Autor |
Wiadomość |
|
|
|
|
Mechanik
SOGI: 1517
MASTER Chess player
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 1156 Skąd: North
|
Wysłany: Wto Lis 11, 2014 1:57 pm
|
|
|
Fakt PEL to działająca jak należy marka prozdrowotna. Dla mnie petarda to Adrenal essense. Sam używam co jakiś czas to http://pitbullshop.us/ind...ct&prod_id=701.
Na stawy testuje teraz omułka ( maść i kapsułki). jest ok |
_________________ Make your body your machine! |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Nie Lis 16, 2014 11:02 am
|
|
|
Powiedziałem "specowi" wszystko co tutaj napisaliście (bez wyzwisk). Był wdzięczny za informacje, powiedział, że przyjrzy się bliżej produktowi (PEL) i wypróbuje go jak mu się skończą obecne witaminy. Sam zamierzam zrobić to samo. Ja tylko napisałem, że Colon C działa na mnie dobrze podczas zastoju i nie biorę go cały czas tylko interwencyjnie. Myślę, że jakby na kogoś innego działał tak jak na mnie to byłby zadowolony. Ale jak mi się skończy to wypróbuję Colosan Ex, bo cena jest przystępna i ma lepszy skład. Wyzywanie kogoś, bo nie ma aktualnej wiedzy jest nie na miejscu. Po to pyta się ludzi, którzy wiedzą wicej aby samemu uzupełnić wiedzę.
Co do treningów i SV. Minął już drugi tydzień. Na razie jakiegoś kopa nie poczułem, ale chyba raczej nie o to tu chodzi. Cały czas trenuję ostro i na każdym treningu staram się pobić jakiś rekord, ja nie kg to większa ilość powtórzeń. Jeśli o to chodzi to jest dobrze, do przodu, aczkolwiek powoli do przodu. Nie mogę się doczekać tego 4 czy 5 tygodnia. Ciekawe czy poczuję SV mocniej.
Co do kolana to na razie bez zmian, a mam nawet wrażenie, że jego stan się trochę pogorszył. Nie czuję bólu, ale czuję większą sztywność w stawie i, nie wiem jak to napisać, czuję, że jest nie tak. Ostatnio w robocie kolano mi uciekło, na szczęście nie napuchło ani nie bolało zbytnio tak jak to bywało kiedyś podczas "ucieczek". Na dniach zamierzam kupić kolagen.
Na razie to tyle, dzięki za wpisy, pozdro |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
Mechanik
SOGI: 1517
MASTER Chess player
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 1156 Skąd: North
|
Wysłany: Nie Lis 16, 2014 1:37 pm
|
|
|
Nie przejmuj się Olek jak zauważyłem ma taki styl pisania Na pewno chciał pomóc. Ostatnio znajomemu brałem 3 opak. SV. Ćwiczy dla siebie, żadnych specjalnych rekordów. Chciał PH SV wydawał mi się dobrym wyborem dla niego. Przez 1 miesiąc nic nie było widać po nim i on różnicy nie widział. Ale po 6 tygodniu sam się zdziwiłem. Siła mu poszła stał się " większy". Jest zadowolony. U mnie też około 5-6 tydzień była wyraźna róźnica. Jak kolano uciekło może być ACL. Byłeś u ortopedy? Unikaj skręcenia. Zginanie może być. Powodzenia |
_________________ Make your body your machine! |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
666
SOGI: 592725
z piekła rodem
Pomógł: 70 razy Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 8178
|
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 3:27 pm
|
|
|
tgnn , Olek jest wybuchowym czlowiekiem i pisze jak pisze takze czytaj to z dystansem niekiedy |
_________________ Power X Sport Team |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
666
SOGI: 592725
z piekła rodem
Pomógł: 70 razy Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 8178
|
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 3:29 pm
|
|
|
Sproboj rozciagac zawsze kolana siadajac na nich przed i po treningu po 5seri po 20-50s .
Moze pomoze.
Nie wiem w jakim stopniu masz uszkodzenie. Jak to wymaga ingerncji hirurga to wiadomo ze nic nie jest w stanie pomoc innego. To juz musisz dowiedziec sie samemu u specjalisty hirurga ortopedy. |
_________________ Power X Sport Team |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
Borkow66
SOGI: 15558
MASTER NO PAIN - NO GAME
Pomógł: 30 razy Wiek: 44 Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 2206 Skąd: Poland
|
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 9:39 pm
|
|
|
ja proponuje szpik kostny z kosci wolowej, rewelacyjnie uzupelnia ubytki stawowe, proste zrodlo godne polecenia, mozna z tego zupe robic i pic ze 2 razy w tygodniu, rezultat gwarantowany, jedyny mankament to ze sa tluste ale nie ma nic za darmo. Polecam jako naturalne najlepiej przyswajalne zrodlo. |
_________________
 |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
Mechanik
SOGI: 1517
MASTER Chess player
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 1156 Skąd: North
|
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 9:14 am
|
|
|
To, że tłuste super Np. rosół wołowy lepszy niż drobiowy Poza tym dobry tłuszcz to dobre źródło energii. U mnie tłuszcze to jakieś 20-30% diety. A dla stawów super sprawa |
_________________ Make your body your machine! |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 3:29 pm
|
|
|
Witam wszystkich
Właśnie dotarła do mnie paczka, a w niej SV na następny miesiąc oraz DAA z PXS. Zastanawiam się kiedy wcisnąć DAA. Myślałem żeby zacząć brać razem z drugą puchą SV i skończyć razem z trzecią albo zacząć brać w środku drugiej puchy i skończyć 2 tygodnie po ostatnim SV i te dwa tygodnie by się nałożyły z kreatyną. Co o tym myślicie? A i jeszcze producent zaleca jeść 3g ze śniadaniem, ale gdzieś wyczytałem, że jest sens rozbić na 2 porcje po 1,5g. Jakie macie zdanie na ten temat?
Co do treningów jest dobrze, siła cały czas na +. Udało mi się w końcu zapisać na rezonans kolana - 11 kwietnia, masakra Ale przynajmniej się wszystko okaże, czy trzeba coś robić przy tym kolanie czy nie... |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
jinxu
SOGI: 5497
świerzak
Dołączył: 12 Lip 2014 Posty: 63
|
Wysłany: Śro Lis 26, 2014 10:18 pm
|
|
|
Polecam dołożyć DAA od początku drugiej puchy i jechać do końca trzeciej. |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2014 6:09 pm
|
|
|
Cofam pytanie o dawkowanie DAA, jest dużo na ten temat na forum... |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
666
SOGI: 592725
z piekła rodem
Pomógł: 70 razy Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 8178
|
Wysłany: Pią Lis 28, 2014 12:50 am
|
|
|
nie no , termin niezwloczny ....kurwa ... co za chory kraj .
Powinno byc tez konsekwentnie dla czerwonych swin ktora rzadza , ze one tez powinny byc trakotwane po tej samej lini co inni ludzie jesli chodzi o leczenie |
_________________ Power X Sport Team |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2014 6:58 pm
|
|
|
Siema Wszystkim
Napiszę kilka słów co tam u mnie słychać. Po pierwsze zapomniałem napisać, że zamówiłem sobie również WW, smak cookies - rewelacja, niebo w gębie. DAA biorę już kilka dni i albo sobie wkręciłem, ale lepszy sen i libido na plus już od pierwszego razu!!!
Co do SV to wydaje mi się, że już się wkręciło i to ostro. Warto napisać, że na treningach ostro zapierdalam i to chyba aż za ostro, bo mam ostatnio bóle, nie wiem jak to napisać, mięśniowo-stawowo-kostne. Po prostu napierdalają mnie mięśnie, kości i stawy. Nie wszędzie - w łapach i barkach, trochę plecy (dodam, że mam fizyczną pracę i ostatnio mamy sporo zapierdolu). W nocy, zwłaszcza w DT, jak się przebudzę to mam, jakby to napisać - bolesne pompy w łapach tzn mięśnie są spompowane, łapy zdrętwiałe tak jakby krew do nich nie docierała i bolą Ale urosłem i siła poszła na + MC + 20 kg, przysiad również +15kg, ogólnie to wszędzie poszło i to sporo. No kurwa... Natomiast za szybko zwiększyłem kcal (obecnie jakieś 4000) i postanowiłem, że jednak powoli będę ucinał, bo odrobinkę zaczęło mnie podlewać to raz, a dwa, że troszkę żołądek ostatnio dokucza przy takich ilościach jedzenia. Postanowiłem też trochę uspokoić się na treningach. Do tej pory ćwiczyłem FBW z priorytetem na klatkę, placy i uda i te partie jak również łydki i brzuch ćwiczyłem na każdym terningu! Taki trening trwał czasami i dłużej niż 2 godziny. Ćwiczę co drugi dzień. Teraz trochę uspokoję przez miesiąć i będę ćwiczyć na każdym tylko łydki, a resztę rozdzielę między dwa treningi - A i B. A na ostatni miesiąc jak również i później jak będę na kretce planuję Push, pull, legs.
Aha, ważne - kolano takjakby się poprawiło, właściwie to nie czuję go przed, w trakcie i po treningu ale oczywiście bardzo na nie uważam. Kolagenu jeszcze nie biorę, ale już jest w drodze.
To na razie tyle, trzymajcie kciuki, pozdro |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
666
SOGI: 592725
z piekła rodem
Pomógł: 70 razy Dołączył: 16 Lip 2008 Posty: 8178
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2014 8:26 pm
|
|
|
Uwazaj z tym trenigiem FBW bo to tylko pomylka nie prowadzaca do zadengo konkretnego postepu , tylko prowadzi do kontuzji .
Za duzo pewnie for ineternetowych sie naczytales, albo sie i myle.
Postapy dobre jak piszesz. |
_________________ Power X Sport Team |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2014 8:13 am
|
|
|
Tak jak piszesz 666, swoją wiedzę czerpie tylko i wyłącznie z internetu, a tutaj często są sprzeczne informacje.
A teraz coś o tym co u mnie słychać, bo jestem w środku cyklu. Prawie wszystko idzie we właściwym kierunku. Po pierwsze kolano - zdecydowanie lepiej, właściwie to czuje jakby było już zdrowe. Mogę nawet wykonać przysiad na jednym kolanie i nie czuje bólu w dolnej fazie - niedawno było to niemożliwe. Pod tym względem SV póki co sprawdza się rewelacyjnie, a to dopiero półmetek. Natomiast przyplątało się do mnie coś innego myślę, że to z powodu zbyt ciężkich treningów i to w pierwszym miesiącu, kiedy SV teoretycznie jeszcze się nie wkręcił. Mianowicie od dłuższego czasu (nawet nie wiem ile to będzie, bo bagatelizowałem to) mam coś takiego, że jak kichałem to bolało mnie w piersi po prawej stronie. Nie przeszkadzało mi to na treningu ani trochę i ćwiczyłem na 110%. Natomiast ostatnio coś się porobiło, mianowicie z dnia na dzień ból był coraz większy aż nawet pewnego dnia trafiłem na izbę przyjęć, bo bardzo mnie bolało przy oddychaniu. Lekarz powiedział, że to naciągnięcie, wypisał maść przeciwbólową, nawet nie zrobił mi prześwietlenia i mnie olał. Od tego czasu minęło ok 10 dni, ból znacząco zmalał, ale dalej jest, zwłaszcza kiedy wykonam jakiś szybki ruch, kichne, kaszlne czy szybko zaciągne powietrza. Ćwiczę dalej. Zmniejszyłem ciężar a zwiększyłem ilość powtórzeń. Zrezygnowałem póki co całkowicie z MC, bo przy tym boli najbardziej. Szkoda teraz mi przerwać cykl, bo jest dobrze widzę to w lustrze. Przytyłem 2kg a bf taki sam. Teraz obcinam kcal, bo chcę to wypalić do wakacji do właściwego poziomu, żeby zacząć jakiegoś nowego cyklona na masę. Biorę kolagen i mumio shilajit. No ogólnie jest dobrze w sumie nia ma co narzekać. Nie zmieniam nic do końca miesiąca a później zobaczę co dalej. Rozważam nawet zakończenie cyklona i nie rozpoczynanie 3 puchy SV.
Co do DAA to na razie nie biorę, dostałem zajebistej zgagi a co do jego działania, to działał aż za dobrze na mnie (libido) - to czasami było aż uciążliwe
Zrezygnowałem również z przedtreningówki i nie biorę od jakiegoś czasu. Wziąłem sobie raz ostatnio żeby sprawdzić jak jest po przerwie. Masakra. Ten Rampage wywołuje u mnie nieziemską motywację do treningu i po prostu szczęście, byłem szczęśliwy podczas treningu To jest bardzo dobra przedtreningówka. Niestety nie mogłem zasnąć, ale ja tak po prostu mam - należę do tych wrażliwych
To na razie tyle, jak widzicie jestem zadowolony, w lustrze widzę zdecydowaną poprawę. A kontuzje, no cóż, zdarzają się, w tym przypadku chyba sam sobie jestem winny....
Pzdr |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
tgnn
SOGI: 90
świerzak
Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 73
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2014 10:06 pm
|
|
|
Siemka
Podzielę się z Wami tym co wydarzyło się ostatnio. A wydarzyło się coś bardzo złego mianowicie rozchorowałem się i to do tego stopnia, że treningi stały się niemożliwe. Wirus (jakiś grypopodobny) zaatakował wyjątkowo perfidnie w taki sposób, że również straciłem apetyt i miałem mdłości więc zdarzyło się kilka dni, że bardzo mało jadłem - kilka razy nawet tylko jeden posiłek. Z suplementacją SV było również kiepsko, bo w dni kiedy jadłem ten jeden posiłek również i wsuwałem jednego kapsa SV nie chcąc jeść na pusty żołądek. Stan taki trwał tydzien czasu. Już z niego wychodzę mianowicie jem normalnie, jeszcze tylko gardło boli, myślę, że za jakieś 2,3 dni wrócę do treningów. Staję dzisiaj na wadze i totalnie się dziwię - ubytek wagi raptem jakieś 0,5kg!!! Totalny szok, wcześniej w przypadkach tego typu choroby traciłem ok 2-3kg masy. Myślę, że tutaj ujawnił się anaboliczny/antykataboliczny charakter SV. Ale niestety okres świąteczny miałem spieprzony |
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
|
|