Autor |
Wiadomość |
|
|
|
|
lysy
SOGI: 5104
MASTER
Pomógł: 15 razy Wiek: 49 Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 1534 Skąd: Poland
|
Wysłany: Śro Gru 21, 2011 3:39 pm
|
|
|
wynik i trening w koszuli nie przekładał się u mnie na RAW w górę...
to samo u większości osób które widziałem. |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
arek
SOGI: 102
świerzak
Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 81
|
Wysłany: Śro Gru 21, 2011 6:56 pm
|
|
|
trochę dziwne bo jak widziałem zawodników z trójboju jak trenowali to zaczynali bez koszul stopniowo poprawiali wynik i ostatnie 3-4 tyg zaczynali wyciskania w koszuli z desek bez rożne opcje i cały czas poprawiali wyniki które tez poprawiały się w raw |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
lysy
SOGI: 5104
MASTER
Pomógł: 15 razy Wiek: 49 Dołączył: 20 Sty 2010 Posty: 1534 Skąd: Poland
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 3:43 pm
|
|
|
taaaaaaaa...
bzdury i tyle.
w 3-4 tygodnie to se można sprawdzić maxa a nie koszulkę opanować i dopracować wyciskanie.
już nie mówię o tym że mało z niej wyciągnie a łatwo w ten sposób coś sobie nadwyrężyć albo rozwalić czy urwać przez skok ciężaru...
ciekawe kto tak trenuje? |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
arek
SOGI: 102
świerzak
Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 81
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 4:26 pm
|
|
|
pewnie masz rację trening w koszuli po raz ostatni robiłem w 1998r i wtedy mocne treningi na klatkę robiłem 2 x i koszulkę dawałem na 3-4 tygodnie przed i robiłem ok 6-8 treningów ale wtedy to były koszule inzera i brałem od kumpla z tej samej wagi (brak kasy na własną koszulę) koszula dawała mi ok 10-15kg jedyne co było pewne to to że wypchnąłem ten ciężar co na treningu robiłem na max bez koszuli ,wtedy oglądałem treningi starszych kolegów Jarosława Filipkowskiego który był dla mnie nr 1 wypychał ponad 200kg bez koszuli w kat.90 |
Ostatnio zmieniony przez arek Czw Gru 22, 2011 7:09 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
sunclub
SOGI: 182
profesjonalista
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 772
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 6:27 pm
|
|
|
dokladnie tak jak mowi lysy!
3-4 tygodnie nie realne zeby opanowac koszule, no chyba ze jakas za duza f6 albo fury, ale katany i superkatany nie opanowuje sie od tak sobie w miesiac.
Najlepszym przypadkiem jest 666 ktory nie wyciska od dzis i wiadomo co katana mu zrobila.
Robiac 2 treningi mocne w koszuli moim zdaniem sie zajedziesz biorac pod uwage ze masz juz jakis wynik, klatka ktora wyciska 200+ nie regeneruje sie tak szybko jak klatka ktora ciska 100kg, Pozatym trzeba stopniowo wbijac na ciezary w katanie. Wiem bo sam mialem stan zapalny nadgarstkow gdy przyszla mi nowa katana i wkoczylem w niej 50kg wiecej od rekordu raw a potem jeszcze 30kg wiecej na dociski hahahahaha A stanu zapalnego nadgarstkow nikomu nie polecam bo nie mozna nic robic, nie spalem 2 dni |
_________________
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
arek
SOGI: 102
świerzak
Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 81
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 7:08 pm
|
|
|
tak jak pisałem wtedy nie słyszałem ani nie czytałem o f6, katanie treningi były inne, napisałem jak to było kilka la temu teraz mamy jump strech ,sling shot i super zajebiste koszule które pomagają wyciskać ciężar większy od swojego max nawet o 60kg dawniej 20kg to było marzenie |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
sport- hamburg [Usunięty]
SOGI: 52
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 8:06 pm
|
|
|
a jak sling shot sprawdza sie od strony kulturystyki. tzn nie o siłe a o prace klatki, czy pomaga wyłaczyc z pracy barki a skupic sie na klatce |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
Joe1
SOGI: 41
świerzak
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Posty: 38 Skąd: PL
|
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 8:12 pm
|
|
|
sport- hamburg napisał/a: | a jak sling shot sprawdza sie od strony kulturystyki. tzn nie o siłe a o prace klatki, czy pomaga wyłaczyc z pracy barki a skupic sie na klatce |
sprawdza sie poniewaz mozesz uzyc wiekszych ciezzarow niz normalnie nie obciazac przy tym tak stawow barkowych i lokciowych, super sprawa, naprawde mozna przeskoczyc nawte najglebsza stagnacje. ponadto w glowie zostaje juz ze robiles serie np 5-6 powt swoim maksymalnym wynikiem RAW !!! |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|