Wysłany: Czw Sie 06, 2009 7:58 pm Biceps ?! brak spięcia.
Witam, mialem kiedys podobny problem z tricepsem, ale zalapalem - musze uzywac smiesznych ciezarow i robic 20 - 25 powtorzen i idzie do przodu, jest ok, ale bicepsu nie moge rozkminic, wogole nie czuje napiecia, a probuje tak ze prawie sram pod siebie, dla przykladu robiac uginania ze sztangielkami czuje tylko przedramie i lekkie bole w nadgarstkach, robiac ze sztanga czuje jakbym pracowal barkami i strasznie piecze, na modlitewniku tez 0 odczucia, jedynie od czasu do czasu poczuje napiety biceps kiedy robie wyciag, ale pozatym jest kicha i wlasciwie od roku czy nawet 1.5 jak nie wiecej stoje z tym w miejscu i juz nie mam zielonego pojecia jak sobie z tym poradzic, dodam ze przy supinacji bola troche nadgarstki ale to sie da zniesc z tym ze mimo wszystko napiecia 0 . Moze jakies sugestie? ktos mial podobnie ? Dodam tez, ze nie ruszylo go nawet SAA ; /
tomczer17 [Usunięty]
SOGI: 52
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 8:35 pm
chodzi ci o napiecie miesnia podaczas treningu czy wogole o czucie miesnia, ból itp? bo napiecie jest trudniej osiagnac a moze inaczej, jest ciezej to stwierdzic niz przy tricepsie.
-jesli chodzici o brak czucia miesnia, tzn palenie miesnia podczas cwiczenia- sprobuj na modlitewniku hantla robic bardzo pomalu serie, wolniutko opuszczac i wolno podnosic
- jesli chodzi ci ze nie czujesz napiecia miesnia spróuj przy wyciagu, przykucnac przed wyciagiem, wziac drazek oprzec łokcie o kolana/wewnetrzne czesci ud i takie uginania tez wolno ale w momencie szczytowym ugiecia przytrzymac tak na 2-3 sek spiety na maksa, wtedy musisz czuc szczyty bica nie ma chuja. albo mozesz tez jak masz specjalna maszyne ze cwiczysz bica podbnie jak na modlitewniku tyle ze o wiele mniejszym katem, prawie ze na lezaco te łapy maja byc
musze poprobowac, bo to jest tak ze tez napiecie raz jest, raz go nie ma tak samo pompa, raz jest raz nie ma a jesli chodzi o sam zakwas to w zyciu nie mialem, wszedzie byl tylko nie na bicu, i strasznie mi to psyche psuje bo idac na trening wlasnie wtedy kiedy mam biceps to po rozgrzewce i 1 cwiczeniu jak 0 napiecia 0 pompy to mi sie odechciewa
_________________ ' Mind is everything, if you don't believe you can do something, then u cant ' - Green Kai.
wdzialem kiedys typa ktory robil to cwiczenie, z tym ze na lawce bo nie mam modlitewnika tam z takim stopniem, sprobuje tego bo juz mnie wq to 40cm w ramieniu, wyglada to jak u dziewczynki ^ ^
_________________ ' Mind is everything, if you don't believe you can do something, then u cant ' - Green Kai.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 2891 Skąd: Obecnie IRL
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 8:20 am
A kombinowałeś z trisetami/gigantsetami ?
tomczer17 [Usunięty]
SOGI: 52
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 8:45 am
to cwiczenie co markus robi na pocatku dobre na wypracowanie szczytów, mocne napiecie w koncowej fazie jest, ale tez trzeba sie nauczyc teog cwiczenia, zeby nie zarzucac tym drazkim tylk ozeby głownie bic pracowal
powiem Tomczer ze tez mam tak, ze nie zawsze czuje jak biceps pracuje, moge ladowac male obciazenie i doslownie srac pod siebie i ni chuja
Dlatego powiedzialem kiedys ze w wiekszosci cw. na biceps pierdole technike, laduje duze obciazenie, robie oszukane ruchy i idzie az milo, biceps puchnie tak ze lapy zgiac nie moge
russel, tego tez rpobowalem, rekord na bica 72kg na 4 ruchy i echo ;d
_________________ ' Mind is everything, if you don't believe you can do something, then u cant ' - Green Kai.
tomczer17 [Usunięty]
SOGI: 52
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 11:05 pm
ja uwazam ze na kazdym treningu jest miejsce na duze ciezary i troche oszukiwania i na male ciezary i dokładna technike. przeciez kazdy znas robi po 3-4 cw na kazda partie wiec mozna pokombinowac troche typowej bujanki troche izolacji pracy miesnia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum