| Autor | 
      	Wiadomość | 
   	
   	
    	 | 
		                
                 | 
		 | 
    
   	    
   	   	   	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 4:55 pm   BigCityLover's Rising to the top.
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Siemano. Postanowiłem sobie, że założę bloga treningowego na tym forum. Przyda mi się taki internetowy zeszycik, w którym czasem ktoś będzie mógł zasugerować mi czy podążam właściwą drogą. Just enjoy the show...
 
 
 
O mnie
 
Moja przygoda ze sportami siłowymi trwa jakieś 3 lata. Przez ten czas moja forma miała swoje wzloty i upadki, ale sukcesywnie uczę się i staram się być co raz lepszy w tym co robię. W listopadzie  zeszłego doszedłem do 107-108 kg i około 44 cm w łapce po cyklu na M drolu. Niestety po nowym roku niewiele ćwiczyłem gdyż dopadło mnie jakieś ciężkie choróbsko i przez długi czas nie mogłem z tego wyjść. Gdy już uporałem się z chorobą złapałem kontuzję łokcia, co znów wykluczyło mnie z regularnych treningów. Skończyło się to tak, że schudłem 15 kg i jestem cieniem dawnego siebie. Oprócz siłowni uczęszczam na zajęcia ze sztuk walk, obecnie 2-4 razy w tygodniu.
 
 
REKORDY SIŁOWE(obecnie dużo dużo mniej)
 
WL:150 kg
 
MC:200kg
 
Przysiad:170kg
 
 
 
Obecne wymiary
 
Typ budowy: endo
 
Wzrost: 183 cm
 
Waga: 93 –94kg
 
Łapka: 40 cm   
 
Pas: 92cm   
 
Udo: 61 cm
 
Łydka 42 cm
 
 
Trening: (dokładne wypiski będą po treningach gdyż często eksperymentuje i coś zmieniam)
 
PN Klatka(siłowo)Biceps, Triceps
 
ŚR Barki, Nogi, Prostowniki
 
PT Klatka(masowo)Góra pleców.
 
 
Dieta: 
 
Na chłopski rozum na co dzień. Gdy wchodzę na bombę wtedy robię to dokładniej.
 
 
Najbliższe cele:
 
Zbliżyć się do dawnych rekordów siłowych, dołożyć kilka kg czystej masy, poprawić ogólny wygląd sylwetki.
 
 
Planowana suplementacja: 
 
30-40 dni na mono solo(+ gainer jako uzupełnienie diety) następnie wchodzę na cykl. Najprawdopodobniej będzie to jakiś ph  z krótkim testosteronem. | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 7:06 pm   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Najpierw wypiska
 
 
Wyciskanie płasko 20x20kg,10x40kg,8x60kg,5x80kg,2 serie 3x100kg,2x105kg(słabo w  H*j)
 
Wyciskanie wąsko płaska 6x80kg,4x90kg,2x100kg
 
Uginanie ramienia wyciąg dolny 3x12x1 bloczek(nie wiem ile to jest wydaje mi się że 10kg)
 
francuz wyciąg górny stojąc 12/10/8/6 (ciężarów nie pamiętam)
 
Superseria(całość 4 razy):
 
Modlitewnik przyniesiony do bramki 15 powtórzeń 2 bloczki Z
 
Uginanie ramion stojąc 6-8powt 30kg
 
Pompki w oparciu o ławkę(na poręczach nie dało rady łokieć odmówił posłuszeństwa) 4x max
 
 
Do tego brzuch i podciąganie nachwytem które trenuje codziennie. 
 
 
Moje spostrzeżenia: Zacząłem 2 tydzień ćwiczeń siłowych po powrocie.Widzę już pewien progres jednak słaby wynik wyciskania strasznie mnie zdenerwował. Ale mogę mieć pretensje tylko do siebie bo w weekend zachlałem pałe więc regeneracja nie ta i wogóle.Jutro jeszcze lece na urodziny koleżki i potem już koniec z melanzem przynjamniej na jakiś czas. Dodam że obecnie nie stosuje żadnej suplementacji lecz jak tylko dojdzie paka zaczynam. Po za tym pompa na treningu bardzo dobra mięśnie aż łakną wysiłku    . Mniej więcej wszystko poszło zgodnie z planem choć ból łokcia nie chce ustąpić, lecz na to chyba potrzeba więcej czasu.Jutro mata    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Śro Kwi 08, 2009 7:53 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Z wczorajszej maty lipa.Zanim wróciłem z tyrki, zjadłem ogarnąłem troche chałupę to praktycznie już musiałem szykowac się na urodziny koleżki. Jedyne co to porobiłem trochę drążka w przeriwe między czynnościami. Sama imprezka spoko nie utytłałem się za bardzo, po za tym piłem głównie Jacka więc dzisiejszy kac też jest odpowiednio mniejszy. Za to dziś poleci boks+ćwiczenia z ciężarami zaraz po nim.    A wieczorem Liga Mistrzów    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 6:20 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
BOKS
 
Dziś udało mi się zdąrzyć na zajęcia z boksu.Z reguły jest to niemożliwe bo kończe pracę pół godziny przed rozpoczęciem treningu a do tego mpk w h*ja gra    Trening bardzo przyjemny najpierw skakanki,worki i biegi bokserskie na czas(wytrzymałościówka)Później technika, dziś były to kontry na prosty.Techniki bardzo fajne mimo iż czasami skomplikowane.Oddać 4 ciosami na 1 to jest sztuka    Szkoda że tak rzadku udaje mi się trafić na te zajęcia. Po powrocie do domu jeszcze podciąganie na drążku i brzuch na dobitkę.Przy podciąganiu znów dał się odczuć kontuzjowany łokieć podobnie przy pracy na workach. Przyszła też wczoraj paczka z pitbullshopu co ucieszyło mnie niezmiernie.Tak więc od dziś leci 3x5 g mono(rano,przed i po treningu)i gainer w celu uzupełnienia braków w diecie. | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 7:31 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
 
MMA
 
Wczoraj poszedłem na trening mma.Mimo iż trening prowadził asystent trenera przebiegał on bardzo dobrze. Po rozgrzewce podstawowe skończenia z gardy:armbar,triangle i kimura, następnie techniki g'n'p z dosiadu wraz z sparingami zadaniowymi. Na koniec tzw. ściana płaczu czyli bardzo wyczerpująca praca na tarczach workach itp. Ledwo żyłem pod sam koniec. Cieszą mnie te treningi gdyż człowiek nabiera innego rodzaju siły, sprawności niż ma to miejsce na siłowni - nie czuje się już jak wóz z węglem. Uważam że siłownia i SW doskonale się uzupełniają i prowadzą do atletycznej wysportowanej sylwetki;) Wczoraj poszło też pierwsze 15g mono (3x5g) Co sądzicie o pomyśle żeby w DT jeść 15 g (rano, przed po treningu) a DNT 10g(rano i wieczorem)?Dostarczał bym wtedy więcej kreatyny wtedy kiedy jest to potrzebne.A dziś wreszcie siłownia    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 koksik844		  
		 
		 SOGI: 1130
		          MASTER
  
  
                  Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Posty: 1130 Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 7:38 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | no przy twoim wzroscie 110kg byloby bardzo optymalne ! | 
             
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 10, 2009 8:25 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wiem że i przy 90 kg można dobrze wyglądać wszystko kwestia niskiego bf. Myślę że tak 100 -105 kg na żyłce kiedyś uda mi się osiągnąc    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 8:23 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
 
TRENINGI PT&PON
 
 
 
Zacznę od rozpisek za dwa zaległe dni. W piątek pozwoliłem sobie na nieco fantazji i chciałem wypróbować trening znajomego trenera bb z zagranicy na klatke piersiową jednak trening przerósł moje możliwości o czym później. W Święta z dietą i regeneracją było kiepsko tj. kalorii napewno nie brakowało jednak były one w większości puste, nie udało mi się również przez te pare dni nie napić paru wyskokowych napojów w postaci różnego rodzaju wódek,łyskaczy, burbonów,win, browarów itd. Niestety ale w mojej rodzinie nie ma że boli    W poniedziałek natomiast trening przeprowadziłem u koleżki w domowo/piwnicznej siłowni zaopatrzonej głownie w ławeczkę parę gryfów i hantli.Zachęcony tym że jak to mawia mój koleżka z "komóry wychodzą największe schaby" wolałem odbyć taki trening niż żaden. Oprócz tego powoli zaczynam zauważać progress w stosunku do tego co było 2 tyg temu mięso nie jest już takie obwisłe, żyłki znów zaczynają się pojawiać.
 
 
PT Klatka/Plecy
 
 
Gigant seria(3 ćwiczenia po sobie bez przerwy w założeniu 6 setów mi się udało wykonac 3)
 
Pompki 32 powt(na każde 8 powtórzeń 4 sek przytrzymania w połowie ruchu)
 
Wyciskanie sztangi skoks 8 powt.
 
Rozpietki na ławce głową w dół 6 powt. tempo 4/4/1
 
60 sek przerwy
 
Po 3 seriach tego treningu klatka odmówiła mi posłuszeństwa widocznie jeszcze za wcześnie na takie wynalazki, ale nie zrażony tym dobiłem mięsień 3 seriami rozpiętek na bramie.
 
PLECY(wszędzie 6 sek negatywy)
 
Ściąganie do klatki wyciąg górny uchwyt V 3x8powt
 
Ściąganie do klatki wyciąg górny 2x10,Dropseria 3/6/8
 
Wiosłowanie hantlem 6/4/2
 
C&J(z racji że nie robiłem barków w tym tyg)3x10 tu bez negatywów
 
W odróżnieniu od treningu klatki trening górnych pleców bardzo udany, kto nie próbiował treningu pleców z tzw. powolnym opuszczaniem powinien spróbować - pompa wypas    
 
 
PON Klatka Biceps Triceps
 
Wyciskanie płasko 20x20kg,10x40g,8x60kg,5x80kg,3(s)x4(powt)x100kg(kumpel nie ma więcej obciążenia    )
 
Wyciskanie wąsko płaska 3x6x80kg
 
SS:Uginanie ramion ze sztangą stojąc/Uginanie francuskie leżąc 4s
 
SS:Modlitewnik sztanga/Uginanie z hantlami stojąc(ruch obrotowy nadgarstka)
 
Pompki na triceps w oparciu o ławkę 4xmax 
 
Trening nawet ok ale nie lubię ćwiczyć na obciążeniach innych niż olimpijskie, mimo to wdzięczny jestem ziomkowi za umożliwienie mi treningu w święto
 
 
Aha doszedł do mnie gainer PxS 30% wanilia, na dzień dzisiejszy co mogę powiedzieć to że smak nawet ok, rozpuszczalność bardzo dobra i rzeczywiście nie osiada na żołądku.Na ocenę efektywności trzeba trochę zaczekać.    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Śro Kwi 15, 2009 8:13 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
 
Muay Thai
 
Wczoraj odbyłem trening muay thai.Po świętach był on dla mnie nie lada wyzwaniem.Trzeba było wypocić cały nagromadzony w organiźmie syf. Tak więc od samego początku czułem że będzie ciężko i było. Aby nabrac trochę ostrej jak brzytwa rzeźby zacząłem ćwiczyc w bluzie i pasie na bebech-może chociaż trochę wody zejdzie. Po treningu bluze można było wycisnąć jak wyjętą z wody-bez kitu. Sam trening skupiał się bardziej na wytrzymałości, sile ciosu, pracy na tarczach i workach.Ktoś mógłby powiedzieć że mało techniki ale ja uważam że technikę nie zawsze można wykorzystać a szeroko rozumiana sprawność zawsze się przyda. | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 6:37 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
 
Najpierw zaległa wypiska za środę    
 
Wyciskanie na braki z klatki siedząc 20x20kg,10x30kg,8x40kg,6x50kg,3x60kg,3x65kg,3x70kg
 
Wyciskanie na barki hantlami 4x12x21kg(powoli i dokładnie)
 
Unoszenie hantli bokiem stojąc(ręce proste powolny i dokładny ruch)4x15x5kg
 
MC 20x20kg,10x70kg,8x100kg,6x130kg,2x160kg
 
Przysiadu nie zrobiłem gdyż nogi mam okopane/obolałe po treningu SW, zresztą nie muszą być wielkie ważne żeby na twarz szybko leciały    Oprócz tego oczywiście podciąganie nachwytem i brzuch planowo.
 
 
Wczorajsze MMA
 
Trening wypas, najpierw oczywiście porządna rogrzewka i sprawnościówka potem sparingi w róznych wariantach:zapasy,boks+zapasy,kickboxing,grappling z uderzeniami. Wymęczyłem się ciężko ale banan na mordzie nie schodził mi do późnego wieczora mimo to że rozciąłem lekko sobie wargę przyjmując na twarz cepa. W maju/czerwcu być może zadebiutuje amatorsko w tej formule o ile bedę czuł się na siłach    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 kleju45  		  
		 
		 SOGI: 1796
		          MASTER mistrz patelni :D
  
  
                  Pomógł: 11 razy Wiek: 41  Dołączył: 01 Paź 2008 Posty: 1801 Skąd: Podkarpacie 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 7:25 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               trzymam kciuki za ew. debiut i zycze powodzenia    | 
             
						
				_________________ "Trenuj ponad ból, 
 
śmierć będzie twoim jedynym wybawieniem." 
 
J. Weider | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 8:13 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zobaczymy jak to będzie w planach jest również masa a lepiej by mi było mniej ważyc jednak bo za wysoki nie jestem. Narazie to wszystko jest w powijakach jak będzie coś więcej wiadomo dam znać    | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 donpitbull		  
		 
		 SOGI: 3289
		          MASTER
  
  
                  Pomógł: 11 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Posty: 1651 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 6:51 pm   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jak masz rozpisane treningi sw w tygodniu?
 
Siłownia jest jako dodatek do SW czy na odwrót? | 
             
						
				_________________ Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 8:50 pm   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Różnie to wygląda akurat mam tak wygodnie że w akademii gdzie przuczam sie jest codziennie kilka treningow do wyboru boks,tajski,bjj,mma,grappling staram się by siłownia i SW były mniej więcej 50/50 bo kocham tak samo jedno i drugie     wyglada to tak ze sw zawsze trenuje w wt i czw a pn sr pt siłka a w nastepnym tygodniu 3 razy jestem na SW a 2 razy na siłowni czasami także prosto z siłowni pojade sobię na matę lub jest dodatkowy trening w sobotę więc bywa to różnie.Dodam że robię to czysto amatorsko nie mam planów zostac zawodnikiem czy coś w tym stylu, po prostu to lubie i sprawia mi to przyjemność. | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
      	   
             | 
      
         
		 BigCityLover		  
		 
		 SOGI: 7221
		          MASTER Born sinner
  
  
                  Pomógł: 17 razy Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1957 
                         | 
      
         
            
                               			    Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 9:02 am   
                               | 
                     
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               WEEKEND
 
 
Noi już po weekendzie zacznę od wypiski z PT:
 
Klatka/Plecy góra
 
Wyciskanie skos góra 20x20kg,12x45kg,10x55kg,8x65kg,8x75kg(z zapasem)
 
Wyciskanie hantli skos ujemny 3x12x26kg
 
Rozpiętki hantlami płasko 3x12x17kg
 
Zmniejszyłem ilość piątkowych serii na klatkę z 12 do 10 gdyż klata nie regenerowała się dobrze do pon, mimo to dziś wciąż "czuje" ten trening więc narazie zostanie     
 
 
PLECY(wszędzie 6 sek negatywy) 
 
Ściąganie do klatki wyciąg górny uchwyt V 3x8powt 
 
Ściąganie do klatki wyciąg górny 2x10,Dropseria 3/6/8 
 
Wiosłowanie hantlem 6/4/2 
 
Wiosłowanie półsztangą uchwyt T 2xmax 
 
Wzrost siły pleców co raz bardziej odczuwalny, cieszy mnie to gdyż wracam powolutku do tego co było kiedyś, pompa jak zawsze po tym treningu na najwyższym poziomie bez boosterów NO    
 
 
Osobiście...
 
Kolejny weekend minął i był on dla mnie dość ciężki...Szkoła, imieniny kolegi, po których na dłuuuugo mam dość wszelkich ekscesów i numerów.Spałem może po 5-7h max więc z regeneracją znów było słabo mimo to piękna pogoda podniosła mi na bank poziom dopaminy i serotoniny bo czuje się naładowany pozytywną energią. W dodatku na ulicach pojawiło się mnóstwo pięknych kobiet co cieszy oko i ducha i daje dobrą motywację do treningów    Noi ostatnio chodzi za mną bomba.Już prawie pół roku jestem OFF i wręcz nie mogę się już doczekać aż wyjem to mono    Na początek chciałbym pojechać coś lajtowego/taki mały recomp(zrzucić oponkę) zrobić żeby mieć dobrą baze pod późniejszy cykl. I tu mam ból głowy bo wybór jest dość spory i sam człowiek nie wie czego chce m1,4add?x-tren?paradox?halo?A może mix któryś z tych środków.Czekam na wasze propozycje i sugestie chopy    Noi na zakończenie jak zwykle wrzucę jakąs ładną panią żeby podbic sobie ratingi    
 
 
  | 
             
						
				_________________ "Więcej warta jest wolność
 
 każda, niż klatka w szmaragdach" | 
			 
						          
       | 
       | 
   
	
		 | 
        
						 					 | 
		
			
                   | 
             | 
   
	  
      
		 | 
          | 
         | 
   
   
         
       | 
      
         
       | 
       |