________ Pain is temporary, but pride lasts forever...
Sorry, że ostatnio nie daje wypisek, ale jestem w domu zawsze poźną nocą i śpie po 3-4 godziny i poprostu nie mam na to czasu. Trenować trenuje, diete w miarę trzymam, jedynie co to czasem jakiś posiłek wypadnie. Siła wraca pięknie. Trochę smalcu poszło. Zostało jeszcze 35 dni więc coś napewno jeszcze zdziałam
Trening
zarzut ... 3x 110kg lekko
przysiad tył 5x 140kg 5x 150kg lekko
barki stojąc 3x 100kg lekko
brzuch skręty z 3 serie z 8x 25 kg
prostowanie nóg 5 serii
wyciska skos dodatni wąsko ..,. 5x 120kg
brzuch skos z 4 serie 20kg
unoszenie z opadu 5 serii 8x 25kg
Dieta
białko
cyc warzywa
cyc warzywa
cyc warzywa
twaróg
Suple
wg rozpiski
Pozdro
_________________ Pain is temporary, but pride lasts forever...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum